Walka z Borg

Tu Sfera Krolowej:Oslony trzymaja. Stan: 100%.Kadlub uszkodzony. Integralnosc: 71%. Trwa regeneracja...Emitery 1,2 i 11 - stan: 40%. Trwa regeneracja...Kontynuowac wszelkie mozliwe skany.Kurs - nadlatujacy USS Hope. Pelna impulsowa,Emitery 1 do 10 i 12 do 20 - ognia, gdy w zasiegu.Gdy wrog otworzy ogien - manewry unikowe.

USS Hope odholowany do pasa asteroid , juz nic nie powinno mu grozić

Świetnie, sciągnąc promy na pokład .

Brax , czy komputer zakończył juz pracę

Tak, materiał S-24 jest gotowy , można nim pokrywąc promy

Zaraz wylondują;

mozesz zsytetyzowac tyle S-24 , zeby starczyło na cały statek??

Moge , ale to bedzie trwało

// W poblizu USS Hope 10 promów nagle podnisoło maskowane H i poleciało w kirunku macierzystego okrętu

Felix , czy jest mozliwośc podniesienia mocy torped ??

Tak , ale tylko kilka mozna zmodyfikować , i poza tym do 80-100 izoton max. dojdziemy

Ok, Sprubuj zmodyfikowąc 6 torped

- Ekhm... kapitanie. Sfera Królowej zbliża się w naszą stronę. - powiedział wyraźnie zdenerwowany jeden z techników. - Niech to szlag. Kanał do okrętów koalicji. - rozkazał kapitan. - Kanał otwarty. - odpowiedział technik. - "Seldon do wszystkich okrętów. Sfera Borg odłącza się od sześcianu. Chce prawdopodobnie zniszczyć lub asymilować USS Hope. Niezbędne wsparcie. Jesteśmy poza zasięgiem Sześcianu Taktycznego. Proszę o osłonę USS Hope i atak na Sferę. To może być jedyna szansa. Seldon wyłącza się. - nadał komunikat kapitan. - "Seldon do USS James T. Kirk. Jak będziecie nas mieć na wiązce, otwórzcie ogień zaporowy do Sfery. Ze wszystkiego co macie." - "Oczywiście kapitanie. Ale w razie czego transportujemy was natychmiast. Ciągle mamy wasz namiar." - odpowiedziała pierwsza oficer USS James T. Kirk. - "Ale tylko w razie czego. I jakby Borg próbował asymilować okręt... Nie zdążymy rozstawić blokad przesyłania. Gdyby Borg asymilował Sovereign'a, przesyłaj nas spowrotem, a drużyny marines na pokład. - "Dobrze. Cannier wyłącza się."Okręt oczekiwał na to, aż USS James T. Kirk weźnie go na wiązkę trakcyjną i uchroni przed śmiercionośnymi wiązkami tnącymi Sfery lub równie destrukcyjną asymilacją...

Taktyczny: kapitanie, Sfera odłaczyła sie od szescianu, zmierza w nasza strone

O.Ł.: przekaz z USS Kirk

Z ekranu: Seldon do wszystkich okrętów. Sfera Borg odłącza się od sześcianu. Chce prawdopodobnie zniszczyć lub asymilować USS Hope. Niezbędne wsparcie. Jesteśmy poza zasięgiem Sześcianu Taktycznego. Proszę o osłonę USS Hope i atak na Sferę. To może być jedyna szansa. Seldon wyłącza się. - nadał komunikat kapitan. - "Seldon do USS James T. Kirk. Jak będziecie nas mieć na wiązce, otwórzcie ogień zaporowy do Sfery. Ze wszystkiego co macie

Ja: w ochronie Nadzieji to sie raczej przy naszych uszkodzeniach nie sprawdzimy, ale w ataku owszem, silniki pełna impulsowa, manewry uchyleniowe, i ognia w najdogodniejszej pozycji.

