Zwierzatko

Miałam kiedyś szczurki (w tym hodowlę rasowych):

I myszki rasowe:

I ptaki:

Oraz dwa koty, syberyjkę:

I norwega:

Czyli całkiem spory zwierzyniec.
Ale niestety to już są stare dzieje...

Miałam kiedyś szczurki

Też miałem. Sądzę, że to b. sympatyczne (i inteligentne) zwierzaki, które ludzie krzywdzą stereotypowym postrzeganiem.

W tym roku mam mniej szczęścia do innogatunkowych sąsiadów, tylko wiewiórka (czarna), za szybka żeby ją zdjąć, i tylko raz się pokazała - więc bezczelnie posłużę się gotowcem 😉 :

https://www.medianauka.pl/wiewiorka-pospolita

I sroczka, gość częsty, ale też nieuchwytna cwaniara - od paru tygodni się na nią bez skutku zasadzam.

Ale za to podzielę się jednak zeszłorocznymi (pierwsze z 4 czerwca, reszta z 15) ptasimi zdjęciami*, choć fotograf ze mnie żaden...

* http://trek.pl/forum/topic/zwierzatko/page/2/#post-242010

[Q__]

Oho, i w tym roku się zaczyna... 🙂

EDIT:
A dziś (przed chwilą) pojawiła się klasyczna ruda wiewióra. Również za szybka żeby uchwycić. Tyle mi pokazała (ponownie gotowiec ilustracyjny 😉 ):

• This reply was modified 2 months ago by Q__.

Czas nadać określeniu żyje jak pies z kotem nowe znaczenie...

Plącze się tu po osiedlu lis, z piąty raz go widzę... Tym razem mnie obudził wydając charakterystyczne, brzmiące jak kaszel, odgłosy...
https://www.youtube.com/watch?v=RrQOQuWJ5sI
Nie wiem czy ktoś go nie hoduje, bo widywałem go w duecie z czarno-białym (ewidentnie nie-bezpańskim) psem, a raz i w tercecie, z tegoż psa właścicielem (pomykającym na rowerze) w roli trzeciego...

Pies z kotem - cd.:

Dziś klimaty szuwarowo-bagienne.
Kaczuszki (tradycyjnie pokazały sempiterny 😉 ):

Kijanki (niektóre lepiej wychowane 😉 ):

I psiaki (a raczej psice 😉 ):

Jedna b. zainteresowana kijankami, bez wzajemności 😉 :

No i w końcu miałem okazję popatrzeć jednemu takiemu w oczy, a nawet spojrzeć nań z góry (niestety, i z daleka) 😉 :