Serwis TrekWeb przeprowadził wywiad z aktorką Sabriną Morris, która gra chorąży Victorię Slater w nowym filmie Star Trek. Poniżej prezentujemy jego tłumaczenie.
[more]Sabrina, opowiedz nam o swojej roli w nowym Star Treku.
Gram oficera, świeżo wypuszczoną z Akademii chorąży imieniem Victoria Slater, która należy do załogi mostka Enterprise. Zobaczycie mnie przejmującą stołek Spocka i odpowiedzialność za mostek, a także rzucającą się trochę podczas bardziej nerwowych momentów.
Co możesz nam powiedzieć o fabule filmu?
Nie mogę powiedzieć o niej zbyt wiele , za wyjątkiem tego, że wydarzenia stanowią kronikę wczesnych lat naszych postaci. Ten film powali widownię. Nie tylko dzięki akcji i przygodzie, ale temu, że włożono w niego tyle serca i możemy poznać wszystkie postacie w głęboko satysfakcjonujący sposób. Film zawiera wszystko, co można sobie wymarzyć i przewiduję, że będzie on największym, jeśli nie najlepszym filmem roku. Zespół, który pracował nad tym filmem, wliczając w to J.J.'a, i oczywiście scenarzystów Alexa i Boba, wziął to cudowne uniwersum Roddenberry'ego i przerobił go tak, by przemawiał do dzisiejszej widowni. To bardzo podniecające.
Jak pracowało się z J.J. ABramsem?
Praca z J.J. była cudowna i jestem wdzięczna na wieki za to, że dostałam tę szansę. Po spędzeniu z nim pewnego czasu i pracy pod jego kierunkiem, doszłam do wniosku, ze to absolutny geniusz. Jest najlepszy w swojej branży. Jego inteligencja, entuzjazm i determinacja idą w parze ze wspaniałym poczuciem humoru i spokojną osobowością, a to czyni go najlepszym ze wszystkich. Jestem jego wielką fanką.
Jakie masz projekty na teraz i na przyszłość?
Pracuję teraz nad krótkim filmem z reżyserem filmu wytwórni Lions Gate "Haunting in Connecticut", Peterem Cornwellem. Jestem też zaangażowana w internetowy serial grozy dla XBOXa. Zdjęcia do obu tych projektów zaczynają się w kwietniu. Więcej informacji każdy może uzyskać na mojej stronie http://www.sabrinamorris.com.
Źródło: TrekWeb[/more]