- Kapitanie USS James T. Kirk rusza w pogoń za USS Hope - zameldował nagle Klog- Co do .................- Kapitanie ! Borg uruchamia uzbrojenie i zaczyna namierzać USS Hope ! USS James T. Kirk otwiera ogień w kierunku USS Hope - meldował Klog- $#&^ czy oni poszaleli, Mazdek kurs na USS Hope - rozkazał kapitanVornak z pełną impulsową ruszył w pogoń za oddalającymi się Sovereingami...................- USS James T. Kirk celuje w silniki USS Hope.......... uszkodzili mu napęd jednostka dalej dryfuje w kierunku okrętów Borg........... Kapitanie Sfera zmienia pozycję i leci prosto na USS Hope ! - krzyknął taktyczny- Przekaz na kanale ogólnym od kapitana Seldona - zameldowała Duy`- Na ekran !"Seldon do wszystkich okrętów. Sfera Borg odłącza się od sześcianu. Chce prawdopodobnie zniszczyć lub asymilować USS Hope. Niezbędne wsparcie. Jesteśmy poza zasięgiem Sześcianu Taktycznego. Proszę o osłonę USS Hope i atak na Sferę. To może być jedyna szansa. Seldon wyłącza się. - Kapitanie obok USS Hope pojawił się nagle klingoński NEGH'VAR i pochwycił go wiązką trakcyjną - zameldował zdezorientowany Klog- Jakim ......... czy go zatrzyma ?- Nie USS Hope zwalnia ale nadal leci prosto na Borg.......... USS James T. Kirk podchodzi do USS Hope i .....kapitanie Sfera otwiera ogień ! - krzyknął Klog- Mazdek kurs prosto na Sferę ! Klog przygotować uzbrojenie dziobowe ! Myśliwce osłaniać USS Hope ! Nie wiem co się tam dzieje ale ktoś za ten bałagan zapłaci - skomentował wściekły D`meg wydając rozkazy- Cel w zasięgu ! - zameldował taktyczny- Ognia ! Zwrot na lewą burtę ! Klog wieżyczki ognia i pilnuj mi ten Sześcian ! - rozkazał kapitanVornak z pełną impulsową przeleciał nad zwalniającym USS Hope i otworzył ogień w kierunku Sfery. Po odpaleniu głównego uzbrojenia Vor`Cha zaczęła przechylać się na lewą burtę ostrzeliwując Sferę z bocznych działek. Walka się rozpoczęła................................................................

