Forum Fantastyka Gry Star Wars: The Old Republic MMO

Star Wars: The Old Republic MMO

Viewing 15 posts - 16 through 30 (of 56 total)
  • Author
    Posts
  • Silver Phoenix
    Participant
    #99502

    Jak mówiłem, ruszyła na dobre machina reklamowa...

    Od września Bioware będzie organizowało weekendowe sesje z betą TOR dla wyselekcjonowanej grupy graczy.

    Wiemy też, kiedy będzie premiera gry: w okresie świątecznym tego roku.

    http://www.gram.pl/news_8A3eH,i8_Star_Wars...w_tym_roku.html

    Silver Phoenix
    Participant
    #100533

    No to wyjaśniło się chyba wszystko.... 😉

    Europejska premiera Star Wars: The Old Republic nastąpi 22 grudnia 2011. MMO w uniwersum Gwiezdnych Wojen stanie się więc idealnym prezentem pod choinkę.

    Ceny abonamentów według dzisiejszego kursu:

    ■8,99 funta (ok. 46 złotych) za miesiąc

    ■25,17 funta (ok. 130 złotych) za trzy miesiące

    ■46,14 funta (ok. 238 złotych) za sześć miesięcy

    http://www.cdaction.pl/news-22274/star-war...-nareszcie.html

    Slawek
    Moderator
    #101384
    Zarathos
    Participant
    #101634

    Teraz to chyba nawet nie trzeba kluczy - wystarczy się zarejestrować jako tester i się dostanie. Testują masowe obciążenie i szukają chętnych. Plus reklama - bo zdjęli zakaz wypowiadania się i umieszczania screenów.Jakby ktoś chciał zapytać - owszem, pogrywam na becie i z tej godziny czy dwóch grania jedno wynikło - kupić raczej nie kupię, ale przygoda czy mówiąc nowomodnie kuest jest o NIEBO lepiej dopracowany niż w STO.

    Coen
    Participant
    #101661

    W obu grach mam obecnie podobne doświadczenie i jeśli idzie o zadania to zgodzę się z Zarem, że TOR wypada lepiej od STO. Więcej dali klimatu, więcej skupienia na postaci. Niestety, większość z zadań jest prosta jak budowa cepa, a te bardziej skomplikowane są przewidywalne jak diabli. Tylko raz udało się im mnie zaskoczyć, a ja naprawdę nie jestem wymagający.Za to największą zaletą nowych GW są elementy single player. Są one budujące, naładowane fabułą i skupione na postaci. Pozwalają poczuć się jak bohater gwiezdnej sagi, a nie tylko jeden z morza klonów. Swoją drogą, może w końcu autorzy zrozumieją, że MMO to poroniony pomysł i tą kupę kasy lepiej wydać na zwykłego cRPG?Niestety, na tych dwóch elementach kończą się przewagi TOR nad innymi produkcjami MMO. Gra, jeśli idzie o grafikę i mechanikę najbardziej przypomina DC Univercce On-line, czyli jest znacznym krokiem wstecz w stosunku choćby do STO. Najlepiej to widać przy tworzeniu postaci - zamiast móc swobodnie ją kreować, samemu ustalając np. wzrost, tu dostajemy kilka gotowych schematów w które nie możemy ingerować. Zmienić da się teksturki na twarzy i fryzurę, u mężczyzn jeszcze zarost u kobiet makijaż. I tyle.W efekcie po ekranie biga nam armia klonów, na jakieś trzy i pół tysiąca lat przed jej wynalezieniem. A więc tu spory minus.Kolejnym minusem jest bieganie. Po prawdzie to na bieganiu między miejscami walki spędzamy w zasadzie więcej czasu niż na samej walce czy wykonywaniu zadań. Jest to element bardzo ziewogenny, co grze wróży nie najlepiej. I tu moim zdaniem ląduje największa przewaga STO - w trekowym MMO albo biegniesz na misji, jest to więc urozmaicone, albo lecisz do jakiegoś układu. Tyle że jeśli lecisz to ustalasz punkt docelowy i jeśli nie trzeba opuścić układu, to masz wszystko w nosie. Można iść po herbatę, kolacje, do klopa, czy cokolwiek, a statek sobie doleci. A w TOR trzeba siedzieć cały czas i patrzeć jak nasza postać przebiera nogami.Punkty szybkiej podróży też nie załatwiają sprawy, bo rozmieszczone są rzadko i do użycia raz na pół godziny

    r_ADM
    Participant
    #101682

    MMO to poroniony pomysł i tą kupę kasy lepiej wydać na zwykłego cRPG?

