Forum › Star Trek Online - Forum serwisu STOnline.pl › Newsy Star Trek Online › Zmiany w Dilithium w Sezonie 7
Ja robiłem ponad stan Dilithium. 8k na klingonie i 8k na federacji minimum. Czyli 100 zena dziennie było. Na federacji jeszcze mam do przerobienia 60k dilithium. Teraz już nie będzie tak łatwo.
Dobra niby ma wejść poprawka ale ... Po cholerę to obcinanie dili. Wodzu napisał że dlatego że średnio ludzie przerabiali 3k. Jasne że tyle średnio przerabiali bo na low lvl ciężko ustukać więcej no i nie każdemu chce się czytać gdzie to magiczne dilli można zdobyć. Chyba że poświęci się sporo godzinek przed kompem. A za oknem przecież tyle rzeczy do zeskanowania tricoderem ^^.
Co do Fleet Action - one zawsze dawały Dilli, różowiaste przedmioty za 1 miejsce no i najlepszą rzecz pasywy +2 do obrażeń. Stahl robi wszystkich w "bambuko".
Pozwól, że coś sprostuję. Low lvl nie jest najlepszym argumentem, bo nawet nie mając czasu, możesz puścić doffy i 50 wbijesz dość szybko. Problem to mało misji poza STFami, jedynie kilka Daily dla jednego gracza - robienie ich raz kiedyś jest ok, ale codziennie to mordęga. Nie masz racji co do FA, dilitu nie dawały. Było tylko jedno daily za 1440 na konkretny FA, ale ludzi tam gralo tak mało, że trudno było to zaliczyć. Te daily nadal są.
Do mnie argumenty Stahla trafiają. Co więcej, zapowiedziane zmiany potwierdzają jego słowa. FA były puste, STFy pełne - przerzucili dil. Gracze byli źli - nie tylko przez dil, STF to jedyna w miarę ambitna część gry, a oni musieliby je odstawić, by móc zarabiać - więc dil częściowo wraca. Zauważcie, że naziemne FA dają więcej niż kosmiczne i jestem przekonany, że to samo spotka STFy. Czy słusznie? Tak. Ground bardziej wymaga koordynacji grupy i czasu niż space.
w zasadzie zgadzam się z tobą Piotr. ja nie przepadam za STF. i nigdy nie robiłem ich dla dilu tylko dla ciastek na sprzęt i towarzystwa. dilit zarabiałem w inny sposob: czy to daily czy arenek jak mi się chciało. tylko po co ruszali b'tran daily? wolałem to zrobić dwa razy pod rząd sam albo z ekipą (w sumie jak zawołałem na flocie to prawie zawsze miałem towarzystwo, często full team) niż latać po STFach. to było ciekawsze zwłaszcza jak się szło w 4-5 osob na poziomie elite- po prostu była świetna jazda i taka rozpierducha że aż miło 😉 nie rozumiem komu te 1440 dilu za jedno daily przeszkadzało
Księgowym... mniej dilithu w tym samym czasie gry = większa szansa że dokupisz Dilith za ZEN = $ dla Crypty
TOR ma ciekawy model F2P i STO mogłoby się wzorować na większości rzeczy. Tyle, że endgame w TOR ssie bardziej niż w STO, a PvP jest jeszcze gorsze, więc niekoniecznie TOR musi być konkurencją dla STO. W TORze F2P to takie bardzo rozbudowane demo. Jak ktoś chce się na prawdę cieszyć grą, to subskrypcja będzie się zdecydowanie bardziej opłacać. F2P jest raczej dla tych, którzy chcą sobie zagrać od czasu do czasu, albo grać przez bardzoe krótki czas.
Dlatego SW:TOR mimo "przejścia" na F2P nadal jest de facto grą P2P. I w sumie to dobrze, bo nie zapowiada się P2W. Jak już to "pay to save the time".
STO jest 100% F2P. Ale, jak sobie wszystko podsumuję, to wolałbym, żeby STO było subskrybowane, a F2P pozwalał na minimum gry. Ścieżka fabularna z ograniczeniami co do możliwości działania, np. brak dostępu do wysokopoziomowych gadżetów, konfiguracji postaci/okrętów, okrętów z poziomów admiralskich etc. Pozyblibyśmy się lockboxów etc.
Ta, wiem, nigdy tak nie będzie. Może jak STO padnie i ktoś zrobi STO 2.