Akcja kapitana Thengel spotyka się z silną dezaprobatą ze strony pozostałych kapitanów gwiezdnej floty. Zarówno kapitan Seldon jak też admirał Reyden robią wszystko aby powstrzymać kapitana Thengel i uratować USS Hope od samozniszczenia. Kapitan Seldon z oddziałem ochrony przesyła się na mostek bezbronnego Sovereinga, natomiast admirał Reyden próbuje wprowadzić kody umożliwiające mu dostęp do głównych systemów USS Hope. Obie akcje nie przynoszą pożądanego efektu, kapitan Thengel zmienił kody dostępu zaraz po asymilacji admirała RemiQ, również próby przekonania go przez kapitana Seldona nie zmieniły jego postanowienia. Kapitan Seldon nie widząc innego wyjścia rozkazuje złamać zabezpieczenia które wprowadził kapitan USS Hope i odzyskać kontrolę nad statkiem. Oficerowie robią co w ich mocy ale mają za mało czasu, okręt nieubłaganie zbliża się do Sześcianu i Sfery. Wbrew oczekiwaniom kapitana Thengel kolektyw nie jest zainteresowany asymilacją Sovereinga i postanawia go zniszczyć, uzbrojenie kolektywu zaczyna namierzać bezbronny statek. Kapitanowi Seldonowi ucieka czas, rozkazuje on aby USS James T. Kirk otworzył ogień i zniszczył silniki impulsowe USS Hope. Jednostka atakuje, kilka bezpośrednich trafień z fazerów uszkadza silniki i USS Hope zaczyna dryfować. Zagrożenie jednak nie mija, wielki Sovereing siłą rozpędu nadal zbliża się do floty kolektywu. Kapitan Seldon jest świadomy tego że jego ludzie nie zdołają podnieść osłon na czas, również USS James T. Kirk jest za daleko aby pochwycić bliźniaczy okręt. Admirał Reyden widząc całe zajście rozkazuje 10 promom aby włączyły swoje holograficzne maskowanie i wspólnie przyjęły kształt klingońskiego ciężkiego krążownika NEGH'VAR. Nagle tuż za rufą USS Hope pojawił się nowy okręt zamaskowane promy wystrzeliły swoje wiązki trakcyjne próbując pochwycić Sovereinga w jednym punkcie, dla reszty floty wyglądało to tak jakby NEGH'VAR pochwycił wiązką Sovereinga. Małe promy okazały się jednak za słabe, Sovereing zaczął co prawda tracić na prędkości ale bardzo powoli i nic już nie mogło go powstrzymać od wejścia w zasięg uzbrojenia czekającego Borg. Pierwsza zaatakowała Sfera królowej, z pełną impulsową zaczęła się zbliżać do bezbronnego Sovereinga ostrzeliwując go ze swoich emiterów. Sześcian nie zmieniał pozycji czekając aż Sovereing podejdzie w zasięg skutecznego ostrzału. Kapitan Seldon widząc zbliżającą się Sferę prosi o osłonę pozostałe okręty pozostające dotychczas w pasie asteroidów. Flota reaguje do USS James T. Kirk lecącego z pełną impulsową za USS Hope dołancza IKC Vornak oraz IKC betleH. Klingoński krążownik wyprzedza Sovereinga i otwiera ogień w kierunku atakującej Sfery, w tym samym czasie USS James T. Kirk chwyta USS Hope swoją wiązką holowniczą i również otwiera ogień zaporowy w kierunku Sfery, natomiast IKC betleH który znajdował się dotychczas prawie przy kadłubie USS Hope wykożystująs swoją pozycję zaatakował Sferę od dołu. Rozpoczyna się walka, USS Hope pod wpływem silnej wiązki trakcyjnej drugiego Sovereinga staje w jednej chwili w miejscu pozostając poza zasięgiem uzbrojenia Sześcianu. Kapitan Seldon zyskał ponownie trochę czasu aby odzyskać kontrolę nad USS Hope inaczej na pewno zostanie on zniszczony przez Sześcian który nie będzie się biernie przyglądał i na pewno szybko ruszy do ataku..........................Komandor Wolf oraz kapitan Tazman lecą z maksymalną prędkością z powrotem na pole walki............Królowa dalej znęca się nad zasymilowanym admirałem którego siły słabną z każdą chwilą..................***********************Tak więc :Sfera Królowej - osłony 99%, kadłub 54% - trafiona dwiema torpedami polaronowymi i fazerami oraz dezruptorami - zniszczone trzy emitery - regeneracja na poziomie 60% - znęca się nad Q - atakowana przez USS James T. Kirk, IKC Vornak i IKC betleHTaktyczny Sześcian - osłony 100% kadłub 100% - główne skanery i generator wiązek trakcyjnych zniszczone - regeneracja na poziomie 40% - nie atakowałUSS Corsair - odholowany do Bazy GwiezdnejIKC Vornak - osłony 100% kadłub 100% -atakuje Sferę królowejMyśliwce - osłaniają USS HopeUSS James T. Kirk - osłony 100 % kadłub 100% - pochwycił wiązką trakcyjną USS Hope i ostrzelał Sfere IKC betleH - osłony 58% kadłub 48% - atakuje Sferę królowejIKC Krel - osłony 100% Kadłub 95% - - przeprowadza ewakuację załogi z USS HopeUSS Hope - osłony 0% , kadłub 75% - trafiony 10 emiterami ze Sfery - silniki impulsowe nie sprane - włączony mechanizm samozniszczenia, okręt opuścił osłony - na kursie w kierunku okrętów Borg - okręt stoi w miejscu trzymany wiązkami przez promy i USS James T. KirkTalarian Warship "Angela" - osłony 100%, kadłub 100% - opuścił pole walki (na razie nie gra)Dominium Battleship "USS Arduria" - osłony 75%, kadłub 100% - nie atakujeIKC bortaS - osłony 100% kadłub 100% - przeprowadza ewakuację załogi z USS HopeIKC chIS'jev - leci z powrotem na pole walkiNastępne przeliczenie podam w czwartek o 12:00 ***********************************************************************************

