Może i racja, ale fajnie by było poznać bliżej kolektyw, jego tajemnice,
chistorie
Przyszłość... Jaką przyszłość? Borg już nie istnieje (prawie) po 'dyplomatycznych' operacjach dowożenia U.S.S. Voyager z załogą na Ziemię...
I popieram zdanie, że serial o Borg musiałby być straszliwie nudny. Ciągle ta asymilacja, i asymilacja... i asymilacja. I w ogóle to byłby serial 'tragiczny'.
(Państwo Moderatorstwo jest zadowolone?)