No to mnie rozbawiłeś! TOR ma ciekawy model F2P? Czyli kupno możliwość częstszej zabawy w warzonach - czyli co 550 zen aby w STF można było grać częściej niż parę razy w tygodniu? Kupno miejsca w banku? No bez jaj, może jeszcze opłata za sprzęt MK XII? 100% Pay2Win. Ten system w TOR jest okropny.
Wolałbyś aby STO było płatne...no tak lepiej płacić niż mieć to samo za darmo. Może spisz na pieniądzach i Ci to zwisa, mi nie. No i tak straszne lockbox'y która niszczą okety, zajdają postecie a nawet całe cywilizacje! Nie bawisz się nimi, nie podnoś, loot jak loot.
Co do tematu: kurcze popsuli Starbase 24... Robia tak jak w World of tank. Tam dali nerfa za mocnym czołgom premiowy,m aby zarabiały troszkę mniej, aby grać trochę więcej, poświęcić więcej czasu, a jak nie to kupić i mieć szybciej. Tak samo robią z dilitem. Teraz w łacie wiecej misji z dilitem ale mniej dilitu w misjach, czyli więcej czasu poświęcić trzeba grze.
Dobrze że jutro kupuję Veste. Został jeszcze tylko jakiś eskort do kupienia, ale te 2500zen chyba jeszcze uzbieram 😉
Edyta: No tak to musiało nastąpić, cycki na stronie www STO, tani chwyt, ale pewnie na dzieciaki skuteczny.
A mnie się podoba to, ze ludziska zauważyły w jakim kierunku idzie ten model sto i zaczynają marudzić. Spoko, że jest zróżnicowanie, ale jeszcze lepiej ze dilith powróci do stfow. Ogólnie wolałbym subskrypcje jak na początku mojej przygody z gra, ale tylko jeśli "darmowi" gracze mieli by większe ograniczenia. Teraz subskrypcja czy lifetime nie daje w zasadzie nic - no może oprócz statku (lifetime), drobnej ilości zen na miech i o 1k zwiększonej rafinacji (któraś tam nagroda vet).Tak czy siak tragedii jeszcze nie ma, można robić zadania duty na kontrabandę i kilka innych szybkich zadań, ale faktem jest niestety to, że trzeba poświecić więcej czasu na latanie, aniżeli na faktyczną zabawę.
trzeba poświecić więcej czasu na latanie, aniżeli na faktyczną zabawę.
W tym właśnie tkwi problem. Cryptic zdaje się sam nie znać dobrze swojej własnej gry. Chciałoby się zarówno mile spędzić czas, jak i coś z niego wynieść, ale czasami wysiłek nie jest współmierny z wynagrodzeniem, co przy tak drastycznym skoku cenowym i dodaniu kolejnych nowych walut jest niczym rzucanie kłód pod nogi, a w efekcie określony content jest dla wielu jednorazowy i tym samym opustoszały. Idealnym rozwiązaniem moim zdaniem byłoby, gdyby każda misja w grze oferowała drobną porcję dilithium - nawet niezbyt pokaźną - ale właśnie współmierną do spęczonego czasu i oferowanego wyzwania. Ot dla przykładu, aby STFy wynagradzały odmiennymi wartościami, a nie tak jak obecnie, gdzie za banalne ISE dostaje się tyle samo OM i Dilith co za długie i nierzadko męczące CGE.
Niemniej jednak doskonalę rozumiem pozycję Cryptic. Szukają sposobów by zarobić i trzeba się z tym liczyć. Żadna gra F2P nie jest w pełni F2P a póki co nawet po zmianach STO ma naprawdę świetny model dla takiego laika gatunku jak ja. Szkoda tylko, że wszystkie decyzje Cryptic sięgają od skrajności w skrajność, a znalezienie jakiegoś balansu zdaje się wykraczać ponad ich możliwości.
Pozwól, że coś sprostuję. Low lvl nie jest najlepszym argumentem, bo nawet nie mając czasu, możesz puścić doffy i 50 wbijesz dość szybko.
Ech nie zrozumiałeś - jasne że jest. Znacząco zaniża średnią jeżeli chodzi o rafinację. Ja nie postawiłem tezy że ciężko jest wbić max lvl. Bo szczerze łatwiejszego levelowania jeszcze nie widziałem w żadnej grze MMO. Musisz mi przyznać że z DOF + tych kilku dziennych misji na niskich lvl ciężko jest ustukać 8k. Zresztą będac na niskim lvl farmienie jest nuuudne w przeciwieństwie do części fabularnej. (nawiasem to ona mnie przyciągnęła do STO)
Nie masz racji co do FA, dilitu nie dawały. Było tylko jedno daily za 1440 na konkretny FA, ale ludzi tam gralo tak mało, że trudno było to zaliczyć. Te daily nadal są.
