Forum Fantastyka Fantasy i horror Forgotten Realms

Forgotten Realms

Viewing 15 posts - 31 through 45 (of 57 total)
  • Author
    Posts
  • Sai
    Participant
    #26446

    Co takiego pociąga Was w FR, a czego nie ma w innych światach?

    Popieram moich szanownych przedmówców. Świat FR ma „ducha” którego nie spotkałem w innych seriach. Świat FR po prostu żyje, jest spójną całością, którą czytając można poczuć. Poza tym dla mnie (oczywiście jest to subiektywne odczucie) Zapomniane Krainy posiadają to „coś” co zawarł w swoich dziełach Tolkien, mistycyzm, głębie i charakter. Niestety w każdym uniwersum znajdzie się jakaś niedoskonałość, ale w FR są one naprawdę małe, przynajmniej dla mnie. W świecie tym postacie z różnych cykli przenikają się, wszyscy przecież znają maga Elministera czy Drizzda, sztandarowi bohaterowie FR są żywi w swoim uniwersum, można się z nimi utożsamić lub polubić. Każdy z nich posiada swoją historię, która nie jest wyrwana z kontekstu świata, jest jego częścią. I to jest piękne. 😀

    Zarathos
    Participant
    #26448

    Sam swiat jest dosc ciekawy (tak pi razy oko na poziomie Srodziemia Tolkiena) ale jezeli chcesz grac w ten system, to odradzam. Podobnie jak wszystkie systemy bazujace na D&D. Glownie ze wzgledu na sposob "poziomowania" postaci - po jakims czasie mozna, jak to ktos kiedys ladnie ujal - wyskoczyc z wysokiej wiezy w pelnej zbroi plytowej i nogi ci nie wyjda plecami. Ew przezyc bezposrednie spotkanie z pedzaca lokomotywa. Ale jezeli chodzi ci o sam swiat, ew komp-gierki to FR jest milusi 🙂

    Zeal
    Participant
    #26449

    Glownie ze wzgledu na sposob "poziomowania" postaci - po jakims czasie mozna, jak to ktos kiedys ladnie ujal - wyskoczyc z wysokiej wiezy w pelnej zbroi plytowej i nogi ci nie wyjda plecami. Ew przezyc bezposrednie spotkanie z pedzaca lokomotywa. 

    No..Nie. Jeśli MG każe Ci wykonać rzut, zawsze istnieje ryzyko porażki 😛

    Poza tym - wszystko zależy od MG właśnie. I od graczy. Jeśli gracz będzie rozsądny, na pewno nie będzie próbował skakać z wieży 😛 A jeśli jednak gracz spróbuje, w tym momencie trzaska go piorun z jasnego nieba - bo dlaczego nie? Jeśli gracz nie szanuje MG, to dlaczego MG miałby szanować gracza?

    Poza tym, hmmm... To jest RPG. Game, jak wskazuje ostatnia litera. Nie można wymagać, aby gra odzwierciedlała rzeczywistość. Nie na tym polega jej rola. Rolą gry jest sprawianie przyjemności 🙂

    A żeby osiągnąć poziom, na który tak narzekasz - trzeba grać długo. Naprawdę długo. Przeskoki punktowe między kolejnymi poziomami zwiększają się tak, że hoho.

    Tak więc nie przejmuj się, Tobie - z Twoim "lubieniem" D&D - to na pewno nie grozi 😉

    Kaleh
    Participant
    #26453

    A żeby osiągnąć poziom, na który tak narzekasz - trzeba grać długo. Naprawdę długo. Przeskoki punktowe między kolejnymi poziomami zwiększają się tak, że hoho.

    Tak więc nie przejmuj się, Tobie - z Twoim "lubieniem" D&D - to na pewno nie grozi 😉

    [post="25667"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]

    Hehe... drużynie której mistrzuję dojście do poziomu 13 zajmuje już drugi roczek 🙂 z czego 1,5 roku było gywane raz w tygodniu co najmniej. Poza tym faktem jest że im gracze silniejsi tym dla mistrza większy kłopot gdyż potwory z bestiariusza powoli nie stanowią problemu tzn. ubicie Tarrasque niszczyciela światów to żaden kłopot dla 6 osobowej 14 poz. drużyny.... chyba że mistrz gry walczy "sobie tylko znanymi sposobami walki" :>

    Liranna
    Participant
    #26454

    Domko: Zadałeś bardzo dobre pytanie. Moja odpowiedź jednak będzie banalna, nie tak jak moich poprzedników. Po prostu praktycznie poza Tolkienem i Sapkowskim czytam tylko Forgotten Realms i stąd moje zamiłowanie do niego. Może, jak zaczęłabym się interesować innymi światami i miała jakieś dokładniejsze porównanie, to mogłabym wypowiedzieć się na temat co lepsze. W sumie da się to nadrobić.CoBrah: Gdyby nie to, że mieszkasz tak daleko, to chętnie udostępniłabym moje zbiory.

