Może się okazać, że produkcja J.J. Abramsa nie będzie jedynym filmem Star Trek, jaki obejrzymy w najbliższym czasie. Michael Dorn, odtwórca roli Worfa, chce nakręcić dalsze losy swojego bohatera.
[more]Nowy film nie miałby być produkcją kinową. Dorn ma w planach niskobudżetową historię skupioną na postaci Worfa po tym, jak ten został kapitanem okrętu Federacji. Sam aktor pisze scenariusz, ma też już zaplanowane rozmowy z producentem Rickiem Bermanem i z CBS.
Trudno powiedzieć czy CBS da Dornowi zielone światło, pewnym problemem mogą okazać się też finanse, ale jeśli film powstanie - jak informuje aktor, nie przed przyszłym rokiem - to fani sprzed ery Abramsa mogą zostać mile zaskoczeni.
Źródło: Blastr[/more]