Wirtualna rzeczywistość to już nie wizja z filmów sci-fi. Widać to wyraźnie po tegorocznych targach E3, na których duża część prezentowanych gier była tworzona z myślą o VR. Jedną z najciekawszych jest Star Trek: Bridge Crew, pozwalająca czwórce graczy znaleźć się na mostku okrętu kosmicznego i śmiało podążać tam... no wiecie o co chodzi.
O grze nie ma sensu się rozpisywać, zdecydowanie lepiej zaprezentują ją Levar Burton, Jeri Ryan i Karl Urban w filmiku poniżej. Zobaczcie!
Potencjalnie fantastyczna rzecz 😀 Premiera gry planowana jest na platformy Oculus Rift, HTC Vive oraz PlayStation VR. Ta gra wydaje się być pierwszym, prawdziwie sensownym powodem, dla którego warto rozważyć zakup smartfona czy konsoli - urządzeń, które dotąd uważałem za najbardziej zbędne gadżety elektroniczne wszechczasów.
Producent gry najwyraźniej zamierza dotrzymać majowego terminu premiery. Tymczasem każdy zainteresowany może wysłuchać wywiadu przeprowadzonego przez autorów Trekyards z dziennikarzem recenzującym Star Trek: Bridge Crew.
Po raz pierwszy w życiu poważnie zastanawiam się nad zakupem konsoli. 🙂