Z komunikatora dobiegł głos jednego z mechaników:- Kapitanie, zrobiliśmy co można było. Pracujemy jeszcze nad integralnością kadłuba...Reszta powina byc juz w porządku.- Dobra robota - odpowiedział oficer. Spojrzał na taktycznego.- Raport!- Wszystkie wyrzutnie sprawne, disruptory-sprawne, system podtrzymywania życia- sprawny, osłony - 100%, integralność kadłuba - 90%.- Więc wracamy do gry - skomentował komandor.- Kapitanie, jesteśmy prawie na miejscu -zameldował sternik.- Bardzo dobrze. Ciekawe, czy...- Kapitanie, przekaz od kapitana Seldona! - przerwał komandorowi taktyczny.- Na ekran."Seldon do wszystkich okrętów. Sfera Borg odłącza się od sześcianu. Chce prawdopodobnie zniszczyć lub asymilować USS Hope. Niezbędne wsparcie. Jesteśmy poza zasięgiem Sześcianu Taktycznego. Proszę o osłonę USS Hope i atak na Sferę. To może być jedyna szansa. Seldon wyłącza się."- O szlag. Sternik, wyprowadź nas z warp przy Sferze, tak żebyśmy mieli ją w zasięgu.- Nie przywitamy się z flotą? - spytała Son'ya.- Później. Teraz mamy Sferę do rozkawałkowania. Swoją drogą niezły burdel się zrobił...- Wychodzimy z warp...Teraz!- Pełna impulsowa! Wyrzutnie gotowe?- Tak jest, kapitanie. Cel namierzony.- Wyrzutnie ognia! Disruptory - ognia! Manewry uniku! Oczom dowódców innych okrętów ukazał się wychodzący z warp klingoński krążownik, który nie czekając na nic i na nikogo otworzył pełny ogień do zbliżającej się Sfery.///Żeby nikt się nie czepiał... Do Bazy nie leciałem pełną prędkością, teraz tak, więc i czas lotu się skrócił. ///

Tactical Cube 6666 z 9999Kolektyw: Sfera królowej leci w strone USS Hope, otwiera ogień.KASYNO: kurs na USS Hope. NAmierzyc Hopa i jeden z atakujących statków Kolektyw: Namiar na -Emitery 1 do 20 - IKC betleh Emitery 21 do 40 -USS Hope Torpedy 1 do 10 - IKC betleh Torpedy 11 do 20 -USS Hope

Sternik: Kapitanie wychodzimy z Warp tuż za rufą IKC chIS'jev, kapitanie otwierają ogień w kierunku sfery.Ja: Taktyczny na co czekacie otworzyć ogień z dziobowych fazerów i wyrzutni torped, manewry unikowe, kierować się jak najszybciej na USS Hope weźmiemy ich na wiązkę.Taktyczny: Ale Negh'Varów się pojawiło chyba wszystkie jakie mająJa: Ale z holem naszego sobie coś nie radzą, może BORG się nimi zajmie a nie nami.Sternik: WykonujeTaktyczny otwieram ogień z bocznych fazerów.Ja: Wyślijcie komunikat powitalny do IKC chIS'jev USS Akagi do IKC chIS'jevWitam komandorze założę się, że pan się nas tak szybko nie spodziewał, z tego co widzę w sytuacji to postaram się zcholować USS Hope i spadamy w pole asteroidTazman OUT Ja: Sternik próbuj osłonić naszego sovkaSternik: Spróbuję

- Kapitanie, komunikat od... kapitana Tazmana...- A on skąd tutaj? Na ekran."Witam komandorze założę się, że pan się nas tak szybko nie spodziewał, z tego co widzę w sytuacji to postaram się zholować USS Hope i spadamy w pole asteroid Tazman OUT "- Kanał wywoławczy!- Otwarty."Wolf do Tazmana. Miło pana widzieć kapitanie...Swoją drogą niezłą zabawką pan wrócił...No dobra, postaramy się trochę zająć Sferę. Sugeruję pośpiech, TC ma chyba ochotę na tego Sovereigna, bo zaczyna się przysuwać...Wolf out."

