Forum › Fandom › Kluby i grupy › USS Phoenix › Wirtualny klub USS Phoenix (startrek.pl) - start
Składam wszystkim obecnym kondolencje z powodu zejścia śmiertelnego forum.
Swoją drogą to ciekawe, że w okresie, który można przyrównać do brązowej ery Treka w formacie "telewizyjnym" (brązowej przynajmniej jeśli chodzi o podaż, bo co do jakości można się spierać - choć pewnie kolor brązowy może tu niektórym akurat pasować), polski fandom poszedł najwyraźniej w rozsypkę. Przyznam, że nie śledziłem na bieżąco losów stowarzyszenia Treksfera, ale obecnie dostępna strona internetowa oraz podstrony facebookowe zdradzają osłabienie inicjatywy od 2018 roku. Trek.pl życiem nie tętni, a Phoenix oddał ducha bez walki. Choć, jak odnoszę wrażenie, Treksfera w szczytowym okresie przyciągała kilkanaście osób (co wydaje mi się wynikiem oszałamiającym nad Wisłą), to gdzieś ten entuzjazm chyba zanikł. Cytując klasyka - "jak do tego doszło - nie wiem".
Być może tak po prostu jest i kropka. A może fani Star Treka wolą być niszowi i w okresach, gdy ten jest powszechnie dostępny i w jakimś tam stopniu nawet rozpoznawalny jako coś więcej niż "ten tasiemiec z gościem z doktorem Spockiem i tym łysym kapitanem", tracą mobilizację?
Ale może się mylę? Jest jakiś prężny aktyw gdzieś w internetach?
Przebóg, kogóż to me piękne oczy... Zlot duchów normalnie 🙂
Przykro mi to mówić, drogi Magistrze Pahu, ale mylisz się sążniście. Właśnie wczoraj zakończyła się zdalna TrekSfera, więc jakby Ci to... 😉 😀
TrekSfery odbywały się regularnie co roku od 2008, na kilku z nich byłam, romulan ale i krwawe wino piłam, i zapewniam, że było więcej niż kilkanaście osób. Za każdym razem byłam zadziwiona, że Trek przyciąga takie tłumy. Może nie tyle co Star Wars, ale zawsze grzeczna grupka się uzbierała. Więc z tym życiem, co nie tętni to tak teges...
Na TrekSferze w weekend odkryłam też Discorda, do którego natychmiast się przyłączyłam, i daj Boże wszędzie taki tłumek. Tak że jeśli fanowanie Ci się znudziło i nie bywasz, to nie znaczy, że innym też się znudziło i nie bywają. Ja regularnie jestem zadziwiona, ilu ludzi fanuje i ilu bywa. Pozostaję wszelako z nadzieją, że i Ty na fandomu łono powrócisz 🙂
Być może tak po prostu jest i kropka. A może fani Star Treka wolą być niszowi i w okresach, gdy ten jest powszechnie dostępny i w jakimś tam stopniu nawet rozpoznawalny jako coś więcej niż "ten tasiemiec z gościem z doktorem Spockiem i tym łysym kapitanem", tracą mobilizację?
Ale może się mylę? Jest jakiś prężny aktyw gdzieś w internetach?
Fejsbuniowa grupa TrekSfera ma ok 850 uczestników.
Trekville ma ok 350.
Takie Dziady trochę z tymi duchami nad trupem... Pozdrawiam Cię serdecznie, pani doktor.
Fajnie, że wczoraj odbyła się impreza o której nie widziałem XD
Super też, że się mylę, w takim razie. Po aktywności na startrek.pl i tutejszym forum, ani po wpisach na stronie treksfery nie widać tej aktywności i tłumów. Być może świadczy to raczej o śmierci tych mediów (tradycyjnych stron internetowych), a nie o słabości fandomu.
To już jest koniec, nie ma już nic... Przez ponad dziesięć lat pisałem na Phoenix jako Picard, teraz zaadoptowałem nową personę. Mimo, że nie udzielałem się na tamtym forum tak często jak dawniej, to było ono moim domem i miałem do niego wiele ciepłych, nostalgicznych uczuc. Szkoda, że tamte dyskusję bezpowrotnie przepadły. Z tego forum to mnie bardzo szybko wykopią; mam zbyt wiele niepoprawnych opinii. Już kłamstwo o powodach zwolnieniach Cary Dune, umieszczone na tym serwisie, zdążyło mnie wkurzyć.
Półki co uczcijmy pamięć USS Phoenix
Ale poczekaj jeszcze chwilę, aż opracuję koalang. Zelżę Discovery do końca i napiszę o Carze.
Owszem, jest taki etap, że mi się nie chce awatara wrzucać.
