Walka z Borg

-Ognia! A potem ustawić się jak najmniejszą powierzchnią w stosunku do Sfery..

- Co u diabła? - zareagował oficer, gdy okręt rozpoczął skręt. Odgadł natychmiast, co się dzieje.- Taak, Coen zdecydował zabrać nas na pole bitwy - stwierdził. Rozejrzał się dokoła. - Ciekawe, co pierwsze szlag trafi... Kadłub zadrżał lekko, gdy z rufowej wyrzutni wystrzelono torpedę polaronową. - No cóż, postarajmy się utrzymać to w jednym kawałku - mieszaniec zwrócił się do swoich ludzi - Wzmocnijcie sieć dystrybucji energii! Dziobowy disruptor padł, to możemy dać więcej mocy do sieci i disruptorów skrzydłowych. Ruszać się!

Sphere Krolowej wraca na pole walki koordynuje swoje ataki z Sphere 666 i przekazuje dowodzenie atakiem Qbach sama zas zajmuje sie VeraQuusem, w celu wyciagniecia tajnych informacjii o Continuum, aby zapanowac nad calym Multiwszechswiatem i Q wie czym jeszcze.

- Obie torpedy w celu ! Odpalam wieżyczki dezruptorów.....Kapitanie IKC betleH atakuje Sferę ! - meldował Klog- Co betleH ? - odparł zdziwiony D`meg- Tak odpala torpedę polaronową i dezruptory, jest dość mocno uszkodzony ale sprawny - odpowiedział taktyczny- No tak Wolf poskładał go do kupy, szybko się uwinął. Mam nadzieję że kapitan Coen nie będzie zbyt ryzykował. BetleH nie wytrzyma zmasowanego ostrzału. - skomentował kapitan- Kapitanie przekaz z USS Arduria to admirał Reyden - zameldowała nagle Duy`e- Na ekran"TU USS Arduria. Okazało się, że okręt ma maskowanie i jest nie podatny na skany tachionowe i anty-protonowe. Właśnie je testujemy. Reyden out." - To się nazywa mieć szczęście, Klog masz ich jeszcze na skanerach ?- Nie ani śladu. Musieli włączyć maskowanie podczas naszej walki ze Sferą - odpowiedział taktyczny- Dobrze, co ze Sferą ?- Dziwne, została za nami. Nie ściga nas - zameldował zdziwiony Klog- Może ostatnie trafienia od torped polaronowych zaszkodziły jej bardziej niż myśleliśmy - skomentowała Duy`e- Może....Mazde......- Kapitanie Sfera królowej wychodzi z warp ! Kieruje się w naszą stronę ! - krzyknął Klog- #&%$^ odpowiedział D`meg - Klog włączyć maskowanie. Niech myśliwce też się ukryję. Mazdek zwrot w kierunku USS James T. Kirk, teraz gdy są znowu dwie Sfery kolektyw na pewno ponownie zaatakuje kapitana Seldona - rozkazał kapitan- Tak jest odparli oficerowieVornak ostro skręcił i włączył maskowanie. Chwilę później Sfera królowej dołączyła do uszkodzonej Sfery Qbah. W bezpośrednim sąsiedztwie Sfer pozostał tylko w pełni sprawny USS Hope ponownie atakujący kolektyw..............

