Star Trek XI jednym z najbardziej oczekiwanych filmów roku

Jak poinformowało USA Today Star Trek XI jest jednym z ośmiu najbardziej wyczekiwanych filmów tego roku. Na tej liście znalazły się też m.in.: The Chronicles of Narnia: Prince Caspian, Indiana Jones and the Kingdom of the Crystal Skull i nowe X-Files.

[more]

Jak widać czeka nas "festiwal odgrzewanych kotletów". Czy J.J. Abrams, reżyser i pomysłodawca nowego Treka będzie w stanie mimo to dostarczyć nam produkt zawierający krztynę oryginalności i innowacji? A nawet jeśli, to czy taka innowacyjność i oryginalność przemów do starych fanów? "Chcę by ten film dotarł także do ludzi, którzy nigdy nie widzieli Star Treka, lub myślą że jego dni są policzone" - powiedział Abrams. W dalszej części wypowiedzi pojawiło się też dość dziwne zdanie "Film nie będzie cierpiał na przypadłość tradycyjnych prequeli, nie będzie wiadomo czy wszystkie postacie przeżyją."

Źródło[/more]

Jeżeli to "nie wiadomo, czy wszyscy przeżyją" miałby okazać się prawdą, to może ST XI będzie wstępem do nTOS'a. Zrobienie TOSa od początku na takiej zasadzie jak zrobiono nBSG - pod młode pokolenie co prawda zabierze Trekowi starych fanów (najpewniej), ale za to niemal a 100% (o ile serial byłby dobrze zrobiony) trafi do młodego pokolenia.Oby, oby.