Kurs na pas asteroid ,

tak jest

Brax, Felix jak tam sie posuwaja prace ?

S-24 gotowy , trzeba nim tylko pokryc promy i okręt

Ok, pokrywaj 2 promy , a pozostąłe wyslij do pokrywanie kadłuba okretu S-24 , potem zmiana( 2 pokryte S-24 wyręczaja 2 nie pokryte i tak az do pokrycia wszystkich promów )

2 torpedy zmodyfikowane , pozaostąło 7

Mam zmaiar nimi zaatakowac sfere królewej a potem przesłac na pokład sfery nasze miny

// Na razie okręret nie bedzie wałczył , dopero jak zostanie pokryty S-24 to wrócimy

Okrętem targnął wstrząs. Oficerowie albo przytrzymali się konsoli, albo upadli na podłogę mostka. Kapitan Seldon upadł, obijając się boleśnie. - Jak tak dalej pójdzie, to chyba coś sobię złamię. - powiedział, niekiedy wydając z siebie nieartykułowane dźwięki powodowane bólem i podnosząc się z wolna. - Kapitanie Thengel, widzi pan, że Borg nie chce asymilować USS Hope. Niech pan wyłączy zabezpieczenia.Dowódca okrętu nie odpowiedział jednak, zastanawiając się, co powinien teraz uczynić. - "Cannier do Seldona. Potrzebujemy pana pilnie na mostku." - usłyszał kapitan przez komunikator. - Poradzicie sobie? - zapytał oficerów na mostku, a widząc, że potakują, dodał: - "Tu Seldon. Możecie mnie przetransportować."Po chwili kapitan Seldon zniknął w błysku transportera.

---

Drzwi turbowindy rozsunęły się i Seldon wkroczył na mostek USS James T. Kirk. - Co się dzieje? - zapytał. - Na pana wezwanie odpowiedział IKC Vornak i IKC batleH. Obywda ostrzelały Sferę. Ponadto, pojawił się okręt klasy Negh'Var, który pochwycił z nami USS Hope. Mają bardzo słabą wiązkę, nawet zastanawiająco słabą. - powiedziała panna Cannier. - Zawracamy i bierzemy USS Hope spowrotem do pasa asteriodów. - rozkazał kapitan. - Zerwiemy wiązkę klingońskiego okrętu? - Powinniśmy. Wystarczy przekierować energię z baterii zapasowych do wiązki trakcyjnej. - powiedział oficer naukowy. - Kapitanie, z warp wychodzi klingoński okręt IKC chIS'jev i otwiera ogień do Sfery Królowej. - zawiadomił taktyczny. - Tym lepiej. Sternik, lecimy w stronę pasa asteroid z USS Hope na holu. Pełna impulsowa. - rozkazał kapitan.Sovereign poleciał w stronę pasa asteroid, zrywając słabą wiązkę ściągającą domniemanego Negh'Var'a. - Sześcian taktyczny rusza za nami w pościg. - powiedział zaniepokojony taktyczny. - Znowu dostaniemy, jak sądzę. Otwórzcie kanał do floty. - Kanał otwarty. - odpowiedział oficer operacyjny. - "USS James T. Kirk do floty. Mamy USS Hope na wiązce trakcyjnej. Jednakże sześcian ściga nas, nie wiem czy uda nam się dostać do pasa asteroid przed tym, jak sześcian nas dogoni. Dlatego proszę o osłonę. I kto dowodzi tym Negh'Var'em? Seldon wyłącza się." - nadał do floty kapitan Seldon. - Z warp wychodzi okręt Federacji. Klasa Galaxy. Zidentyfikowany jako USS Akagi. Próbuje wziąść USS Hope na wiązkę trakcyjną. - powiedział oficer taktyczny. - Oni chcą rozerwać ten okręt. Transmisja do USS Akagi. - Wykonuję. - powiedział operacyjny. - "USS James T. Kirk do USS Akagi. Ekhm... Kapitan Tazman? Zaskoczył mnie pan. Gratuluję nowego okrętu. Nie za bardzo panu wygodnie? Chyba dostał pan już kolację? Polecam smażonego mintaja i rosyjski kawior." - powiedział złośliwie Seldon. - "Może pan przestać próbować ściągać USS Hope? Widzi pan, że ja sam się tym zajmuję. Niech pan spróbuje osłaniać Sovereign'a, widzi pan, że mamy Sześcian Taktyczny i Sferę Królowej na ogonie. Seldon wyłącza się." - zakończył. - Przewidywany czas dotarcia do pasa asteroid? - 74 sekundy. - odpowiedział naukowy. - A przechwycenia przez Sześcian Taktyczny? - 68 sekund przy obecnej prędkości. - Chyba będziemy musieli jakoś przeżyć te 6 sekund ostrzału. - powiedziała komandor Cannier. - Tak. Teraz już wiem, jak się czuje tarcza strzelnicza... - odpowiedział Seldon.Sovereign leciał pełną impulsową w kierunku pasa asteroid, chcąc skryć tam przed śmiercionośnymi wiązkami tnącymi Sześcianu zarówno siebie, jak i USS Hope. W tym samym czasie, załoga maszynowni na USS Hope próbuje złamać kody zabezpieczeń na okręcie, lecz zegar, mimo że zostało dużo czasu, wskazuje już: 1:53:42...

