Forum Rozmowy (nie)kontrolowane Polityka Wojna ludzie Irak i broń biologiczna

Wojna ludzie Irak i broń biologiczna

Viewing 15 posts - 16 through 30 (of 56 total)
  • Author
    Posts
  • Pah Wraith
    Participant
    #42113

    Nie. tak po prostu jest.

    Nie. Taki jest Twój ogląd spraw.

    Jakioe wykrzykniki? Gdzie? O kraterach zaś pisałeś w zacytowanym powyżej fragmencie...

    Daruj, wiesz dobrze...

    W 1991 r. obalenie Saddama zależało od Amerykanów. Nie od papierowych rezolucji OZN. Tzw. społeczność międzynarodowa nic by przeciwko temu nie zrobiła...

    Na szczęście USA miały wtedy na tyle przyzwoitości by nie robić za jednoosobową ławę przysięgłych, oskarżycieli i katów. Dziś jest już zupełnie inaczej. Obecnie żyjemy w świecie, w którym można każdego napaść i obrabować, byleby tylko zmyślić dobrą wymówkę.

    Barusz
    Participant
    #42115

    To nie jest kwestia przyzwoitości bądź nie. Sam przed chwilą pisałeś o mordowanych przeciwnikach Husajna. Ich śmierć musiałaby wynikać z owej przyzwoitości. Absurd.To kwestia realnej oceny swych możliwości - w Iraku w 1991 i 2003r.. W Korei - dziś i za ileś tam lat.

    Gosiek
    Participant
    #42116

    Na ogół wychodzę z założenia, że tego typu dyskusje jak obecna do niczego nie prowadzą, ale parę rzeczy w ostatnim poscie Kurta bardzi mi się nie spodobało, więc napiszę kilka słów.

    Gadacie takie bzudry ,że aż szkoda gadac.

    Wow! Ale pokaz kultury i szacunku dla rozmówców. Wprost powalający. Stylistycznie zresztą też. ;> Popracuj też nad konsekwencją - skoro szkoda gadać, to nie gadaj. 😛

    Czy według was jeśli obejrzeliście sobie w "lostach" znakomicie umięśnionego araba [...] to według was już tak jest na prawdę z każdym z nich?

    A ktoś tu cos takiego napisał? Nie wymyslaj rzeczy, które się w dyskusji nie pojawiły. Poza tym skąd wiesz, że piszący oglądają/oglądali Lost albo że ich wiedza o Arabach i ich historii, kulturze i wierzeniach pochodzi z serialu? Większość ludzi z tego forum, których znam czyta książki, prasę, ogląda telewizję, korzysta z internetu oraz własnego doświadczenia życiowego i to są źródła ich wiedzy, a nie seriale. Chyba, że sądzisz innych po sobie...

    Amerykańscy politycy wreszce chwycili tych arabów za pysk i po WTC nie pozwolą więcej robic takich akcji na swoim podwórku.

    Wątpię, żeby chwycili kogokolwiek za pysk i żeby byli w stanie zapobiec kolejnym atakom, gdyby ktoś chciał takowe zorganizować. Dla mnie to pusta propaganda i pobożne życzenia.

    To ,ze araby walczą o swoją wolnośc naprawdę nic nie znaczy gdyż nie walczą z wojskiem, policją ani nie przestrzegają konwencji genewskiej.

    Typowy przykład mentalności Kalego - "my walczyć o naszą wolość - to dobrze, oni walczyć o swoją - to źle". Moim zdaniem nikt nie ma prawa okreslać czy ktos inny może domagać się wolności ani o nią walczyć. Jeżeli jakiś kraj lub naród jest ciemiężony czy uciskany, to może dochodzić swoich praw. Oczywiście nie przez mordowanie cywilów i masowy terroryzm, ale może i nawet powninen. A co do Konwencji Genewskiej - podpisują ją państwa, nie narodowości, więc Arabowie jako zbiór ludzi z wielu krajów nie mogli jej podpisać. A mam wrażenie, że zrobili to np. Amerykanie, któzy tej konwencji nie przestrzegają.

    Poza tym powinniście się posłuchac: 'to faszyzm odmawiac terrorystom broni atomowej gdyż oni mają do niej prawo jak każdy".

    Tego też sobie nie przypominam - kolejny raz wymyślasz rzeczy, których nikt tu nie napisał. Polecam naukę czytania ze zrozumieniem - powinno pomóc przy kolejnych dyskusjach.

    Uwierzcie mi [...]

    A dlaczego mielibyśmy Ci wierzyć w czymkolwiek? Jesteś jakimś autorytetem? Politologiem? A może naukowcem? Ja Cię nie znam, jesteś tu dopiero od kilku dni i jak na razie mam wrażenie, że próbujesz ciągle wszyskich pouczać, kreujesz się na kogoś, kto wie lepiej niż inni, co się dzieje w polityce, historii, religii - a dla mnie nie umiesz tego poprzeć żadnymi sensownymi argumentami czy też nawet faktami, które można sprawdzić w google lub wikipedii. Ani nawet poprawną polszczyzną.

    arabowie nie uczą się w szkołach matematyki czy ekonomi tylko koranu

    I to niby inni czerpią tu wiedzę z seriali? Rotfl. Biedni ci Arabowie, muszą sobie pewnie nawet ministrów kupować na tym podłym i złym "zgniłym Zachodzie", bo przecież skąd by wzięli ludzi np. do pracy w finansach, transporcie, handlu czy nawet wojsku, skoro oni znają tylko Koran. I pewnie potęgę finansową i gospodarczą takiej np. Arabii Saudyjskiej zbudowali cudzoziemcy, bo przecież Arabowie nie potrafią liczyć i znają tylko Koran...

    A tak na marginesie:

    chcą nas zmusic byśmy mówili po islamsku

    A co to jest za język ten islamski? Możesz rozwinąć temat? Jako filologa bardzo mnie to interesuje - z przyczyn zawodowych oczywiście.

