- Kapitanie, IKC Vornak podnosi maskowanie. - zawiadomił oficer taktyczny. - Dobrze zrobił. Operacyjny, zmniejsz emisje energetyczne z naszego okrętu, żeby utrudnić wykrycie. Wyłącz wszystkie drugorzędne i mniej istotne systemy. - rozkazał kapitan. - Wykonuję. - odpowiedział oficer operacyjny. - Co robi ten Tazman, zaspał czy pływa w tym swoim basenie? - zapytał kapitan. - Co się dzieje z Borg? - Sześcian robi łuk wokół pola asteroid, ale nie wlatuje do niego. Teraz jest na kursie 270 na 0 od naszej pozycji. - poinformował taktyczny. - Dodatkowo Borg wysyła jąkąś emisję tachinową. - Co? Emisję tachionową? - zapytał kapitan. - Monitorujcie to i nie przegapcie niczego. To może być emisja otwierająca kanał transwarp. Taki "klucz" może na się przydać. - powiedział Seldon. - Wykrywam sygnaturę warp zbliżającą się do pasa asteroid. - powiedział oficer taktyczny. - Klingońska... Okręt wyszedł z warp. Specyfikacja nieznana. - Nieznany okręt nadaje na paśmie wolnym. - dodał oficer operacyjny. - Na ekran."Tu Generał Krog z IKC Bird of Glory.Witam wszystkich. Jestem bliskim przyjacielem admirała Reydena, znaliśmy się od bardzo dawna. Mój okręt kręcił się w pobliżu, natychmiast na wieść o śmierci admirała kazałem wyznaczyć kurs na ten sektor. Mam zamiar szybko odesłać Borg do ich PIEKŁA. Qapla." - Nawet po śmierci admirał Reyden nie daje nam spokoju. - powiedziała komandor Cannier. - Niewątpliwie. Ale ten nowy klingoński okręt wydaje się być dobrze uzbrojony. - odpowiedział kapitan Seldon. - Zawsze przydadzą się posiłki.