- Jedna torpeda w celu ! Osłony Sfery 99 kadłub 54%....... Kapitanie wykrywam sygnaturę warp zbliżających się dwóch okrętów ! - zameldował Klog- Na ekran ! - rozkazał D`megNa głównym ekranie Vornaka pojawiła się Sfera a chwilę póżniej tuż obok niej wyskoczyły z warp dwa statki które od razu otworzył ogień w kierunku Sfery..................................- Klog zidentyfikuj te jednostki - polecił D`meg- Okręt federacji USS Akagi i klingoński krążownik IKC chIS'jev - odpowiedział taktyczny cztając wskazania z konsoli- Kapitanie przekaz z USS James T. Kirk - zameldowała nagle Duy`e- Na główny ekran, może się coś wyjaśni - skomentował kapitan"USS James T. Kirk do floty. Mamy USS Hope na wiązce trakcyjnej. Jednakże sześcian ściga nas, nie wiem czy uda nam się dostać do pasa asteroid przed tym, jak sześcian nas dogoni. Dlatego proszę o osłonę. I kto dowodzi tym Negh'Var'em? Seldon wyłącza się." - Też chciałbym to wiedzieć, Klog możesz go zidentyfikować ?- Nie brak oznaczeń , ma dziwnie słabą wiązkę holowniczą............ właśnie została zerwana przez USS James T. Kirk. USS Hope jest odholowywany z powrotem w pas asteroidów - odpowiedział Klog- Czas do przechwycenia ich przez Sześcian ?- 68 sekund , wejdą w pas asteroidów za 74 sekundy - dodał taktyczny- 6 sekund to cała wieczność............. Mazdek zwrot w kierunku Sfery, Klog namierzyć cel z dziobowego uzbrojenia musimy dać USS Hope te 6 sekund - rozkazał D`megVornak ostro skręcił i ponownie zaatakował Sferę. Z dziobu Vor`Chy wystrzeliła zielona wiązka energii i dwie srebrne kule. Tuż za nimi w kierunku Sfery zmierzały dwie serie jarzących się pocisków wystrzelonych ze skrzydeł klingońskiego krążownika................................................

Admirale, zerwanie wiązki spowodowało wyczerpanie energii holoemiterów , ta taktyka juz nie bedzie przydatna

Cholera , musimy szukac innych sposobów i wycofujemy si ejuz z tej taktyki

Brax, jak długo jescze potrwa nakładanie S-24 ?

promy są pokrywane stosunkowo szybko , teraz pracujemy nad 5 i 6 promem , ale kadłub statku pokryty jest w 27 %

Ok, pracujcie dalej