    Operujecie słowami ,które nie mając żadnego znaczenia ale są modne.

    Wszyskie słowa mają jakieś znaczenie, tylko trzeba je poznać i zrozumieć. To, że niektóre sie nieco "wytarły" przez ich nadużywanie nic nie zmienia. W razie problemów ze zrozumieniem znaczenia słów polecam słowniki - najlepiej ten języka polskiego i wyrazów obcych, chociaż etymologiczny też nie zaszkodzi.

    A na koniec taka mała uwaga: nazwy państw, narodów i narodowości piszemy w polszczyźnie z WIELKIEJ LITERY - zarówno ze względu na ortografię jak i szacunek wobec innych. To też można sprawdzić w słowniku - o tutaj.

    PS.

    to bym was za takie słowa na miejscu zastrzelił

    Ja co prawda prawnikiem nie jestem, ale dla mnie to ma znamiona tzw. groźby karalnej, nie wspominając o braku dobrego smaku i wychowania. Radziłabym na przyszłość dobrze pomyśleć przed napisaniem kolejnego takiego zdania, bo w ten sposób z pewnością sympatii i szacunku tutaj nie zyskasz - ani forumowiczów ani moderatorów.

    A przy okazji: pisałeś coś o terrorystach strzelających do niewinnych ludzi w imię swoich przekonań? Mi się postawa zaprezentowana przez Ciebie w tej wypowiedzi jakoś dziwnie z nimi kojarzy... Ale przecież oni są źli - więc jak to jest? Strzelać do ludzi można - o ile to "ja" strzelam w imię "moich słusznych racji"?

    Pah Wraith
    Participant
    #42118

    @ Barusz

    Niewykluczone.

    @ Gosiek

    Być może Kurt posługiwał się w tych postach właśnie owym tajemniczym "językiem islamskim" 😛

    @Pah

    Off-topic warning 😉

    Kurt
    Participant
    #42121

    Wow! Ale pokaz kultury i szacunku dla rozmówców. Wprost powalający. Stylistycznie zresztą też. Popracuj też nad konsekwencją - skoro szkoda gadać, to nie gadaj.

    Dobra masz racje kulturalnie: Zamieszczony przez was w postach w tym temacie poziom oceny mentalności przedmiotu dyskusji stoi na zatrważająco mylnych podstawach ,ze aż nie chce mis ie kolejnych 5 minut spędzac przed komputerem ,żeby to napisac ale napiszę. (Ostatnie słowa wyciąłeś z cytatu wydaje mi sie ,że z powodu tego byś mógł napisac "to nie pisz")

    A ktoś tu cos takiego napisał? Nie wymyslaj rzeczy, które się w dyskusji nie pojawiły. Poza tym skąd wiesz, że piszący oglądają/oglądali Lost albo że ich wiedza o Arabach i ich historii, kulturze i wierzeniach pochodzi z serialu? Większość ludzi z tego forum, których znam czyta książki, prasę, ogląda telewizję, korzysta z internetu oraz własnego doświadczenia życiowego i to są źródła ich wiedzy, a nie seriale. Chyba, że sądzisz innych po sobie...

    Napisano tu ,ze w iraku mordują bogu ducha winnych cywili nie terrorystów. Że zabija się tam tych którzy są dobrzy i bogobojni a nie tych złych i wstrętnych. Ten tekst nie miał słuzyc przytaczaniu czyjejś wypowiedzi ale przełamania stereotypu araba wytworzonego przez ten serial jaki większośc ludzi z tego forum oglądała z tego co się orientuje po temacie "LOST"

    Poza tym nie wiem, nikt mi nie mówił ,ze ktoś tu czyta ksiażki o tych rzeczach. Osobiście w swoich postach przytoczyłem 2 jako jedyny w tym temacie więc nie wyskakuj mi z ksiazkami. Co do własnego doświadczenia żciowego to w tym temacie mogę zaliczyc: Kuzyna radiooperatora w III dywizji armii amerykańskiej, obejrzenie filmu z egzekucji arabskich jeńców (choc to bardziej do internetu) i oglądanie zamachu w Londynie "Na żywo". Nie szpanuj mi tu tak tą "większością" bo ,bez fałszywj skromności" niewiele osób z tego forum ma tutaj takie doświadczenia "z prawdziwego życia".

    Wątpię, żeby chwycili kogokolwiek za pysk i żeby byli w stanie zapobiec kolejnym atakom, gdyby ktoś chciał takowe zorganizować. Dla mnie to pusta propaganda i pobożne życzenia.

    Dla mnie nie. Jeśli przejęli Bagdad, złapali Husseina, pozabawili terrorystów głównych źródeł ropy naftowej i cały czas odnoszą na tym polu sukcesy łapiąc kolejnych przywódców terrorystycznych, przejmójąc dostawy broni i udaremniając zamachy bombowe to raczej nie jest pusta propaganda.

    Tylko jak to Al Pacino zauważył w filmie "Rekrut, (W tym momencie pewnie pojawia się argumenty ,ze film nie ma nic wspólnego z tematem ,ale chodzi mi o same słowa) "Nasze porażki są głośne ,a o zwycięztwach nikt nie mówi".

    Typowy przykład mentalności Kalego - "my walczyć o naszą wolość - to dobrze, oni walczyć o swoją - to źle". Moim zdaniem nikt nie ma prawa okreslać czy ktos inny może domagać się wolności ani o nią walczyć. Jeżeli jakiś kraj lub naród jest ciemiężony czy uciskany, to może dochodzić swoich praw. Oczywiście nie przez mordowanie cywilów i masowy terroryzm, ale może i nawet powninen. A co do Konwencji Genewskiej - podpisują ją państwa, nie narodowości, więc Arabowie jako zbiór ludzi z wielu krajów nie mogli jej podpisać. A mam wrażenie, że zrobili to np. Amerykanie, któzy tej konwencji nie przestrzegają.

