Forum Fantastyka Star Trek Star Trek a... toalety

Star Trek a... toalety

Viewing 12 posts - 46 through 57 (of 57 total)
  • Author
    Posts
  • The D
    Participant
    #112728

    Jeżeli chodzi o prysznic to przychodzi mi do głowy tylko kapitan Archer.

    Senok
    Participant
    #112729

    Nie no to... raz: jakoś nie moja orientacja; i dwa: i tak nie ma w nim co podziwiać 😛 .

    iron1992
    Participant
    #113463

    Bo z tego co pamiętam od Kirka jest coś takiego jak prysznic soniczny wchodzisz przed lustrem poprawiasz sobie fryzurę i mówisz prysznic soniczny.A wracając do tematu WC to bym bardziej był skłonny że na poziomach roboczych jest kibelek dla załogi a w ich kajutach też są kibelki żeby nie latać na posiedzenie do siebie 2 albo 3 poziomy zamiast iść na stronę 2 minuty i po bólu zamiast tych 10. A co się robi z tym co zostanie to powiedziałbym że w kiblu jest system który przetwarza materię na energięa włączasz to kiedy naciskasz "naszą" spłuczkę

    Lo'Rel
    Participant
    #113474

    Już wolę m.in. Uhurę (obie), Kes albo Ezri Dax pod prysznicem. Może znacie podobne scenki?

    Kojarzę T'Pol i Tripa pod prysznicem w scence o zabarwieniu erotycznym. Pamiętam też B'Elannę pod prysznicem sonicznym.

    na poziomach roboczych jest kibelek dla załogi a w ich kajutach też są kibelki

    Z tego co pamietam ze schematów, to na Enterprise D na pokładzie pierwszym jest kibelek dla załogi i Picard ma też w swoim ready room. Na Voyagerze jest podobne rozwiązanie. Można zatem śmiało założyć, że toalety na okrętach kosmicznych są dość powszechnie lokowane 😉

    zapewne też w kajutach.

    Barusz
    Participant
    #113476

    Gdy Sisko rekonstruuje starożytny bajorański okręt na żagiel słoneczny, to jest w nim i kibelek, a Jake'a dziwi bodaj tylko jego wygląd, nie sam fakt, że jest przy części w której się normalnie żyje. Czyli wydajają w ST mniej-więcej tak jak my i tyle 😉

    swgs1994
    Participant
    #113488

    Ciekawe co z Defiantem? Skoro w Entku było powiedziane, że "kaka" przerabiana jest na energię potrzebną do wytworzenia różnych przedmiotów (chyba mieli już replikatory) np. pary butów, to ciekawe jak poradzili sobie z tym na Defiancie. Nie ma tam centrum recyklingu jak na Enterpise D (patrz schematy LCars i podręczniki GF ;), więc zapewne energia skierowana jest do uzbrojenia i osłon. Tak więc za każdym razem gdy Worf spuści wodę w kibelku na Defiancie, doładowuje mu uzbrojenie.

    Cross
    Keymaster
    #113517

    Skoro w Entku było powiedziane, że "kaka" przerabiana jest na energię potrzebną do wytworzenia różnych przedmiotów (chyba mieli już replikatory)

    prequel series, Star Trek: Enterprise, featured a 22nd century version referred to as a "protein resequencer." Additionally, that ship had a "bio-matter resequencer" which was used to recycle waste product into usable material.

    LIBERTO
    Participant
    #113518

    przecież to raczej oczywiste. w statku musi być obieg zamknięty materi- pozbywanie się odpadów i ciągłe uzupełnianie byłoby zbyt kłopotliwe i czasochłonne. co to oznacza: po pracy załogant idzie zjęść obiad/ kolację, wraca do kajuty, kupka, prysznic, spanie a rano wstaje idzie do mesy i wypija i zjada to samo po oczyszczeniu przez resekwencer. a w entku nie mieli replikatorów- one pojawiły się dopiero jakieś 100 lat poźniej, albo lepiej nawet

    swgs1994
    Participant
    #113519

    To niech mi ktoś wytłumaczy w jaki sposób niby mogli wyprodukować buty o których wspomina Trip (w odcinku z tym listem do dzieci) skoro nie mieli replikatorów. Sama wydalona materia mogłaby iść do recyklingu lecz mało prawdopodobne by w czasach Archera używano sekwencera bio-materii skoro działanie musi mieć podobne do replikatora. Jednakowoż taki sekwencer musi mieć inny proces działania od replikatora który używa procesu materia-energia-materia, czyli replikatora. Reed i Mayweather wspominają w pioltowym odcinku, że teleporter, który posiadają jest pierwszym we flocie i jedynym na okręcie. Chyba, że Enterprise został udoskonalony przez jego załogę, aby sekwencer mógł bezprzewodowo używać bufora enrgii transportera. Co o tym myślicie?(Sorry za offtop)

    LIBERTO
    Participant
    #113520

    kojarzysz drukarki 3d? obecnie coraz popularniejsze i coraz więcej się o nich pisze. za 150 lat mogą być już na tyle skomplikowane i zminiaturyzowane że będą mogły produkować dowolne przedmioty z różnych rodzajów "materii": odpadków, śmieci, zużytego sprzętu- oczywiście po odpowiednim ich wcześniejszym przetworzeniu. i nie ma potrzeby żadnej konwersji materia-energia i z powrotem

    krzysio4
    Participant
    #120113

    Fizyka też nie jest potrzebna - każdy wie, że gdy skoczy z dachu, to się zabije. Matematyka? Policzy się na palcach. Język polski to "tesz pszeciesz nic warznego". Kolego, bzdury pleciesz. ;>

    Każdy przedmiot jest potrzebny ale do pewnego poziomu a dalej (w gimnazjum) żaden przedmiot nie powinien być obowiązkowy, tylko dla chętnych

    Cross
    Keymaster
    #120117

    No pewnie, np. polski. Po co komu znajomość światowej i rodzimej literatury?

Viewing 12 posts - 46 through 57 (of 57 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram