ważne żeby film okazał się naprawde dobry, a nie beznadziejny, bo ostatnio jak cos chwalą to potem wychodzi g...no !!!
Nie mogę się wprost oprzeć, by nie zacytowac fragmentu pewnego wiersza:
Moja babcia gotowała bosko
a kotletów była wirtuozka.
Lecz, gdy czasem przypaliła danie
(bo słuchała radia na kryształek)
Wówczas zaczynała zachwalanie:
"Kotleciki dzisiaj doskonałe..." (...)
Brzmią pochwały, zatem wie już dziadek
że babunia sknociła obiadek