    Wiesz co Gosiek?Podejdź kiedyś to matki ,której dziecko zamordowano w zamachu terrorystycznym i powiedz mu:

    "Jeżeli jakiś kraj lub naród jest ciemiężony czy uciskany, to może dochodzić swoich praw. Oczywiście nie przez mordowanie cywilów i masowy terroryzm, ALE MOŻE I POWINIEN"

    Zobaczymy co ci odpowie.

    A co do Konwencji Genewskiej ---> Czyli jest źle kiedy amerykanie nie stosują jej w stosunku do arabów ale jak oni jej nie przestrzegaja to dobrze?

    A dlaczego mielibyśmy Ci wierzyć w czymkolwiek? Jesteś jakimś autorytetem? Politologiem? A może naukowcem? Ja Cię nie znam, jesteś tu dopiero od kilku dni i jak na razie mam wrażenie, że próbujesz ciągle wszyskich pouczać, kreujesz się na kogoś, kto wie lepiej niż inni, co się dzieje w polityce, historii, religii - a dla mnie nie umiesz tego poprzeć żadnymi sensownymi argumentami czy też nawet faktami, które można sprawdzić w google lub wikipedii. Ani nawet poprawną polszczyzną.

    - Widzę ,ze zaczynają sie kończyc argumenty i trzeba czepiac się słówek. No cóz "Uwierzcie mi" był to zwykły zwrot do odbiorcy tekstu nie musicie miw wierzyc mozecie to sprawdzic.

    Co do polszczyzny -> Mam 10 letnią klawiaturę ,która nie wciska iliter "c z kreską" a pisac z duzej litery mogę jedynie z właczonym Caps Lockiem. Ale jeśli moja polszczyzna ma jakiś związek z tematem i mozesz to poprzec cytatami ,które można sprawdzic w google lub w wikipedi to nie ma sprawy.

    I to niby inni czerpią tu wiedzę z seriali? Rotfl. Biedni ci Arabowie, muszą sobie pewnie nawet ministrów kupować na tym podłym i złym "zgniłym Zachodzie", bo przecież skąd by wzięli ludzi np. do pracy w finansach, transporcie, handlu czy nawet wojsku, skoro oni znają tylko Koran. I pewnie potęgę finansową i gospodarczą takiej np. Arabii Saudyjskiej zbudowali cudzoziemcy, bo przecież Arabowie nie potrafią liczyć i znają tylko Koran...

    Cóż przeczytałem o tym w ksiązce O Fallaci "Wściekłośc i Duma" ,którą już wcześniej wymieniłem byście mogli sobie sprawdzic. Z tej samej książki dowiedziałem się ,ze w Iraku czy w innym podobnym państwie zardowano fryzjera gdyz uważano ,że to ,że myje włosy kobietom jest dewiacja seksualną i zrobiono to w majestaie prawa. Ale jeśli uważasz ,ze to tylko serial to nie wiem czy powinieneś brac udział w dyskusji.

    A co to jest za język ten islamski? Możesz rozwinąć temat? Jako filologa bardzo mnie to interesuje - z przyczyn zawodowych oczywiście.

    Język islamski jest to język jakim posługują się wyznawcy islamu. Ktoś tu zdaje się mówił o czytaniu ze zrozumieniem?

    A co do filozfii jaka oni uprawiają to mnie nie obchodzi bo to ,ze mają napisane w koranie ,ze mają byc miłosierni a oni w imę tej idei zabijają niewinnych ludzi "jak już mówiłem nie mówimy tu o ,żołnierzach ,którzy mają to wliczone do zawodu ale o cywilach czego Bush nie robi kiedy nie musi a jeśli już robi to przynajmniej nie na taką skale.

    Wszyskie słowa mają jakieś znaczenie, tylko trzeba je poznać i zrozumieć. To, że niektóre sie nieco "wytarły" przez ich nadużywanie nic nie zmienia. W razie problemów ze zrozumieniem znaczenia słów polecam słowniki - najlepiej ten języka polskiego i wyrazów obcych, chociaż etymologiczny też nie zaszkodzi."

    I znowu oddalamy się od tematu do czytania ze zrozumieniem. Odpowiedź mozesz znaleźc kilak linijek wyżej tylko ,ze tym razem miało to znaczenie - "nie ma znaczenia dla tematu".

    ALe ty oczywiście potrafisz sie tylko poszczycic tym ,ze naginasz znaczenie słów dla swoich pożal się Boże, argumentów.

    A na koniec taka mała uwaga: nazwy państw, narodów i narodowości piszemy w polszczyźnie z WIELKIEJ LITERY - zarówno ze względu na ortografię jak i szacunek wobec innych. To też można sprawdzić w słowniku - o tutaj.

    Pisałem juz o klawiaturze.

    PS.

    "to bym was za takie słowa na miejscu zastrzelił"

    Ja co prawda prawnikiem nie jestem, ale dla mnie to ma znamiona tzw. groźby karalnej, nie wspominając o braku dobrego smaku i wychowania. Radziłabym na przyszłość dobrze pomyśleć przed napisaniem kolejnego takiego zdania, bo w ten sposób z pewnością sympatii i szacunku tutaj nie zyskasz - ani forumowiczów ani moderatorów.

    Coż ty mojego na pewno nie zyskasz jeśli będziesz obcinał moje wypowiedzi i przeinaczał ich znaczenie bo według mnie groźba by była gdybym powiedział 'J awas za takie słowa zastrzele" a nie 'Gdybym był faszystą jak to mnie nazywacie to bym was za takie słowa zastrzelił".

    Coż polecam sprawdzic znaczenie słowa "Aluzja".

    A przy okazji: pisałeś coś o terrorystach strzelających do niewinnych ludzi w imię swoich przekonań? Mi się postawa zaprezentowana przez Ciebie w tej wypowiedzi jakoś dziwnie z nimi kojarzy... Ale przecież oni są źli - więc jak to jest? Strzelać do ludzi można - o ile to "ja" strzelam w imię "moich słusznych racji"?

