Mamy blisko 40 tys. planet, które mogą być zamieszkane?

Brytyjscy naukowcy pod przewodnictwem Duncana Forgana na podstawie już odkrytych 330 planet wyliczyli, że w naszej galaktyce może być około 40 tys. planet które nadają się do zamieszkania przez inteligentne cywilizacje. Według Forgana do pierwszego kontaktu dojdzie za około 400 lat, a w całym kosmosie mamy około 361 inteligentnych cywilizacji. Samych zamieszkałych światów jest znacznie więcej.

Źródło: niewiarygodne.pl

Interesujące, ale to czyste spekulacje.

Takie wyliczenia raczej rzadko się sprawdzają ..

A ktoś pamięta i mógłby tu napisać ile zdatnych do zamieszkania planet w galaktyce wyliczyli w ToS?

Byli znacznie bardziej optymistyczni - trzy miliony.

Byli znacznie bardziej optymistyczni - trzy miliony.

Bo Trek zawsze był optymistyczny, z samego założenia. To dlatego tak go kocham.

A kiedy to pada w TOS, w jakiej scenie? Bo ja pamiętam tylko jak w ENT wspominiała o tym T'Pol, chyba w Fight or Flight (kurde, jak to się zapomina...).

A nie jakoś w jednym z filmów? Chyba ST III? McCoy coś tam mówił krótko po zniszczeniu Enterprise. A może coś mi się myli.

W ToS:) Równowaga Strachu, Kirk ma doła podczas walki z zanurzonym romulańskim U-Botem i Kostuch poszedł go pocieszać. "Według naukowców mamy 3 miliony planet zdatnych do zamieszkania (dzięki Match) w naszej galaktyce a we wszechświecie miliony galaktyk. Jednak każdy z nas jest unikatowy. Nie zniszcz tego który nazywa się Kirk".Czy jakoś tak:)Tom, w ST III masz "Mój Boże, cóż ja uczynił" "To co trza było, jak zawsze". Czy jakoś tak:)