Analiza danych uzyskanych z satelity PAMELA (Payload for Antimatter Matter Exploration and Light-nuclei Astrophysics), wykazała w Drodze Mlecznej obecność pozytronów w liczbie znacznie przekraczającej ilość założoną w standardowym modelu fizyki cząstek elementarnych. Kosmolodzy widzą w tym możliwość potencjalnego wykrycia cząstek ciemnej materii - hipotetycznej substancji stanowiącej większość masy Wszechświata.
[more]Wg obecnej teorii zderzenie cząstek ciemnej materii powoduje ich rozpad do normalnych cząstek w tym znacznej ilości pozytronów, których przewidywana energia powinna być rzędu 10 bilionów eV, czyli tyle, ile stwierdzają zapisy PAMELi. Choć wstępne dane są obiecujące, naukowcy zastrzegają, że będą one jeszcze korygowane i kalibrowane, co może zmienić dotychczasowy wynik. Należy także upewnić się, że za obecność zwiększonej liczby pozytronów nie odpowiada jakiś obiekt astrofizyczny produkujący te cząstki, jak np. supernowa. Jednocześnie jednak badacze zauważają, że znane procesy astrofizyczne powodują stopniowy, a nie jak odnotowany w tym przypadku, gwałtowny wzrost liczby pozytronów.
Dalsze informacje na stronie ScienceNews, gdzie znajdziecie także linki do kilku artykułów zawierających różne interpretacje i hipotezy wysnute na podstawie danych uzyskanych przez PAMELę. Oficjalne wyniki i wnioski mają się ukazać na początku października.[/more]