Forum › Fandom › Opowiadania › Cykle opowiadań › dział tymczasowy › Zagłada - część 4
Tagi: Star Trek, Babilon 5, Borg, Crossover
Przekaz został zerwany. Ivanova przez chwilę siedziała na swoim fotelu jak zaklęta. W końcu uniosła się wściekła.
- Dajcie znać Eliminatorom Planet. Mają zniszczyć to ścierwo...
Chwilę później na obrzeżach bitwy otworzył się gigantyczny punkt skokowy i przeleciał przez niego potężny okręt. Oczy wszystkich walczących zwróciły się na potężną maszynę wyglądającą jak dwa połączone ze sobą spodki. Spodki zaczęły się rozsuwać, otwierać niczym paszcza olbrzymiego zwierzęcia. Sekundę później oślepiające światło spowiło okręt i struga energie ruszyła przez kosmos w stronę sześcianu w którym rezydował Locutus.
Fala energii nie zważała na to, kogo napotka na swojej drodze. Sojuszników czy wrogów ? wszystkich eliminowała z taką samą skutecznością. W końcu uderzyła w bok sześcianu fuzyjnego i zatrzymała się na gdy systemy okrętu Borg starały się powstrzymać niszczycielską energię. Wszyscy wstrzymali oddech czekając na wynik tego starcia tytanów. Niemal wszyscy.
Sześciany Borg najbliżej Eliminatora Planet ruszyły do ataku. Zielone wiązki tnące i kule disruptorów uderzyły w gruby pancerz chroniący vorloński okręt. Wyrywały potężne kęsy materiału biologicznego, jednak żywa maszyna nie zważała na ból i rany. Jej panowie dali jej jasny rozkaz ? zniszczyć wrogi okręt dowodzenia za wszelką cenę.
Pojedynek trwał prawie minutę podczas której walka w zasadzie zamarła. Tylko Borg i Pierwsi walczyli ignorując widowisko. Po minucie wszystko ruszyło naprzód, gdy eliminator eksplodował pod naporem ognia Borg, pozostawiając niemal nieruszoną konstrukcję sześcianu. Borg tryumfował.
Nie na długo jednak. Otworzyły się kolejne punkty skokowe i kolejne dwa eliminatory planet ? wszystko co zdążyła wyhodować rasa Vorlonów, wyszły z nadprzestrzeni. Borg był gotowy i zaatakował z furią, jednak i te, tak jak poprzedni, nie zważały na rany tylko otworzyły ogień do okrętu dowodzenia cybernetycznej rasy. Atak z dwóch stron przeważył w końcu obronę okrętu Locutusa i sześcian fuzyjny eksplodował, zabierając ze sobą najbliższe okręty.
- John... - szepnęła cicho Ivanova. To nie był jednak czas na opłakiwanie martwego przyjaciela. - sygnał do Cieni, niech sprowadzą swoje eliminatory. Sygnał do wszystkich młodych ras, ucieka...
Sygnał alarmowy przerwał rozkaz. Ivanova odwróciła się w stronę stanowiska taktycznego, jednak widząc pobladłego oficera trzęsącego się ze strachu, nie zadała pytania, tylko sama podeszła do konsoli i sprawdziła odczyty. Czujniki wykryły nowe 'punkty skokowe' Borg...
250 lat później
Walka tytanów nad Centauri Prime zakończyła się tak, jak spodziewał się tego Kolektyw. Stracili co prawda swojego przedstawiciela, Locutusa, ale wygrali bitwę. Indywidua nie wiedziały, nie były w stanie zrozumieć, że w Kolektywie jednostki się nie liczą. Liczy się tylko efekt. Zniszczenie Locutusa i jego okrętu flagowego zmusiło Kolektyw do powrotu do standardowej taktyki. I po prostu wysłali większość okrętów jakie posiadali do walki. Setki tysięcy okrętów po prostu zgniotły przeciwnika, niszcząc i asymilując co się dało. Po unicestwieniu większości sił 'Pierwszych' ras nie było gatunku zdolnego przeciwstawić się potędze Kolektywu. Mimo to walka zajęła kolejne dwieście pięćdziesiąt lat. Gatunki, pod wodzą ludzi stawiały zażarty opór, tak jak obawiał się tego kolektyw. Biorąc pod uwagę prymitywną technologię, szansę Kolektywu w galaktyce 1 na asymilacje Ludzkości były małe i malały z każdą chwilę i z każdą nową technologią. Jednak to nie było zmartwienie tego Kolektywu. Już nie. Ta galaktyka poznała, co to jest perfekcja. A teraz najwyższy czas pokazać to innemu światu.
Siatka przestrzenna 001, sektor 001, Centrum Galaktyki
W pobliżu super czarnej dziury Kolektyw umiejscowił urządzenie wykryte w nadprzestrzeni dwadzieścia lat wcześniej. Przeznaczenie urządzenia było jasne ? generowanie tuneli podprzestrzennych prowadzących do innych wymiarów. Jednak docelowa lokalizacja była nieznana, dlatego Kolektyw postanowił rozpocząć badania dopiero po doprowadzeniu tej galaktyki do perfekcji.
Sześcian taktyczny 129/X34
moc pola tłumiącego wzrasta
przechwytywanie energii przez obiekt 28%
29
30
31
...
50...
wykryte formowanie rysy przestrzennej
wykryty tunel podprzestrzenny, typ 9
tunel stabilny, zakotwiczony
wysyłamy próbnik
przejście udane
nowe uniwersum sklasyfikowane jako Przestrzeń 78
wykryte formy życia, cybernetyczne
oczekujemy na instrukcje
...
dane przetworzone
uformować grupę taktyczną typ 94
przejść przez korytarz
rozpocząć asymilację gatunku 18093
priorytet asymilacji: 100%
jesteśmy posłuszni.
grupa sformowana
przechodzimy
przejście udane
wykryte formy życia, gatunek 18093
skanujemy
skan potwierdzony
dane gatunku 18093 oraz przestrzeni 78 odpowiadają zapisowi w bazie danych gatunku 16800: Third Space
aktywować procedurę informacyjną
- Jesteśmy Borg...
KONIEC
Troche pozno, ale lepiej pozno niz wcale. Ostatni rozdzial Zaglady 🙂
He he he he...Wszechświat B5 doprowadzony do perfekcji. Czas zająć się innymi...Naprawdę dobra końcówka. I brawa, że Borg nie dostał w d...
A mnie koncowka rozczarowala. Prawie juz sie cieszylem, ze wredne Borgi-cyborgi dostaly w dupe, a tu figa z makiem 🙁 Zdecydowanie wole zakonczenia w stylu "zyli dlugo i szczesliwie" 😀
No jak to? Żyli długo i szczęśliwie. W Kolektywie :>
Mieli pecha bo nie pojawil sie geniusz z Applem i nie wprowadzil Borgom wirusa do systemu. A potem stay pijak nie staranowal unimatrycy i nie zniszczyl najwazniejszego systemu ktory by spowodowal, ze reszta tez sie rozpadnie :DMowiac krotko - szczesliwe zakonczenia zdaraja sie w bajkach a to opowiadanie sci-fi. No i ja nie cierpie szczesliwych zakonczen 😀