W latach 40 XXIV wieku tez sie szykowalo niezle pranie, ale ofiara Enterprise'a-C uratowala sytuacje.
Jeszcze wcześniej, po zabójstwie kanclerza Gorkona też było blisko.
Tak w sumie to chyba kina powinny zarabiać na biletach za puszczane filmy, a nie na opłacie producenta 😛 . No ale pewnie obawiałyby się że film nie przyniesie zysku 😐 Szkoda bo mi też po raz pierwszy zwiastun amatorskiego filmu spod znaku ST bardzo się podoba.
Przez długie lata rynek filmowy w USA był opanowany przez coś w rodzaju kartelu kontrolującego cały cykl, od wytwórni po sieci kin nie wpuszczając nic z zewnątrz. Teraz się to zmieniło i jest łatwiej, co nie znaczy że zorganizowanie ogólnokrajowej dystrybucji jest proste i tanie. W sumie nie wiem jak ekipie od Iron Sky się udało.
Zostaje jeszcze opcja light, czyli dogadanie się z pojedynczymi kinami, wtedy akcja ma bardzo ograniczona skalę, ale lepsza taka premiera niż żadna. U nas w ten sposób pokazywano np. filmy pełnometrażowe z Kapitanem Bombą - po jednym seansie w największych miastach.