    I to są słowa ,na któe czekałem przez napisanie całego tego postu! Wreszczie jakiś SENSOWNY argument.

    Cóż najpierw można cofnąc się do historii II wojny światowej.

    Kiedy AK walczyło o swoją wolnośc na pewo też mordowano ludzi. Z tym ,że robiono to z wyrokami podziemnego sądu i nie zabijano niemieckich osiedleńców tylko SS manów ,faszystów itp. natomiast arabowie ,prawdopodobnie ze skrajnego analfabetyzmu ,o którym juz pisałem i tchórzostwa potrafią tylko porywac łatwe cele jak np. konwoje Czerwonego Krzyża aby potem w zamian za uwolnienie żądac różnych rzeczy ,od wycofania wojski po pieniądze.

    Może jak jakiś porywacz porywa dziecko a potem chce od rodziców okup to też ma do tego pełne prawo bo walczy o swój byt materialny?

    I teraz słówko o walcę o wolności : Kiedy rosjanie zajęli Irak arabowie zaczęli walczyc partyzancko.

    Od Amerykanów dostali bron, środki medyczne , żywnośc, przesyłano nawet tajne grupy komandosów do pomocy. Wtedy to byłą walka o wolnosc gdyż to nie oni zaatakowali czyjś kraj tylko zaatakowano ich i nie atakowano szpitali tylko żołnierzy.

    10 lat później ta sama bron i ludzie ,którzy byli wtedy szkoleni przez amerykanskich specjalistów obrucili się przeciwko nim aby zrobic sobie Dżi - Had.

    Atak na WTC był wypowiedzeniem wojny ,tylko sam mówiłeś ,ze jeśli oni nie mają swojego panstwa więc nie mogą podpisac Konwencji Genewskiej tak samo ,jako państwo nie mogą wypowiedziec wojny. Saddam ich za to wspierał pieniędzmi ,gwardią itp. To też było wypowiedzenie wojny ,tylko nieoficjalne.

    I Pan Wraith ,twoje ostatnie zdanie naprawdę nie miało csensu ani związku z dyskusją więc jak już nie masz dalszych argumentów aby je zaprezentowac to najlepiej pograj trochę w skojarzenia.

    ________

    Teraz The D. Notabene wreszcie ktoś kto obiektywnie do teog podszedł chyba jedyna osoba w tej dyskusji mnie nie wyłączając.

    Jest takie miasto w Środkowej Europie, gdzie ludzie chowają zamordowane niemowlęta w beczkach, lekarze podają pacjentom śmiertelne dawki leków a policja strzela do studentów ostrą amunicją. Ekstremalne przypadki można znaleźć wszędzie (do Łodzi nic osobistego nie mam), one same o niczym jeszcze nie świadczą.

    -Pewnie tylko u nas są egzekwowane prawa karne a u nich takie akcje w majestacie prawa uchodzą na sucho!!

    Nie zamierzam tutaj usprawiedliwiać jakiejkolwiek działalności terrorystycznej, ale wyskakiwanie z konwencjami jest zupełnie nie na miejscu wobec tego, co sie dzieje w amerykańskich więzieniach i obozach.

    -Tam równierz jest to usankcjonowane kranie a osoby ,które to robiły zostały ukarane. To jes t właśnie to czym się od nich róznimy ,u nas za popełniane błędy ,o ile można takie rzeczy nazwac "błędami" się placi. U nich nie

    "Farenheita" widziałem tylko kawałek, ale jeżeli dobrze zrozumiałem wymowę, to Moore nie chciał wcale dowodzić, że Bush rządzi w sposób totalitarny. Jemu chodziło raczej o to, aby pokazać, że amerykański prezydent jest idiotą.

    - Ja widziałem całego mówi o naprawdę wielu kłamstwach przeciwko Bushowi.

    Nie sądzę też, żeby płacili te pieniądze z myślą o wątpliwej moralnie i startegicznie wojence."

    - Pacą bo mają taki obowiazek a to była tylko sarkastyczna uwaga ,powinno brzmeic : Ameryka (senat sejm prezydent) nie wydaje tych milionów...

    "Nie znam, żadnych naukowych ekspertyz, ale nie chce mi się wierzyć, aby ilość broni nuklearnej w arsenałach wszystkich państw była w stanie zagrozić gatunkowi ludzkiemu, a co dopiero życiu na Ziemi. Przecież kilkaset głowic wystarczy raptem na unicestwienie najwiekszych miast. W tej chwili ludzie zamieszkują praktycznie wszystkie dostępne zaułki na Ziemi,od koła podbiegunowego po rozsiane na oceanach wysepki. Jasne - globalna wojna atomowa rozłożyłaby na łopatki światową gospodarkę i spowodowała regres cywilizacyjny na długie lata, ale do wyginięcia całego gatunku droga jeszcze daleka."

    - Ja ci poweim rosjanie maja około 200 000 pocisków nuklearnych amerykanie tyle samo obaj się nawzajem kontrolują. A arabom wystarczyło by dostarczyc bombę pod wybrany adres i tak ustawic dowody by świadczyły przeciwko obcemu państwu.

    "Niektórzy pewnie tak, ale głównym czynnikiem pchającym ludzi ku ekstremizmowi jest słaba sytuacja materialna. Np. Turcy całkiem niexle koegzustyją z cywilizacją zachodu i wcale nie rwą sie do nawracania świata."

    - Wszyscy walczą z różnych pobudek ale większosc o religie i taka jest prawda. My o bezpieczeństwo świata oni o religie.

    Pah Wraith
    Participant
    #42123

    I Pan Wraith ,twoje ostatnie zdanie naprawdę nie miało csensu ani związku z dyskusją więc jak już nie masz dalszych argumentów aby je zaprezentowac to najlepiej pograj trochę w skojarzenia.