    Domko
    Participant
    #26455

    Nie do końca zgadzam się z Zarathosem. To fakt, że w pewnym momencie następuje takie "dopakowanie" postaci, że jest niejako supermanem. Jednak tak naprawdę wszystko zależy od MG. Np. ja pod wpływem sugestii graczy wprowadzam większe odstępy między misjami i postacie dość powoli awansują - stawiamy raczej na umiejętności i przedmioty.Liranna: Pytanie zadałem po prostu z ciekawości, bo sam też czytam Tolkiena i Sapkowskiego, ale z FR nie miałem jeszcze do czynienia.

    Gosiek
    Participant
    #26459

    Moja styczność ze światem FR ogranicza się w zasadzie tylko do gier - jak na razie miałam okazję przemierzać Zapomniane Krainy dzięki Baldur's Gate (1 i 2) oraz pierwszej części Icewind Dale. Wszystkie te gry sprawiły na mnie dobre wrażenie i chętnie do nich wracam, nawet czasem zaglądam do BG 1, które pomimo liniowej fabuły miało bardzo przyjemny klimat i jak na swoje czasy było jedną z najlepszych i najbardziej rozbudowanych komputerowych produkcji spod znaku rpg. Kolejne gry czekają na swoją kolej i z pewnością do nich zajrzę. Niedługo. ;>

    Natomiast co do książęk, no cóż... Przeczytałam Wrota Baldura i nie ukrywam, że ta lektura skutecznie zniechęciła mnie do sięgania po kolejne. Co prawda czytałam ją już po zakończeniu gry w 1 cześć BG, ale to nie miało wpływu na przekonanie, że mam do czynienia z jedną z najsłabszych książek fantasy jakie dane mi było wziąć do ręki. Obawiam się, że mierna jakość przekładu miała tu również znaczenie, ale to jednak fabuła (czy raczej jej słaba konstrukcja) odrzucały mnie od lektury. Z trudem dotrwałam do końca i od tamtej pory omijam podobne książki dużym łukiem.

    Chociaż jak czytam wasze posty, to zaczynam dochodzić do przekonania, że moze jednak warto dać tym książkom drugą szansę i spróbować przeczytać coś jeszcze. 😉 Zwłaszcza że po kilku latach przerwy pewnie spojrzę na to troche inaczej. 😛 Zatem pytanie do znawców świata FR - jaką lekturę polecilibyście komuś z niewielką wiedzą o tym uniwersum (czyli taką jak moja) na początek? Od jakich książek warto zacząć poznawanie tego świata?

    Zeal
    Participant
    #26461

    Z bólem serca przyznaję, że niestety Drizzt jest najbardziej znaną postacią.

    Nie lubię go - bardzo... Ale proponowałbym zacząć od "Trylogii Mrocznego Elfa".

    A później... Później to już zależy, czego będziesz szukała. Czy informacji o historii Krain, czy przygód, czy skupisz się na którejś z ras, czy nie...

    Myślę, że to Ci może pomóc:

    http://www.isa.pl/sklep/?action=showcat&catnum=3

    Znajdziesz tutaj pokrótce opisy każdej z książek.

    Jak już napisałem wcześniej - bardzo podoba mi się cykl "Wojna Pajęczej Królowej". Dlaczego?

    Traktuje o perypetiach mrocznych elfów, rasy uznawanej w Faerunie za wcielenie zła (co jest zresztą prawdą - w jakichś 90% wypadków). Postępowanie bohaterów, na których się ów cykl skupia, jest typowe dla Drowów: zdrada, intryga, morderstwo, rywalizacja... Zero upiększania. Ale mimo to cała historia jest tak poprowadzona, że zaczyna się im kibicować. Po prostu. Heh, sam polubiłem bardzo Rylda...

    Część czytelników klnie na pierwszy tom, mówiąc że jest nudny. Nie jest. To wprowadzenie do całej akcji. Poza tym Menzoberranzan dostaje tam łupnia, jakiego wcześniej nie zaznało 🙂

    Tak więc poleciłbym Ci ten cykl z czystym sumieniem 🙂

    Ale nie znam Twoich preferencji, dlatego lepiej, abyś zerknęła na tytuły i sprawdziła ich opisy.

