Leonard Nimoy ujawnił fakty dotyczące zakończenia Fringe. Jak powiedział, dojdzie do konfrontacji między dwiema głównymi postaciami. W dalszej części prezentujemy fragmenty wywiadu, jakiego udzielił 79-letni aktor.
[more]Nimoy: To będzie wielka konfrontacja. Konfrontacja między dwoma głównymi postaciami. Ostatnio widzieliśmy ich razem tylko przez chwilę, gdy ja robiłem mu operację mózgu. Ale teraz zobaczymy więcej, poznamy dramatyczne okoliczności i całą naturę ich relacji. Poznamy przeszłość, to co robili, i jak to wpłynęło na oba wszechświaty. Teraz mają do siebie określone uczucia. Będą musieli jakoś współpracować.(...)
Czy zobaczymy kluczową scenę między Williamem Bellem i jakąś inną główną postacią oprócz Waltera?
Nimoy: Zobaczymy inne postacie pracujące z Williamem Bellem, ale najważniejsze sprawy rozgrywają się między Williamem Bellem i Walterem.(...)
Fringe to bardzo skomplikowany serial, i między innymi dzięki temu odniósł taki sukces. Intryguje, bez przerwy intryguje. Żadne pytanie nie otrzymuje definitywnej odpowiedzi, najwyżej taką, która rodzi następne pytanie. (śmieje się) Dlatego zaszliśmy tak daleko.
Czy jest coś w postaci Williama Bella, z czym możesz się identyfikować lub jakaś jego cecha, którą specjalnie lubisz?
Nimoy: Nie sądzę, żebym był taki straszny jak William Bell. William jest kimś, kogo określilibyśmy jako pana wszechświata. Jest kimś w rodzaju Paula Allena. Naukowy geniusz i jednocześnie niewiarygodnie skuteczny businessman. To rzadkie połączenie. Nie pasuję do tego. (...) Jestem aktorem i próbuję znaleźć własny sposób na ukazanie tego.
Źródło: Sci Fi Wire[/more]