@Pah Wraith
Wszelki Duch Pana... Magistra chwali 😉 .
@Picard / 1701EarlGrey
Witaj, miło Cię widzieć 🙂
Z tego forum to mnie bardzo szybko wykopią; mam zbyt wiele niepoprawnych opinii.
Opinie opiniami, ale nie ułatwiaj ew. moderatorskich decyzji wyrażaniem ich w - tradycyjnej dla Ciebie od roku 2009 - ...ekspresyjnej formie.
Oh, yes! Nim google, kilka lat wstecz wykopało mi wszystkie wiadomości ze skrzynki e-mail, odkopałem tam Twoja wiadomość z 2009 tłumacząca czemu wlepiłeś mi bana za ,,przekupnego synalka"😂 To były czasy...Z drugiej strony kiedyś chyba dostałem nawet uprawnienia admina do Phoenixa- do dziś mam zapisane hasło i do końca istnienia serwisu nie nauczyłem się jak go edytować😂
@Pah Wraith
Ja mam już swoje lata i jestem przyzwyczajona do "starych" stron internetowych i forów na nich działających. Nie mam kont w mediach społecznościowych i stan ten zwykle sobie chwalę, ciesząc się również, że mogę sobie na to pozwolić. Zresztą po tym, jak znęcałam się w swojej ostatniej książce nad imperium Zuckerberga, musiałabym chyba zjeść swoją klawiaturę, na której pisałam tę książkę, żeby założyć sobie konto na FB 😉
Ale cała aktywność fandomowa odpłynęła właśnie tam, nikt normalny już nie używa forów na zwykłych stronach. Utwierdziłam się w tym, kiedy po fakapie Phoenixa zajrzałam na trek.pl, a tu ostatnie posty były sprzed dwóch lat... Potem już nie zaglądałam (szkoda), wyszłam z założenia, że gdzieś tam toczy się bujne życie fandomowe, a ja już nigdy w nim nie będę uczestniczyła. Cieszę się, że jednak się myliłam 🙂
Dobrzy ludzie, czy ktoś mógłby mi wyjaśnić, jak cytować wypowiedzi innych?
jak cytować wypowiedzi innych?
Trzeba niestety ręcznie skopiować fragment wypowiedzi, którą chcemy zacytować, a następnie otagować go z pomocą widocznego nad okienkiem do pisania 😉 guziczka [b-quote] .
Można też wklepać z klawiatury
<blockquote></blockquote>
Wrzucając cytowane między tagi.
Dino trek? no to się melduje. Czasy pl.rec.fantastyka.startrek-pl i irca
No to od razu mam pytanie: czy byłeś dinotrekiem do samego końca, czy też - takie przypuszczenia regularnie się pojawiały - w pewnym momencie dałeś sobie spokój, ale pojawili się następcy (podczepiający się pod... legendę, którą wykreowałeś 😉 )?
ps. Oczywiście, by stało się zadość tradycji, dinotrek powinien mieć bana na Phoenixie, ale nowy początek, to nowy początek 😉 😉 😉 .
Ciekawe że wszyscy narzekają na działanie serwisu Mareczka, jednak z braku alternatyw tam siedzą
Bana nankrcu się zdążały ale na forum? Ja byłem w fandomie przed forum phoenixa gdy był jeszcze USS Volshchan. Byłem wrogiem for internetowych zaciekle broniłem idei usenetu i grup mailowych.a do ich smutnego końca... Potem jak Velo aka.StacjaMir organizował już nowe spotkania (nie uss dwie szopy) to starałem się na nich pojawiać po przeniesieniu do paradoxa, się nie zdarzyło.
Q__ my się chyba kiedyś nawet na żywo spotkaliśmy czy mylę cię z innym Q?
@Madame Picard
Nie mam kont w mediach społecznościowych i stan ten zwykle sobie chwalę, ciesząc się również, że mogę sobie na to pozwolić.
Ja mam na Buniu, ale od początku listopada ub. roku przestałem z niego korzystać, poza dosłownie kilkoma sytuacjami, w których wiedziałem, że tylko tam znajdę pewne informacje. Ale to na palcach jednej ręki można policzyć.
Ale cała aktywność fandomowa odpłynęła właśnie tam, nikt normalny już nie używa forów na zwykłych stronach
W takim razie - to my, nienormalni 😀 Stare baby i dziady.
A jako że wzięło mnie na wspominki, to zajrzałem na swoją skrzynkę i dokopałem się do maila od Ciebie, w którym zaproponowałaś ideę Treksfery, ramowy program i list do Dyrektora Instytutu Socjologii z prośbą o użyczenie sal 🙂
Q__
A pamiętasz jak nam zawlokłeś na forum Przewodasa i co z tego wynikło? 🙂