    Dzięki za radę, ale właśnie kończyłem obecność na forum tego wieczoru, postanowiłem więc zażartować - w istocie nie ma czegoiś takiego jak język islamski, z czego powinieneś sobie zdawać sprawę (jako ekspert, za którego się podajesz)... "Język islamski jest to język jakim posługują się wyznawcy islamu." - obawiam się że nie ma czegoś takiego...

    Poza tym, odwoływałem się do wypowiedzi Gośki (która jest kobietą, tak na marginesie) oraz Twojej - stąd związek z dyskusją jak najbardziej jest.

    Ten teks tnie miał słuzyc przytaczaniu czyjejś wypowiedzi ale przełamania stereotypu araba wytworzonego przez ten serial jaki większośc ludzi z tego forum oglądała z tego co się orientuje po temacie "LOST"

    Sam nie oglądałem tego serialu, ale serio wydaje Ci się, że posiada taką rolę opiniotwórczą?

    A co do Konwencji Genewskiej ---> Czyli jest źle kiedy amerykanie nie stosują jej w stosunku do arabów ale jak oni jej nie przestrzegaja to dobrze?

    Podobno ognia nie należy zwalczać ogniem. Z drugiej jednak strony, być może należy rozważyć czy jedyny język jaki rozumieją fanatycy nie jest język przemocy i gwałtu... 🙁

    Kiedy AK walczyło o swoją wolnośc na pewo też mordowano ludzi. Z tym ,że robiono to z wyrokami podziemnego sądu i nie zabijano niemieckich osiedleńców tylko SS manów ,faszystów itp. natomiast arabowie ,prawdopodobnie ze skrajnego analfabetyzmu ,o którym juz pisałem i tchórzostwa potrafią tylko porywac łatwe cele jak np. konwoje Czerwonego Krzyża aby potem w zamian za uwolnienie żądac różnych rzeczy ,od wycofania wojski po pieniądze.

    Obawiam się, że musze rozwiać Twoje chlubne mrzonki dotyczące partyzantki na ziemiach polskich. Pisałem już o akcjach spod znaku "tylko świnie siedzą w kinie". Otóż chodziło o podkładanie ładunków wybuchowych na salach gdy miały miejsce projekcje. 1/3 może połowa sali była wypełniona wojskowymi, reszta to byli zwykli cywile...

    Oczywiście, nie było to reguła i w tym aspekcie masz trochę racji, ale niestety należy sobie zdawać sprawę z tego, że my też mamy podobne karty w historii.

    - Ja ci poweim rosjanie maja około 200 000 pocisków nuklearnych amerykanie tyle samo obaj się nawzajem kontrolują. A arabom wystarczyło by dostarczyc bombę pod wybrany adres i tak ustawic dowody by świadczyły przeciwko obcemu państwu.

    "Suma wszystkich strachów" ?

    Niektórzy pewnie tak, ale głównym czynnikiem pchającym ludzi ku ekstremizmowi jest słaba sytuacja materialna. Np. Turcy całkiem niexle koegzustyją z cywilizacją zachodu i wcale nie rwą sie do nawracania świata.

    Własnie uchwyciłeś sedno problemu. Status materialny - ludzie Zachodu znani są z tego (mamy wspaniałą historię podbojów i imperializmu) że uwielbiają napadać słabszych by odebrać im dobra materialne. To jest własnie solą pojęcia MacDonaldyzacji świata - nie kapitalizm a feudalizm, na globalną skalę. Okupacja amerykańska, czy jak kto woli kapitalizm, w krajach Bliskiego Wschodu, ale przecież i w Europie (tzw. Europa B ) najprawdopodobniej spowoduje drastyczne zubożenie mieszkańców, wykorzystywanie do pracy za groszowe wynagrodzenia i nade wszystko upadek kultury...

    Strach jest groźny, strach zabija. To z niego rodzą się wszystkie wojny.

    Dalek
    Participant
    #42124

    Obawiam się, że musze rozwiać Twoje chlubne mrzonki dotyczące partyzantki na ziemiach polskich. Pisałem już o akcjach spod znaku "tylko świnie siedzą w kinie". Otóż chodziło o podkładanie ładunków wybuchowych na salach gdy miały miejsce projekcje. 1/3 może połowa sali była wypełniona wojskowymi, reszta to byli zwykli cywile...

    Nie ładunki wybuchowe, tylko gaz :>. Gaz ten nie byl śmiertelny.

    Umieszczało się fiolke pod dywanem. Wychodziło się z kina rozgniatając ją przy okazji. Mój dziadek to robil i zapewniam, ze nikogo nie wysadził ;P.

    Pah Wraith
    Participant
    #42125

    Ok, masz 100% racji. Mały sabotaż to rzeczywiście kiepski przykład :] Wycofuję się z kina, ale pozostaję przy twierdzeniu, że tego i owego wsólnego można się dopatrzeć. W wyniku zamachów partyzantki zginęło bardzo wielu cywili (choćby volksdeutschy, którzy byli zabijani własnie z zemsty i dla przykładu).Zauważyć należy, że zamachowcy to też cywile. Nie są uznawani za członków żadnej armii. Tymczasem takie są obecnie realia. Poza tym, to niestety logiczne, że w świecie, w którym istnieją tak dobrze przygotowane armie, uzbrojone po zęby, tak naprawdę, by wystąpić przeciw większemu mocarstwu nie da się wykombinowac nic inego jak partyzantkę terrorystyczną. A wojna przecież trwa...

    r_ADM
    Participant
    #42130

    Okupacja amerykańska, czy jak kto woli kapitalizm, w krajach Bliskiego Wschodu, ale przecież i w Europie (tzw. Europa B ) najprawdopodobniej spowoduje drastyczne zubożenie mieszkańców, wykorzystywanie do pracy za groszowe wynagrodzenia i nade wszystko upadek kultury...

    oczywiscie.

    Niemcy i Japonia sa doskonalym przykladem zubozen spoleczenstwa okupowanego przez amerykanow.