    CoBrah
    Participant
    #26467

    CoBrah: Gdyby nie to, że mieszkasz tak daleko, to chętnie udostępniłabym moje zbiory.

    No niestety ta odleglosc...Wielka szkoda.Ale dziekuje 🙂

    Przeczytałam Wrota Baldura i nie ukrywam, że ta lektura skutecznie zniechęciła mnie do sięgania po kolejne.

    Nie dziwie sie, jedna z najslabszych ksiazek swiata FR. I to nie tyle przeklad zawinil, co kiepski autor i sposob wykorzystania fabuly opartej na grze. Sam moglbym napisac ksiazke o tym,jak przechodzilem ta gre, dodajac kilka innych watkow dla niepoznaki 😀

    jaką lekturę polecilibyście komuś z niewielką wiedzą o tym uniwersum (czyli taką jak moja) na początek? Od jakich książek warto zacząć poznawanie tego świata?

    Jako ze nie jestem takim drowomaniakiem jak Zeal 😀 ,to proponuje zaczac od "Piecioksiegu Cadderly'ego". Bardzo ciekawa,wciagajaca,miejscami zabawna lektura z rownie ciekawymi bohaterami. 🙂 Polecam jak najbardziej.

    Liranna
    Participant
    #28312

    Piszę tego posta, bo zostałam zapytana o to czy jest jakaś kolejność czytania książek FR. Otóż jeśli chodzi o całość serii to nie bardzo. Książki dzieją się w różnych miejscach, czasem w tym samym czasie, a czasem nie da się powiedzieć czy to było przed czy po no chyba, że bardzo dobrze się zna historię świata. Co innego jeśli chodzi o serie, ale one są numerowane.Drugie pytanie było o Salvatore i jego książki w świecie FR. Kolejność wygląda następująco:1. Pięcioksiąg Cadderly’ego2. Trylogia Mrocznego Elfa3. Trylogia Doliny Lodowego Wichru4. Tetralogia Dziedzictwo Mrocznego Elfa5. Ścieżki Mroku6. Trylogia Klingi Łowcy

    Sai
    Participant
    #28323

    Drugie pytanie było o Salvatore i jego książki w świecie FR. Kolejność wygląda następująco:

    1. Pięcioksiąg Cadderly’ego

    [post="28069"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]

    Mam pytanko ? Czy wspomniany powyżej pięcioksiąg warty jest przeczytania ? Resztę z wymienionych pozycji już przeczytałem, za wyjątkiem trylogii Klingi Łowcy. Pytam się, bo pięcioksiąg to poważna inwestycja i ciekaw jestem czy pozycja jest dobra ?

    Liranna
    Participant
    #28329

    Piecioksiąg Cadderly'ego był jedną z lepszych książek R.A.Salvatore i ja osobiście zachęcam do jego przeczytania, gdyż to naprawdę wciągająca lektura. Gdybym miała porównywać tę cykl z innym, to być może szybkość i ciekawość akcji przypomina Trylogię Doliny Lodowego Wichru, ale to tylko przybliżone porównanie.

    OmegaOne
    Participant
    #28336

    Powiem w ten sposob.. Jezeli podobala ci sie seria o Drizzcie ale przezyjesz bez niego jako glownego bohatera to jak najbardziej polecam. Nie powiem, czytalem imho lepsze, lecz te 5 ksiazeczek, tak jak wspomina Lir, trzyma wlasciwy wysoki poziom pisarski Salvatora i Sai na pewno nie bedziesz czuc sie zawiedziony.

    Sai
    Participant
    #28382

    Trylogia Doliny Lodowego Wichru rzeczywiście była bardzo dobrą pozycją, zresztą dzięki temu zagościła w mojej biblioteczce. Dzięki za informacje o pięcioksięgu. Już widzę, że będzie mi się podobał 😆 . Teraz tylko pieniądze w dłoń i na łowy do księgarni (najpierw oczywiście sprawdzę antykwariaty 😉 ).

    Liranna
    Participant
    #28437

    W antykwariatach lub z księgarniach Taniej Książki można jeszcze znaleść stare wydanie Pięcioksiągu. On był w żółtych okładkach. Jak one wyglądały mozesz sprawdzić TU

Viewing 15 posts - 31 through 45 (of 57 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram