Drugim mankamentem jest problem planetoidów , komet imeteorów , które mogłyby zderzyć się z Cosmos 1 w chwili gdy jego ramiona rozciągną się nadługość 15 metrów. Trudno byłoby wyznaczyć nową, bezpieczną trajektorię dla tak dużego statku.A bez żagli sonda zaczełaby dryfować.
[post="32576"]<{POST_SNAPBACK}>[/post]
No nie wiem, układ planetarny jest raczej duzy, fakt planetoid i innego kosmicznego smiecia w nim pelno ale to chyba przesada ze dla takiej 15 metrowej drobinki trudno by było wyznaczyc trajektorię.
Co do samej koncepcji zagla slonecznego to nadaje sie on swietnie do napedu sond, nawet miedzyplanetarnych, z tym ze zamiast cisnienia wiatru słonecznego mozna by uzyc lasera. To chyba Einstein cos wspominał o podrozy na promieniu swiatła?