    Gosiek
    Participant
    #42131

    Napisano tu ,ze w iraku mordują bogu ducha winnych cywili nie terrorystów. Że zabija się tam tych którzy są dobrzy i bogobojni a nie tych złych i wstrętnych. Ten teks tnie miał słuzyc przytaczaniu czyjejś wypowiedzi

    Ja akurat zauważyłam, że pisano raczej o tym, że giną przede wszystkim cywile i ludzie niewinni - nie tylko, ale w większości. I z tym się zgadzam - polowanie na terrorystów doprowadziło i nadal prowadzi przede wszystkim do cierpień i problemów ludności cywilnej, która ginie niejako "przy okazji". Takie są realia wojny, ale to w żadnym wypadku nie usprawiedliwia agresorów, którzy chcąc wyeliminować z gry kilkutysięczną siatkę fanatyków najechali kraj, w którym mieszka kiladziesiąt milionów zwykłych ludzi.

    ale przełamania stereotypu araba wytworzonego przez ten serial jaki większośc ludzi z tego forum oglądała z tego co się orientuje po temacie "LOST"

    Nie wiem czy Ty oglądałeś Lost, a jeżeli tak, to czy robiłeś to wystarczająco uważnie, żeby zauważyć, że Sayid nie jest wcale taką kryształową postacią i raczej trudno go uznać, za "typowego" Araba - zarówno ze względu na dość mroczną przeszłość jak i jego związki z Zachodem. I nie sądzę, żeby był tu traktowany jako stereotyp. Mam raczej wrażenie (poparte zdaniem wielu ludzi, których znam "na żywo" i z internetu), że stereotypowy Arab to dla wielu Polaków "brudas i terrorysta z nożem w zębach, kałachem w ręku, dynamitem pod kamizelką i grubą paczką dolarów w kieszeni". I wg mnie Twoje wypowiedzi nie odbiegają zbytnio od tego stereotypu.

    Nie szpanuj mi tu tak tą "większością" bo ,bez fałszywj skromności" niewiele osób z tego forum ma tutaj takie doświadczenia "z prawdziwego życia".

    Serio? A skąd o tym wiesz? Będąc tu od 2 tygodni znasz życiorysy wszystkich dyskutantów? Wiesz ilu Arabów i w jakich okolicznościach spotkał każdy z piszących w tym temacie? Szczerze wątpię. Jeżeli ktoś się tutaj nie chwali swoim życiem prywatnym, to nie znaczy, że nie miał okazji własnych poglądów na temat innych nacji zweryfikować w praktyce. Ja akurat miałam i żaden z tych Arabów oraz wyznawców Islamu, których było mi dane poznać nie był szaleńcem, terrorystą czy mordercą, choć wielu ich za takich uważało - tylko dlatego, że mieli inny odcień skóry i byli wyznawcami Proroka.

    A przy okazji wiedzy o Iraku - polecam ten artykuł z Wikipedii i przeczytanie opisywnago tam bloga Salama Paxa, pokazuje wojnę w Iraku z innej strony niż telewizja, prasa i inne media.

    Zdaję sobie sprawę, że w każdej grupie narodowościowej czy społecznej zdarzają się niechlubne wyjątki - wśród Arabów też ich z pewnością nie brakuje, ale nie można stosować odpowidzialności zbiorowej i twierdzić, że wszyscy Arabowie są tacy sami, że wszyscy to mordercy i terroryści. A Ty właśnie taką postawę tutaj prezentujesz.

    A co do Konwencji Genewskiej ---> Czyli jest źle kiedy amerykanie nie stosują jej w stosunku do arabów ale jak oni jej nie przestrzegaja to dobrze?

    Nie, nie jest. Konwencję podpisują państwa, więc rzecz dzieje się na innej płaszczyźnie. A ci, których nazywasz "Arabami" nie są jednym krajem i nie byli sygnatariuszami tej konwencji - a co za tym idzie, nie mogą/nie muszą jej przestrzegać, gdyż się do tego nie zobowiązali.

    Co do polszczyzny -> Mam 10 letnią klawiaturę

    To już niestety tylko i wyłacznie Twój problem. Rozumiem, że np. pisząc CV dla pracodawcy też mu powiesz "mam zepsutą klawiaturę i dlatego napisałem pańskie nazwisko z małej litery"? Język i formy wypowiedzi jakich używamy świadczy o nas i naszym stosunku do współdyskutantów i czytelników.

    Cóż przeczytałem o tym w ksiązce O Fallaci "Wściekłośc i Duma"

    To bardzo stronnicza książka. Dla mnie Fallaci zionie nienawiścią i z pewnością daleka jest od obiektywizmu.

    A przy okazji - pisałeś, o Arabach sikających na włoskie zabytki. Cóż.... Włosi robią to samo, Polacy tu u nas w kraju też, ale wypomnieć takie zachowanie należy oczywiście tylko Arabom, bo to przecież niekorzesane brudasy, które leją na europejskie dziedzictwo kulturalne...

    Język islamski jest to język jakim posługują się wyznawcy islamu. Ktoś tu zdaje się mówił o czytaniu ze zrozumieniem?

    Listości... Nie ma czegoś takiego jak język islamski - naprawdę polecam google, bo podręczniki językoznawstwa raczej nie występują w wersjach on-line.

    A co do filozfii jaka oni uprawiają to mnie nie obchodzi bo to ,ze mają napisane w koranie ,ze mają napisane w koranie ,ze mają byc miłosierni a oni w imę tej idei zabijają niewinnych ludzi

    Bibilia też mówi o miłosierdziu i mówi "nie zabijaj" a chrześcijanie mordują innych - zarówno na wojnach jak i w życiu codziennym. Chrześcijańskie sekty mają tu długą i raczej krwawą kartę w historii. Ale tylko Arabom masz to za złe - A czemuż widzisz źdźbło w oku brata twego, a belki, która jest w oku twoim, nie baczysz? - (Łk 6, 41)

    Coż ty mojego na pewno nie zyskasz

    Na szczęście na tym mi zupełnie nie zależy, zwłaszcza w świetle prezentowanych przez Ciebie tutaj poglądów i kultury wypowiedzi. Na szacunek (czyjkolwiek) trzeba sobie zapracować i zasłużyć, a teksty typu "gadacie głupoty" czy o strzelaniu do rozmówców raczej nie są krokiem we właściwym kierunku.

