Badacze NASA, w odpowiedzi na tygodniowe spekulacje mediów, oświadczyli, że zawarte w glebie Marsa nadchlorany nie wykluczają możliwości, iż na planecie tej istniało życie.
[more]Nadchlorany, znajdujące się między innymi w paliwie rakietowym jako związki utleniające, znaleziono w próbkach pobranych w czerwcu i lipcu przez lądownik Pheonix. Związki te są szkodliwe dla organizmu ludzkiego, ale jak wskazuje Peter Smith z University of Arizona w Tucson, na pustyni Atakama znaleźć można bakterie, które używają jako źródło energii tlen z naturalnie występujących nadchloranów.
Prawdopodobne znalezienie nadchloranów w glebie Marsa nie zostało podane do wiadomości, gdyż analiza danych wciąż jeszcze nie jest zakończona. Ich obecność wykryta została przez analizator MECA (Microscopy, Electrochemistry and Conductivity Analyzer) oraz WCL (Wet Chemistry Laboratory), teraz zaś naukowcy próbują potwierdzić wyniki za pomocą TEGA (Thermal and Evolved Gas Analyzer). Analiza z użyciem tego instrumentu potwierdziła jak dotąd obecność tlenu, źródłem którego mogłyby być sole nadchloranu, nie wykazała jednak śladu chloru. Możliwe jest jednak, iż badana sól nadchloranu nie uwalnia chloru podczas ogrzewania. Dalsze badania próbek mają nie tylko potwierdzić obecność tych soli, ale również określić ich zawartość ilościową i jakościową oraz wykluczyć możliwość, iż są one jedynie zanieczyszczeniem powstałym w wyniku lądowania Phoenixa, którego paliwo, użyte w jednym z etapów lądowania, zawierało nadchlorany.
Więcej szczegółów znajdziecie m.in. na stronach NASA i Scientific American.[/more]