No czas płynie nieubłaganie, pył opadł już po Konwencie a większośćorganizatorów doszła już do siebie 😡 więc i ja mogę na spokojnie wkońcu usiaść i napisać podsumowanie.Byliśmy na Pyrkonie jako jeden z 9 klubów wspolorganizujacych całaimprezę (mowię oczywiście o Wielkopolskim Oddziale Gwiezdnej Floty) idokladalismy staran by obecność Bloku Trekowego została zauważona. Czy nam się to udało? Powiem, że moglo byc znacznie gorzej i z efektujestem nawet zadolony. Choc poczatkowo trudno bylo zmusic kogokolwiek byprzygotowal jakis punkt programu, potem jednak ludzie wzieli sie doroboty czego efektem byl Konkurs Wiedzy Trekowej, prelekcje o Wolkanach io Treknologii, ktora to byla na tyle interesujaca (brawa dla Orela), zeludzie dyskutowali nad nia nawet wtedy, kiedy Konwent oficjalnie sie juzzakonczyl w niedziele i sprzataczki przychodzily zabierac nam z salikrzesla 🙂 Najciekawsza prelekcja był jednak "My Trek " naszego gościa specjalnegoNicka Millera, który interesująco opowiadał o roli jaką Star Trekodgrywał na przestrzeni ostatnich dziesięcioleci w przemianachkulturowych w USA, przedstawił w tym kontekście najciekawsze wątki zodcinków TOSa; opowiadał także o tym, jak promował Treka w Japonii iwiele innych ciekawych spraw. Ci, którzy przyszlil posłuchać tegowykładu jako jedynego na Konwencie w jez. angielskim (sic!) na pewno niemieli czego zalowac a dodam ze prelekcja odbywala sie W SALI STARWARS!!! 👿 (hyyh hyyh)Dodatkowo w ramach bloku odbyla sie jedna prelekcja dotyczaca Babylon 5oraz wielce ciekawy konkurs multiserialowy w ktorym trzeba sie bylowykazac niezlym refleksem zwlaszcza w ramach morderczej rundy finalowej.Przez caly czas konwentu USS Posnanie promowaly wywieszone na scianachrozniste cytaty glownie z Zasad Zaboru a poszczegolne prelekcje mialyswoje wlasne plakaty przygotowane przez Mirka. Mirkowi i Tipsowizawdzieczamy tez przyniesienie sprzetu, dzieki czemu mogla sie odbyc"dyskusja panelowa nad scenami z filmow Trekowych" czyli wprost STNemesis ktory przyciagnal do sali az 26 osob.Ogolnie cala impreza byla bardzo udana i wiele osob deklarowalo zeprzyjedzie w przyszlym roku a dla nas bedzie to znow przyczynek dowiekszej pracy nad programem.No dobra bylo o plusach teraz o minusach:Niestety nie wszyscy ludzie na Konwentach sa normalni, co widac chocbypo fanach Mangi i Anime ktorzy 2 dni z rzedu ogladaja dokladnie to samood 2 do 10 rano a polowa z nich i tak spi.Wiekszosc przeszkadzala w projekcji Nemesis stajac se w drzwiach idajac wyraz swemu zniecierpliwieniu - slowem tylko wyjsc z nozem natakich.... 👿 Zaluję też, że nie dalo sie przygotowac wiecej programow trekowych, niestety daly o sobie znak braki kadrowe i koncepcyjne.Nie odbyl sie tez Star Trek RPG gdyz MG byl zaanagazowany w innego RPGa:(Duzym klopotem bylo rozegranie turnieju CCG, gdyz kolidowal z nim mojkonkurs. Na dodatek frekwencja zawiodla i rozegralismy tylko 3 rundywarpspeeda sealed deckowego dzieki JC i boxowi Holodeck Adventures.(w tym miejscu duza siekierka dla tych dla ktorych dziewczyna jestwazniejsza niz CCG 😯 ) ...nie udalo sie niestety namowic ISA byzafundowala nagrody ale poniewaz mamy zamiar rozegrac preconstructa podkoniec kwietnia wszystko sie jeszcze może zdarzyć.Najsmutniejszą rzecz zostawiam na koniec. A jest nią smutny fakttego, że przy całym naszym zaangażowaniu znów okazało się że POGF ma nasw dupie i nie pojawił się na Konwencie NIKT spoza WLKPOGF. Wygląda nato, że zrobiliśmy tę imprezę w głównej mierze dla siebie i jeśli dalejbędzie to tak wyglądać, to dni ruchu trekowego w Polsce są jużpoliczone...My w każdym razie jesteśmy zadowoleni z naszej pracy.Chciałbym więc gorąco podziękować wszystkim członkom WLKPOGF i 2eryktórzy przyłożyli ręce do organizacji Pyrkonu oraz tym, którym się niechciało, że przynajmniej nie dezorganizowali pracy reszcie.Kolejny Pyrkon być może za rok a na pewno w sierpniu w Poznaniuodbędzie się Polcon 2005 - być może w połączeniu z Trekconem 2005, na które to konwenty już teraz wszystkich gorąco zapraszam.Beyo