    Coż polecam sprawdzic znaczenie słowa "Aluzja".

    Też polecam, bo to raczej było porównanie - definicję aluzji możesz sobie sprawdzić tutaj.

    Ale mniejsza o to aluzje, porównania czy sugestie mówiące o zabijaniu innych to raczej kiepski temat - zwłaszcza, gdy pojawiają się w publicznej wypowiedzi i wobec ludzi, których nie znasz. Gdyby ktoś je potraktował serio mógłbyś mieć poważne problemy.

    Kiedy AK walczyło o swoją wolnośc na pewo też mordowano ludzi. Z tym ,że robiono to z wyrokami podziemnego sądu i nie zabijano niemieckich osiedleńców tylko SS manów ,faszystów itp.

    O ile mi wiadomo nie tylko SS-manów, wojskowych itp - wystarczy sobie przypomnieć, co się działo na wschodzie Polski, gdzie zarówno AK jak i Ukraińcy wyrzynali cywilów. Setkami i tysiącami. A co do wyroków sądów podziemnych - w czym lepszy jest podziemny sąd AK od podziemnego sądu islamistów? Chyba tylko w tym, że jest "nasz" i nie jest obcy kulturowo, reszta wygląda podobnie.

    PS. A tak na zupełnym marginesie - Pah Wraith już o tym wspomniał, ale powtórzę - jestem kobietą (i to widać w moich postach, o ile się je przeczyta), więc nie pisz do mnie "napisałeś, zrobiłeś" itp.

    The D
    Participant
    #42135

    Dla mnie nie. Jeśli przejęli Bagdad, złapali Husseina, pozabawili terrorystów głównych źródeł ropy naftowej

    Tak się składa, że do zamachów nie jest potrzebna ropa, tylko pieniadze, a Saddam za duzo ich z tej ropy nie miał, bo było embargo.

    i cały czas odnoszą na tym polu sukcesy łapiąc kolejnych przywódców terrorystycznych,

    Z Bin Ladenem na czele...

    przejmójąc dostawy broni i udaremniając zamachy bombowe to raczej nie jest pusta propaganda.

    No tak. Zajeli Afganistan, zajęli Irak, a przed londyńskiem metrem jakoś swiata nie ustrzegli.

    Wiesz co Gosiek?Podejdź kiedyś to matki ,której dziecko zamordowano w zamachu terrorystycznym i powiedz mu:

    "Jeżeli jakiś kraj lub naród jest ciemiężony czy uciskany, to może dochodzić swoich praw. Oczywiście nie przez mordowanie cywilów i masowy terroryzm, ALE MOŻE I POWINIEN"

    Zobaczymy co ci odpowie.

    Chęć zemsty jest bardzo ludzka, ale na dłuzszą metę nie prowadzi do niczego dobrego. Myślisz, że gdybyś powiedział do wspomnianej matki: "Nic się nie martw, zaraz zbombardujemy kilka wiosek tych parszywych kundli" poczułaby się lepiej?

    Pisałem juz o klawiaturze.

    Niestety z rozpędu wyciałem ten cytat, ale jak dla mnie brzmiał raczej mętnie.

    -Pewnie tylko u nas są egzekwowane prawa karne a u nich takie akcje w majestacie prawa uchodzą na sucho!!

    (...)

    -Tam równierz jest to usankcjonowane kranie a osoby ,które to robiły zostały ukarane. To jes t właśnie to czym się od nich róznimy ,u nas za popełniane błędy ,o ile można takie rzeczy nazwac "błędami" się placi. U nich nie

    Sprawy które u nas wychodza na światło dzienne to zapewne jedynie wierzchołek góry lodowej.

    - Ja ci poweim rosjanie maja około 200 000 pocisków nuklearnych amerykanie tyle samo obaj się nawzajem kontrolują.

    Z tej strony wynika, że Amerykanie mają raptem ok 10 000 głowic. Z czego spora część jest juz leciwa i tak na prawdę nikt nie wie czy jest jeszcze w stanie zadziałać.

    A arabom wystarczyło by dostarczyc bombę pod wybrany adres i tak ustawic dowody by świadczyły przeciwko obcemu państwu.

    No nie wiem. Obecnie ani USA, ani Rosja nie mają motywu do uzycia broni atomowej i nie jestem w stanie wyobrazić sobie jakie trzebaby sfabrykować dowody, aby ktoś w to uwierzył. Nie znam arsenału Chin, ale pozostałe państwa atomowe mają od kilku do kilkudziesięciu głowic, co nie może znacząco wpłynąć na losy gatunku.

    - Wszyscy walczą z różnych pobudek ale większosc o religie i taka jest prawda. My o bezpieczeństwo świata oni o religie.

    Tylko, że gdyby nie było religii, zapewne większość z nich znalazłaby sobie inny powód.

    Pah Wraith
    Participant
    #42137

    oczywiscie.

    Niemcy i Japonia sa doskonalym przykladem zubozen spoleczenstwa okupowanego przez amerykanow.

    Tak. Są to oczywiście modelowe przykłady państw Bliskiego Wschodu... Tak się składa, że oba społeczeństwa już były wcześniej (przed "okupacją" amerykańską) dobrze prosperującymi gospodarkami z olbrzymim kapitałem ludzkim. Tymczasem mówimy o państwach, w których 75% ludności hoduje kozy na pustyni. W żadnym także działania wojenne nie toczyły się od 3 lat bez przerwy podczas tej okupacji.

    r_ADM
    Participant
    #42140

    I z tym się zgadzam - polowanie na terrorystów doprowadziło i nadal prowadzi przede wszystkim do cierpień i problemów ludności cywilnej, która ginie niejako "przy okazji".

    nie polowanie na terrorystow a terrorysci. amerykanie sie nie wysadzaja w srodku tlumu. i cywile nie gina przy okazji a sa celem atakow.