    To tak ogolnie czy chodzi konkretnie o Star Wars?

    Zarathos
    Participant
    #101686

    Chyba ogólnie. Wszyscy się rzucili na MMO bo to a) łatwe 😎 jak wypali chociaż trochę to daje gwarantowany dochód na parę lat. Ale zwykłe RPG cieszy się większą popularnością niż MMO - jeżeli jest dobre. Mass Effect czy Elder Scrolls są tego najlepszym przykładem. NA Spacebattles (takie forum) większość ludzi która testowała betę TORa zazwyczaj kończyła po godzinie, dwóch i pisała "I need my Skyrim fix". Rynek na MMO i w ogóle wszelkiego rodzaju gry płytkie jak kałuża na pustyni gdzie liczba graczy i tzw socjal, albo grafika (w wypadku offline) zastępowały fabułę chyba się już nasycił.

    r_ADM
    Participant
    #101694

    Ale wlasnie sek w tym, ze MMO nie jest latwe. Jest zajebiscie trudne bo w tym gatunku nie wazne ilu ludzi kupi pudelko, ale ilu bedzie placilo abonament przez dluzej niz pierwszy miesiac. Ostatnie kilka lat w MMO to mniej lub bardziej spektakularne faile gdzie tego 'gwarantowanego dochodu' nie bylo. Pewnie, ze w modelu freemium cos tam sie zarabia, ale kokosow z tego nie ma. Druga rzecz, z ktora sie gleboko nie zgadzam to rzekoma wieksza popularnosc cRPG anizeli mmo. Nie chce wyciagac liczb z d*, ale samego WoWa co miesiac oplaca kolo 10 milionow ludzi. Jak dodac do tego EvE, STO, Lotry, WHO itd. wyjdzie pewnie cos kolo 15 milionow. A tego Skyrima ile sie sprzedalo? Google mowi cos o 7-8 milionach. Moze to porownanie jest niedoskonale, ale jednak w jakis sposob mierzy popularnosc. Nie wiem tez skad wzielo ci sie to, ze mmo maja fabule plytka jak kaluza. Owszem, w mmo fabula pelni troche inna role niz w crpg, ale stwierdzenie a priori, ze mmo = plytka fabula jest krzywdzace.

    Silver Phoenix
    Participant
    #101705

    Ale wlasnie sek w tym, ze MMO nie jest latwe. Jest zajebiscie trudne bo w tym gatunku nie wazne ilu ludzi kupi pudelko, ale ilu bedzie placilo abonament przez dluzej niz pierwszy miesiac.

    To prawda. Zrobić MMO tak, żeby ludzie chcieli w nim zostać - to nieliche wyzwanie. Tyle tylko, że wydawcy zdają się sądzić wręcz przeciwnie. Co raz powstaje jakaś gra z tego gatunku - i nie odnosi większego sukcesu. Znika z rynku w ciągu kilku miesięcy, albo egzystuje gdzieś tam na obrzeżach rynku. A co robią wydawcy? Ano zgadza się, następne MMO...;)

    Z drugiej strony takie np. Guild Wars nie ma abonamentu, a radzi sobie co najmniej dobrze. Na tyle dobrze, że ukaże się wkrótce druga część.

    Pewnie, ze w modelu freemium cos tam sie zarabia, ale kokosow z tego nie ma.

    Twórcy World of Tanks pewno mają inne zdanie 🙂 Czołgi na tyle im się opłaciły, że wzięli się za dwie następne gry z tego rodzaju: World of Warplanes oraz World of Battleships.

