Forum › Trek.pl › Newsy › Fantastyka › Najbardziej wyczekiwane filmy 2009 roku
Amerykański serwis movietickets.com zaproponował swoim użytkownikom wybór najbardziej oczekiwanego ich zdaniem filmu, który wejdzie na ekrany w 2009 roku. W badaniu wzięło udział ponad 4 tysiące osób w różnym przedziale wiekowym. Najbardziej oczekiwaną premierą jest Harry Potter i Książę Półkrwi, który do kin wejdzie latem przyszłego roku. Na "podium" znalazły się także: na miejscu drugim X-Men Origins: Wolverine zaś na trzecim Transformers: Revenge of the Fallen.
[more]Następne miejsca zajęły m.in kolejna część Epoki Lodowcowej, oraz oparty na książce Dana Browna film Anioły i demony. Portal sprawdził także preferencje wiekowe widzów. I tak w grupie wiekowej poniżej 24 lat najwyższe miejsce zajął sequel Transformers, w przedziale 25-39 lat X-Men Origins, zaś w grupie powyżej 40 lat Anioły i demony. Innym interesującym podziałem są preferencje według płci. I tak mężczyźni najchętniej wybiorą się na X-Menów, na drugim miejscu są Transformers zaś trzecie zajął film Night at the Museum 2: Battle of the Smithsonian. Panie najchętniej pójdą do kina na Anioły i demony, następne miejsce zajęła produkcja Public Enemies zaś trzecie pokryło się z wyborem męskiej części widowni. Warto dodać, że wykonane w ten sam sposób w 2007 roku badania dały wyniki w pełni odzwierciedlone w box office USA w 2008 roku a na szczycie listy znalazł się Dark Knight oraz czwarta część Indiany Jonesa. Więcej na ten temat znajdziecie na IESB.net.[/more]
To przykre, że ludzie wyczekują na takie kaszany.W większości przypadków...
Brum, brrrum, bzzzzzzzzzziuuuuuuuuum, nie znasz się 😛
Doskonała odmóżdżająca rozrywka na piątkowy wieczór, po tygodniu ciężkiej i wyczerpującej umysłowo pracy!
Jak będzie w stylu 1 i 2 - spoko 🙂 A jak będzie gorsze od 3... to na 3ce mi się doskonale spało 😆
A, na kilka filmów z listy też czekam :>
To przykre, że ludzie wyczekują na takie kaszany.
W większości przypadków...
Czym się dziwić w końcu rodzi się i wychowuje się nam coraz głupsze społeczeństwo na Ziemi( zwłasza w USA)
No bez przesady. Film ma byc przede wszystkim rozrywka. nie zawsze musi byc ambitny, by dobrze bawic i dac satysfakcje ogladajacemu. Czasem trzeba obejrzec cos lekkiego.
Ale jak film jest napakowany efektami a fabuła płaska i przewidywalna od początku to klapa dla mnie, choć nie jestem taki restrykcyjny do bólu. Sky Kapitan i Świat Jutra przykładowo mi się podobał, choć właśnie fabuła straszna. Ale jeżeli chodzi o mnie, to wolę filmy mądre niezależnie od konwencji.
Są filmy do oglądania (jak np 9. Rota), którym trzeba poświęcić czas i uwagę, wzamian coś sie z nich wynosi.
A są i filmy do pooglądania - umilające wieczór, ale niewymagające poświęceń większych niż trafienie szklaneczką z Karmi w taboret przy łóżku 😆
Nie każdy ma czas na same "mądre" filmy.
Zapomniałam, są i filmy, które ogladam głównie dla efektów :> przykład - 300. Spartan, na kinowym ekranie.
Gdybym miał oglądać tylko "mądre" filmy to bym do głowy dostał 🙂 A jak co pięć minut jakiś samochód wylatuje w powietrze, amunicja się nie kończy, główny bohater nigdy się nie męczy i to bez względu ile razy oberwał w twarz to wtedy człowiek od razu lepiej się czuje i dlatego oglądam co się da i kiedy się da.
Ale na opak mnie zrozumieliście, ambitne kino swoją drogą, mądre, miałem na myśli filmy z dobrą fabułą, a nie mordobicia dla samych siebie czy komedia która ma rozbawiać pomimo wszystko, nawet jeśli jest głupia jak but i nudna. Ale to może dlatego, że aż tak bardzo za komediami nie przepadam.
a nie mordobicia dla samych siebie
Mordobicie dla Seagala :]
Jet Li też jest dobry, a Norrisa nikt nie pokona 🙂
W tej calej liscie nikt nie zauwazyl pewnej prawidlowosci. Niestety wiekszosc tych filmow to albo sequele albo prequele juz znanych tytulow. Do tego dodajmy jeszcze jedna rzecz - wiekoszosc scenariuszy bazuje badz na komiksach badz ksiazkach a w 10-tce ciezko odnalezc film z tzw "scenariuszem oryginalnym". Moim zdaniem nie chodzi jedynie o to ze widownia chce ogladac kontynuacje - chodzi takze o to, ze nie liczac kilku genialnych filmow (serii filmow) - patrz Piraci z Karaibow scenarzysci w USA zaczynaja miec problemy ze stworzeniem ciekawej i niebanalnej historii nadajacej sie na filmowy hit. Kreci sie czasami straszne gnioty z haslem hit - wedlug mnie klasyczny przyklad to film Wanted, Babylon A.D oraz Zloty Kompas liczac jedynie na zasade "rozpedzmy walec z gorki a dalej pojedzie". No i walec sie rozpedza tylko co sie stanie jak rabnie w koncu w sciane albo gorka sie skonczy ;>
Norrisa nikt nie pokona 🙂
Seagal pokona!
Pokonał łysienie, pokona każdego!
A Jet Li jest nie tylko dobry, ale i słodziutki 🙄
Gwyn - zostaje szukanie rozrywki umysłowej poza USA... Tylko nie jest to łatwe szukanie, bo dochodzi tez kwestia kulturowa - do mnie na przykłąd nigdy nie trafiały filmy francuskie, choćby nie wiem jak chwalone i z opisu wyglądające na ciekawe.
Czepiacie się.
Hollywood nie jest instytucją charytatywną. Filmy mają zarabiać 🙂
Po co pchać się w niesprawdzone tytuły/pomysły, skoro wiadomo, że np. na Wolverine'a pójdą chyba wszyscy, którzy oglądali "X-Men"? Ryzyko klapy finansowej - minimalne:)
... scenarzysci w USA zaczynaja miec problemy ze stworzeniem ciekawej i niebanalnej historii nadajacej sie na filmowy hit
Ja bym się dziwił, że dopiero teraz. Kino ma już dość długą historię i ciężko - o ile jest to w ogóle możliwe - wymyślić coś nowego. Chwalisz "Piratów z Karaibów" - a dla mnie np. nie wytrzymują porównania z "Karmazynowym Piratem" czy też "Piratami" Polańskiego. Jedyne co - w mojej opinii- ratuje trzecią część, to muzyka Zimmera i otwierająca film scena ze skazańcami.
No i walec sie rozpedza tylko co sie stanie jak rabnie w koncu w sciane albo gorka sie skonczy
Proste. Kręci się po raz kolejny ekranizację początków Punishera albo Batmana. I jakoś to leci... 😉