    żaden z tych Arabów oraz wyznawców Islamu, których było mi dane poznać nie był szaleńcem, terrorystą czy mordercą, choć wielu ich za takich uważało

    wiesz, bylo takie powiedzenie, niezbyt dalekie od prawdy: nie kazdy muzulmanin jest terrorysta, ale kazdy terrorysta jest muzulmaninem.

    Nie, nie jest. Konwencję podpisują państwa, więc rzecz dzieje się na innej płaszczyźnie. A ci, których nazywasz "Arabami" nie są jednym krajem i nie byli sygnatariuszami tej konwencji - a co za tym idzie, nie mogą/nie muszą jej przestrzegać, gdyż się do tego nie zobowiązali.

    ciekawy relatywizm stosjesz.

    Dla mnie Fallaci zionie nienawiścią i z pewnością daleka jest od obiektywizmu.

    Tak to jest w dzisiejszej Europie, ze ludzie gloszacy poglady dalekie od poprawnych politycznie automatycznie szufladkowani sa jako nieobiektywni i ziejacy nienawiscia.

    Polityka poblazania doprowadza tylko i wylacznie do eskalacji i kolejnych ustepstw vide wojna domowa we Francji.

    Bibilia też mówi o miłosierdziu i mówi "nie zabijaj" a chrześcijanie mordują innych

    Ludzie nie wysadzaja sie w powietrze w imie Biblii. Przynajmniej nie jest to zjawisko powszechne.

    Tak się składa, że do zamachów nie jest potrzebna ropa, tylko pieniadze, a Saddam za duzo ich z tej ropy nie miał, bo było embargo.

    a te palace ze zlotymi klamkami to za co budowal ?

    Z Bin Ladenem na czele...

    demagog

    No tak. Zajeli Afganistan, zajęli Irak, a przed londyńskiem metrem jakoś swiata nie ustrzegli.

    po raz kolejny demagogia.

    primo, to, ze nie dochodzi do zamachow nie swiadczy, ze nie ma prob. W Izraelu zamachy dokonywane to jest mniej niz 5% podejmowanych prob. Nie znam danych dotyczacych podejmowanych prob w Stanach czy Wielkiej Brytanii, ale to, ze zamachow nie ma (lub jest jeden) nie znaczy, ze pewni ludzie nie podejmuja prob w tym kierunku.

    A co do zamachow w Londynie. Doprowadzila do nich lewacka uleglosc zachodniej Europy. W metrze wysadzili sie nie przybysze z bliskiego wschodu a obywatele brytyjscy ( w drugim pokoleniu, ale jednak). Brak jakiejkolwiek kontroli nad potencjalnie ( a wlasciwie faktycznie) grozna czescia spoleczenstwa kosztowala Brytyjczykow zycie kilkudziesiecu ludzi.

    Z tej strony wynika, że Amerykanie mają raptem ok 10 000 głowic. Z czego spora część jest juz leciwa i tak na prawdę nikt nie wie czy jest jeszcze w stanie zadziałać.

    Jakie to ma znaczenie czy jest ich tysiac czy dziesiec tysiecy ?

    Tymczasem mówimy o państwach, w których 75% ludności hoduje kozy na pustyni. W żadnym także działania wojenne nie toczyły się od 3 lat bez przerwy podczas tej okupacji.

    Ja mowie o tym, ze amerykanie przynosza ze soba zdobycze zachodniej cywilizacji, ktora obiektywnie jest na wyzszym poziomie od cywilizacji arabskiej.

    Anonymous
    Guest
    #42141

    Zgadzam się z tobą r_AMD. I to w całej rozciągłości.

    Pah Wraith
    Participant
    #42142

    wiesz, bylo takie powiedzenie, niezbyt dalekie od prawdy: nie kazdy muzulmanin jest terrorysta, ale kazdy terrorysta jest muzulmaninem.

    A to nie jest relatywizm?

    primo, to, ze nie dochodzi do zamachow nie swiadczy, ze nie ma prob.

    Znając 'skromność" służb wywiadowczych w USA i GB o każdej udaremnionej próbie słyszelibyśmy miesiącami...

    A co do zamachow w Londynie. Doprowadzila do nich lewacka uleglosc zachodniej Europy. W metrze wysadzili sie nie przybysze z bliskiego wschodu a obywatele brytyjscy ( w drugim pokoleniu, ale jednak). Brak jakiejkolwiek kontroli nad potencjalnie ( a wlasciwie faktycznie) grozna czescia spoleczenstwa kosztowala Brytyjczykow zycie kilkudziesiecu ludzi.

    A kto ma decydować która część społeczeństwa jest "groźna" ?? A może zrobić getta? Albo lepiej wszystkich nierdzennych obywateli do obozów koncentracyjnych???

    Jakie to ma znaczenie czy jest ich tysiac czy dziesiec tysiecy ?

    Jeśli ktoś pisze że jest ich 200 tys. a jest ich 10 razy mniej, to chyba warto to odnotować, zwłaszcza w kontekście zniszczenia życia na Ziemi.

    Ja mowie o tym, ze amerykanie przynosza ze soba zdobycze zachodniej cywilizacji, ktora obiektywnie jest na wyzszym poziomie od cywilizacji arabskiej.

    Dostępne tylko dla ludzi o odpowiednim statusie materialnym. A takich jest i będzie w Iraku, Afganistanie i innych krajach Bliskiego Wschodu mniejszość. Przeważnie będą to Kulczykowie tamtego świata lub kolaboranci.

Viewing 15 posts - 16 through 30 (of 56 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram