Dziś około południa w Polsce było widoczne częściowe zaćmienie słońca. Najwięcej "znikło" go w Polsce północno-wschodniej. Na południu niestety było bardzo słabo widoczne jednak towarzyszące każdemu zaćmieniu objawy przyrody wystąpiły nawet tam. Na krótko przed godziną 11:00 zaległa głucha cisza. Nie brzęczał żaden owad i nie ćwierkał żaden ptak. Kilka minut później zaczął znikać fragment tarczy słonecznej. W obserwacji pomogło bazchmurne niebo. Około południa wszystko się skończyło.
I tak super fotki. Jestem wściekły na siebie, bo od dwóch tygodni czekałem na to, żeby zobaczyć to zaćmienie, tym bardziej, że mieszkam na północy i cholera najzwyczajniej zapomniałem... Taki numer...