W zasadzie można traktować jako grę fabularną i bez przeróbek (na szachy ST np.), dowodem choćby "Zwycięstwo" Irzykowskiego 😉 :
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zwycięstwo_(dramat)
A zacznę (temat) od końca, czy raczej jego groźby:
https://wyborcza.pl/7,154903,28994830,102-falszerstwa-hansa-niemanna-czy-oszusci-zabija-szachy.html
Z tym, że IMHO nie zabiją, najwyżej sprawią, że rozgrywki na najwyższym poziomie będą toczyć komputry* 😉 , a ludziom pozostanie amatorskie suwanie bierkami po czarno-białej desce 😉 .
* Oczywiście do momentu, aż ktoś przeliczy wszystkie możliwe warianty rozwoju sytuacji na planszy...