Premiera Helix - nowego serialu sci-fi

Ulubiona stacja wszystkich fanów fantastyki - SyFy - wypuściła swój najnowszy serial, Helix. W założeniu ma to być thriller s-f, zaczynający się na Arktyce, gdzie grupa naukowców prowadzi badania nad nowym niezwykłym wirusem. Jak to zwykle ma miejsce, przynajmniej w serialach, wszystko bierze w łeb i sytuacja jeszcze bardziej się komplikuje.

Autorzy zapewniają, że wraz z rozwojem fabuły, wirus okaże się tylko wierzchołkiem góry lodowej.

W obsadzie w głównej roli znajdziemy Billa Campbella, czyli jednego z kandydatów do roli Rikera, kiedy zbierano ekipę do kręcenia Star Trek: TNG. Fani tego serialu znają również tego aktora z roli (nie)sławnego Okony.

[more]

[/more]

Natomiast inni mogą go kojarzyć z roli Jordana Collier'a z serialu 4400.

Poniżej dwie zapowiedzi.

Krótsza:

I dłuższa, zdradzająca co nieco z fabuły:

Dwuodcinkowy pilot został już wyemitowany. Miejmy nadzieję, że nie podzieli losu Rewind i nie zostanie anulowany przez Syfy zaraz po staniu się interesującym...

SyFy i już wiadomo jak skończy się historia serialu.

Mam nadzieję, że nie masz racji, bowiem ten pilot jak na syfy ma całkiem dobrą jakość. Plany, rekwizyty, nawet cgi wyglądają dobrze. Na aktorstwo też w zasadzie nie można narzekać.Szczególną uwagę zwróciła muzyka, zwykle wydająca się kompletnie niedopasowana, ale przez to potęgująca napięcie.Zdecydowanie spróbuję kolejny odcinek.

Obejrzane 3 odcinki.Narazie takie 6/10.Drewniane aktorstwo niektórych, dziwne motywacje/działania postaci i słabe CGI nie przyciągają do ekranu.Za to sama stacja badawcza ma fajny klimat i dr Hatake w sumie intryguje. Tylko niech wyjdą poza odgrywane milion razy klisze, i popracują nad fatalnymi dialogami bo w przeciwnym razie szybko zakończę przygodę z tym serialem.