Big Dig i Gorn dawały na 100% więc masz już 2
Do mnie argumenty Stahla trafiają. Co więcej, zapowiedziane zmiany potwierdzają jego słowa. FA były puste, STFy pełne - przerzucili dil. Gracze byli źli - nie tylko przez dil, STF to jedyna w miarę ambitna część gry, a oni musieliby je odstawić, by móc zarabiać - więc dil częściowo wraca. Zauważcie, że naziemne FA dają więcej niż kosmiczne i jestem przekonany, że to samo spotka STFy. Czy słusznie? Tak. Ground bardziej wymaga koordynacji grupy i czasu niż space.
Argumenty nie trafiają. To cwaniacki wybieg który ma na celu zwiększenia obrotów. Widać to po dzisiejszym kursie dilli/zen. Ja doskonale rozumiem twórców. Trzeba z czegoś żyć. Zgodziłbym się w 100% na zabranie dilli z STF, ba nawet na obniżenie dziennego limitu. Ale w zamian chciałbym czegoś nowego, nowych misji fabularnych, nowych wypasionych bajerów dla mojego stateczku, a nie pięknie wyglądającej planety, po której biegam i zaglądam pod krzaczki i zwierzątkom pod ogony. Ech ...
Ech nie zrozumiałeś - jasne że jest. Znacząco zaniża średnią jeżeli chodzi o rafinację. Ja nie postawiłem tezy że ciężko jest wbić max lvl. Bo szczerze łatwiejszego levelowania jeszcze nie widziałem w żadnej grze MMO. Musisz mi przyznać że z DOF + tych kilku dziennych misji na niskich lvl ciężko jest ustukać 8k. Zresztą będac na niskim lvl farmienie jest nuuudne w przeciwieństwie do części fabularnej. (nawiasem to ona mnie przyciągnęła do STO)
Masz racje i w/g cryptica serdnia wszystkich graczy przed s7 wynosila okolo 1200 na "sesje" (w innym temacie kiedys cytowalem Borticusa gdy pisal o tym na TTS).
Big Dig i Gorn dawały na 100% więc masz już 2
Chyba kazdy FA mial swoje zadanie daily. Sam jestem niemalze pewny, ze same w sobie nie dawaly dylitu.
Argumenty nie trafiają. To cwaniacki wybieg który ma na celu zwiększenia obrotów. Widać to po dzisiejszym kursie dilli/zen. Ja doskonale rozumiem twórców. Trzeba z czegoś żyć. Zgodziłbym się w 100% na zabranie dilli z STF, ba nawet na obniżenie dziennego limitu. Ale w zamian chciałbym czegoś nowego, nowych misji fabularnych, nowych wypasionych bajerów dla mojego stateczku, a nie pięknie wyglądającej planety, po której biegam i zaglądam pod krzaczki i zwierzątkom pod ogony. Ech ...
Nie zawsze wiecej znaczy lepiej. 😉 Ludzie plakali, ze nie ma dylitu w stf, mimo ze moga go zdobyc w wiekszych ilsociach niz gdyby tam byl. Teraz znow mozna zdobyc ten surowiec walczac z szescianami, lecz ogolnie w mniejszej ilosci i ludzie sa zadowoleni. ;P
Co do nowych lokacji, misji, etc to patrzac na historie STO po przejsciu na f2p znacznie sie to poprawilo.
Ja zauważyłem jedną zmianę. Wymiana 5 Doffów a 1 lepszego kosztuje teraz ok 100 razy więcej dil niż w sezonie 6. Za wymianę 5 common płaci sie teraz 500 dil. Dobrze że to zauważyłem bo miałem zrobić masową wymianę a tu zonk.
Analizując temat rudy wynika że:Jeżeli za stf dostaje sie 960 rudy, oraz BNP, a 5 BNP daje nam 1000 rudy, to w sumie za stf dostajemy 1160 rudy, czyli wcale nie mniej niż wcześniej. Oczywiście jest to korzystniejsze, jeżeli nie będziemy brali pod uwagę braku EDC, bonusów za event czy Proto i Rare Salvage.