    Druga rzecz, z ktora sie gleboko nie zgadzam to rzekoma wieksza popularnosc cRPG anizeli mmo.

    Tutaj trudno tak naprawdę zgadywać, bo jakby się przyjrzeć, to i WoW wykazuje sporo cech cRPG: są questy, są współczynniki, jest rozwój postaci... Podobnie STO.

    Jeśli chodzi o betę ToR-a - mnie się podoba. Ale podzielam zdanie Coena - wolałbym normalnego cRPG-a dla single playera niż MMO.

    Pomysł na fabułę z tego co widziałem - fajny. Smuggler też jest bardzo udaną klasą. Tyle, że... Cały ten potencjał może okazać się niewypałem.

    Star Wars to bardzo solidna marka. Pytanie jednak, czy na tyle solidna, że będzie w stanie utrzymać się na rynku przez dłuższy czas...

    Byłoby szkoda, gdyby tyle pracy poszło w gwizdek.

    Cross
    Keymaster
    #102527

    Promocyjny flashmob:

    kotek
    Participant
    #102540

    Świetna akcja. Kolejny powód, żeby polecieć do Nowego Jorku 😉 Szkoda, że u nas fandom nie ma takiej ekspresją. U nas pewnie dzieją się o wiele ciekawsze rzeczy, tylko na zlotach. Muszę kiedyś dotrzeć na zlot i przekonać się na własnej skórze co się tam dzieje 😉

    Cross
    Keymaster
    #105519

    Na oficjalnym forum "Star Wars: The Old Republic" pojawiła się dokładna analiza liczby graczy na serwerach, opublikowana przez jednego z użytkowników. Z jego skrupulatnych wyliczeń wynika, że średnia populacja "The Old Republic" wynosi 73 693 osoby.

    Najpopularniejszy serwer ma zazwyczaj około 2000 użytkowników, natomiast najmniej popularny 410. Jest to zaskakująco mało, biorą pod uwagę jak potężną marką są "Gwiezdne Wojny". Co więcej te wyliczenia nie obejmują ostatniego okresu od premiery "Diablo 3", które z pewnością ukradło wiele osób.

    MocherzioM
    Participant
    #106227

    cholernie nie lubię bioware-owych gier mass defect neverwinter nights też mi nie podeszło jakoś mi nie pasują ich gry

    Silver Phoenix
    Participant
    #106258

    Trochę poza tematem, ale... 😉

    cholernie nie lubię bioware-owych gier mass defect neverwinter nights też mi nie podeszło jakoś mi nie pasują ich gry

    Kwestia gustu. Osobiście uwielbiam wręcz Forgotten Realms - mimo to NWN 1 mnie nie zachwyciło (w mojej opinii jedynie drugi dodatek - o Podmroku) trzymał poziom. Z dwójką jest jeszcze gorzej, nie mogę się zmusić do jej ukończenia.

    Mass Effect mnie odrzuca.

    Ale już np. w takie Jade Empire grałem kilkakrotnie i wciąż nie mam dosyć.

    Nie mam kompletnie pojęcia, z czego to wynika...

    The Old Republic posiada obecnie otwartego triala: można grać za free do piętnastego poziomu. Im dłużej gram, tym więcej argumentów znajduję za tym, by nie inwestować w pełną wersję. Niby SW, niby klimat, ale czegoś brakuje. Na dłuższą metę TOR po prostu nuży i żałowałbym wydanych pieniędzy.

    Wiem, są ludzie, którzy się tam bawią doskonale.

    Niestety, ja do nich nie należę 🙂

    Slawek
    Moderator
    #107968

    http://www.gatheryourparty.com/articles/20...is-truly-awful/

    Rozbawiło mnie to bardziej niż lektura zmian nagród za STFy w STO. Z dwojga złego... Star Trek Online przy tym to nadal ma przyjazny model F2P.

Viewing 15 posts - 16 through 30 (of 56 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram