"Zaraz tam idiotami... Nie, tylko to jest mniej więcej taka logika, jakby marynarka wojenna dysponując fregatami i ciężkimi krążownikami uzbrajała motorówki. Pewnie, można. Tylko... Po co?? Ani to logiczne ani ekonomiczne. Naprawdę nie widzę powodu, dla którego ktokolwiek miałby używać maszyn stricte transportowych do celów bojowych. Zwłaszcza, jeśli można zamiast nich opracować i wdrożyc do produkcji jakiś myśliwiec. Czasy prowizorek skończyły się z druga wojną światową..."Ale problem w tym ze jeżeli marynarka ma te motorówki to czemu miałaby z nich nie korzystać. A w czasie wojny niekt się chyba nie będzie zastanawiał co było przeznaczeniem tego (szyk przestawny lekko ;)) tylko jaki ma to potencjał bojowy.