Flota zdołała się przegrupować. USS James T. Kirk zwinnie manewruje pośród pasa asteroidów. Borg dostosował się do emisji z deflektora Sovereinga i teraz ponownie przeczesuje przestrzeń w poszukiwaniu ukrytych okrętów. Kilka lat świetlnych od pasa asteroidów dryfuje bezwładnie okaleczony USS Corsair, jego załoga walczy o przeżycie próbując uruchomić pola siłowe w wyrwach w kadłubie i przywrócić podtrzymywanie życia na uszkodzonych pokładach. USS James T. Kirk nie może ryzykować opuszczenia pasa asteroidów, dlatego wysyła jacht kapitański z grupą remontową w stronę wzywającego pomocy Excelsiora. Mały stateczek odłącza się od Sovereinga i wchodzi w warp pozostawiając za sobą pole walki. Inżynierowie na USS James T. Kirk próbują ponownie zakłócić skan kolektywu,...................USS Hope nadal prowadzi akcje zaczepne ostrzeliwując pozostałą na polu walki Sferę...............IKC betleH uruchamia silniki i systemy uzbrojenia. Okręt rusza ponownie do walki, przelatując z dużą prędkością w momencie mijania Sfery zdejmuje maskowanie i odpala chwilą później tylnie wyrzutnie torpedoraz sieć i lekkie dezruptory. Pociski uderzyły w osłony zaskoczonej atakiem Sfery................IKC Vornak po udanym ataku wykonuje zwrot i odpala boczne dezruptory. Chwilę później jednostka ponownie uruchamia maskowanie i z pełną impulsową leci w kierunku uszkodzonego Sovereinga...............Dominium Battleship "USS Arduria" niespodziewanie uruchamia maskowanie, okręt rozpływa się pośród gwiazd. Admirał informuje flotę o odkrytym maskowaniu zamontowanym na zdobycznej jednostce Dominium. Maskowanie to jest udoskonalone i odporne przez to na skany umożliwiające wykrycie zamaskowanej jednostki. Admirał podejmuje decyzję o wycofaniu się w stronę Ziemi. ZAmaskowana jednostka wchodzi w warp pozostawiając za sobą pole walki...................Sfera królowej powraca na pole walki, królowa przekazuje kierowanie ognia Sferze Qbah sama natomiast ponownie zaczyna przesłuchiwać zasymilowanego admirała RemiQ....................Sfera Qbah ma chwilowe kłopoty z nawigacją i sensorami co uniemożliwia jej prowadzenie działań ofensywnych. Uszkodzenia powyższych systemów powstały w wyniku trafień 4 torped polaronowych. Jednak kolektyw już pracuje nad ich usunięciem, jest to tylko kwestia minut.........Tak więc :Sfera Borg - osłony 93,12%, kadłub 72,6% uszkodzona wiązka trakcyjna i transportery, chwilowe kłopoty z nawigacją i sensorami. - ostrzeliwana przez IKC Vornak i USS Hope oraz IKC betleHSfera Królowej - osłony 100%, kadłub 100% - znęca się nad Q ;)USS Corsair - unieruchomiony, podtrzymywanie życia w niektórych sekcjach padło, jednostka wzywa pomocyIKC Vornak - osłony 100% kadłub 100% - włączył ponownie maskowanieMyśliwce - sprawne - osłaniają IKC VornakUSS James T. Kirk - osłony 53 % kadłub 100% - wycofał się w pas asteroidów IKC betleH - osłony 57% kadłub 48%IKC Krel - osłony 30% Kadłub 65% - aktywne maskowanieUSS Hope - osłony 95% , kadłub 100% - walczy ze SferąTalarian Warship "Angela" - osłony 100%, kadłub 100% - opuścił pole walki (na razie nie gra)Dominium Battleship "USS Arduria" - osłony 100%, kadłub 100% - leci w kierunku ZiemiNastępne przeliczenie podam w Niedzielę wieczorem............***********************************************************************************

Tu Sfera 666 z 1313:Oslony trzymaja. Stan: 93,12%. Trwa regeneracja...Kadlub uszkodzony. Integralnosc: 72,6%. Trwa regeneracja...Komunikacja wewnatrz okretu odzyskana. Pelna zdolnosc manewrowa i bojowa odzyskana. Okrety gotowy do ataku.Wykryc IKC Krel. Zniszczyc.Przyjelismy rozkazy. Wykonujemy...Sharmonizowac ataki dwoch Sfer.Ustawic jedna Sfere nad druga. Odleglosc - 75m.Wejsc na kurs poscigowy za IKC Vornak. Skanowac jego ostatnia pozycje tachionami o ciagle modulowanej czestotliwosci. Wzor - losowy.Wszystkie emitery wiazek trakcyjnych, ktore sa sprawne - kontynuowac obrone przed torpedami polaronowymi...Emitery obu Sfer:1 do 10 - cel: IKC betelH11 do 20 - cel: IKC VornakWyrzutnie:1 i 2 - cel: IKC betleH3 i 4 - cel: IKC VornakJezeli ktorys z okretow wyjdzie poza zasieg, skierowac uzbrojenie na USS Hope.>>Dwa trafienia torped polaronowych wyrzadzily wiecej szkod, niz sie wydawalo. Zaklocily wewnetrzna komunikacje w okrecie, tym samym burzac harmonie. Okret przez krotka chwile byl niezdolny do niczego. Na szczescie dzieki wysokiej regeneracji Borg niemal natychmiast wykryto i usunieto uszkodzenia. Tylko dzieki zaskoczeniu udalo sie to wrogiej flocie... Teraz Sfera bedzie duzo bardziej czujna...<<

// Juz po spotkaniu //Ja: Sternik , kurs spowrotem na pole walki , Max. WARP Sternik : Kurs wprowadzony.Ja : Engage Ja : Pierwszy , czy mozna zestrzelic torpedy borg w locie ??Pierwszy : Sam tego nie wykonam , ale gdyby komputer sterował uzbrojeniem , to mozłiwe było by zestrzelenie torped , potrzebny tylko byłby opdowiednii program .Ja : Ok. Napisz ten program .

-Ognia!!-//Bo co mogę więcej napisać... jejkuuu ... niech się coś dzieje :)//

Aaaaa.....Eghghhhh...

Nie nie!!!

Nie powiem!!!

