Panowie o czym wy mówicie?? Ja gram Romulanami, a nas nieważne gdzie i kiedy i tak uznaje sie za tych złych. Więc dla nas ciemna strona mocy to chleb powszedni. 😀 😀
Szczerze mówiąc, nie zdążyłem przekopać się przez wszystkie posty - zgłosiłem się, bo doświadczenie z RPG mam spore, a Star Treka, najłagodniej mówiąc, bardzo lubię 😉
No to ci Eric podpowiem. Stacja eksplodowała. Połowa zawodników włączyła autodestrukcję, a ja ewakuowałem resztki załogi. Ale przynajmniej wysadziłem Tongi.
Ogłaszam zakończenie Wojny Federacyjno-Kardaziańskiej. W swoimi i Seldona imieniu dziękuję wszystkim graczom za wspólną zabawę i do zobaczenia na kolejnym polu walki 🙂