Ggghhhh... 😉

USS James T. Kirk krył się pośród asteroidów. - Status. - Osłony 53%, integralność kadłuba 100%. Sfera Królowej Borg powtórnie weszła do systemu. - poinformował oficer taktyczny. - Kapitanie, niemożliwe jest opracowanie metody na zakłócanie skanów Borg. - powiedział Wolkan. - Dlaczego? - zapytał kapitan. - Borg zaczął skanować okolicę wiązkami tachionów o zmiennej modulacji. Powiedziałbym, że losowej. Dlatego też zawsze będziemy o krok póżniej od Borg. Możnaby popracować nad jakimś innym systemem, ale na razie klingońskie okrętu są bezbronne. Kwestią czasu pozostaje ich znalezienie. - poinformował Seldona oficer naukowy. - Fatalnie, fatalnie. Kiedy IKC Vornak powinien wejść w pas asteriod? - Jeszcze przed następnym atakiem Borg. - powiedział taktyczny. - Dobrze, widać będzie dobrze osłonięty. - IKC batleH ujawnia się i otwiera ogień do Sfery. - powiedział oficer taktyczny. - Ciekawe... Pospieszyli się, myślałem, że z tego okrętu już nic nie będzie. Sprawność IKC batleH? - zapytał Seldon. - Osłony 57%, integralność kadłuba 48%. Niesprawne dziobowe wyrzutnie oraz dezruptor wiązkowy. - powiedział taktyczny. - Otworzyć kanał do floty. - rozkazał kapitan. - Kanał otwarty. - odpowiedział oficer operacyjny. - "USS James T. Kirk do floty. Priorytetem jest ochronienie IKC Vornak i ewentualnie IKC batleH. Nie można pozwolić, żeby Borg zniszczył te okręty. Tylko torpedy polaronowe pozwolą nam na wygranie tej bitwy. Seldon wyłącza się." - zakończył Seldon. - Co z USS Corsair? - Jacht już doleciał do pozycji USS Corsair. Powinni teraz zacząć transportować ludzi na pokład Excelsior'a. - powiedział oficer operacyjny. - Dobrze. Sternik, przeprowadzaj nadal manewry i proszę trzymać się jak najdalej od Sfer.

Ja: Sternik , ustawna s w poblizu sfer ; Piewszy czy modyfikacje bronii gotowe Sternik : kurs wprowadzony Pierwszy : Prawie , jeszcze tylko kilka minut Ja : Kiska , natymiast po opuszczeniu maskowania przez 15 sekund bombarduj skanery obydwu Sfer naprzemiennie tahionami, tetrionami i cząsteczkami toronowymi // Mineło 15 minut //Pierwszy : Modyfikacje bronii gotowe Ja : Na mój znak opusic kamuflaż ; Sternik - manerwy unikowe Pierwszy : uruchom emitery anty-torpedowePo zakończeniu emisjii czastek ttt podnieśc spowrotem kamuflaż // Nagle w poblizu Sfer pojawia sie USS Arduria i rozpoczyna zakłucanie skanerów Sfer //

- Kapitanie ! Obie Sfery wchodzą na kurs pościgowy za nami, skanują naszą ostatnią pozycję tachionami o ciągle modulowanej częstotliwości - zameldował taktyczny- Do diabła, z dwoma Sferami na karku długo nie powalczymy. Mazdek odległość od USS James T. Kirk ? - spytał kapitan- 2000 km i szybko maleje. Zaraz wlecimy w gęściejszą część pola asteroidów - odpowiedział sternik- Dobrze, Duy`e kanał wywoławczy do USS James T. Kirk - rozkazał D`meg- Kanał otwarty kapitanieIKC Vornak do USS James T. Kirk....... Kapitanie Seldon jaki jest status pana okrętu ? Mamy na ogonie dwie Sfery, a ich skan prawdopodobnie szybko nas wykryje. Czas gra na naszą niekorzyść, może pański główny inżynier ma jeszcze jakiś prezent dla kolektywu. Za kilka minut będziemy w waszym pobliżu może razem uda się nam odeprzeć atak Sfer. D`meg out..............- Dobrze, Duy`e połącz mnie z IKC betleH- Gotowe - odpowiedziała po chwili klingonkaWitam kapitanie, cieszę się że dołączył pan ponownie do walki. BetleH jest mocno uszkodzony, radze nie ryzykować zbytnio i wycofać się w pobliże USS James T. Kirk. Pas asteroidów da nam częściową osłonę przed wrogimi emiterami. Co prawda Borg też na tym skorzysta ale w tej chwili to nasza jedyna opcja. Chyba że wymyślił pan ostatnio coś nowego razem z komandorem Wolfem. Powodzenia D`meg out...............- Kapitanie wlatujemy w pas asteroidów - poinformował Mazdek- Rozumiem, kurs prosto na USS James T. Kirk. Klog miej na oku te Sfery. Razem mogą nam nieźle nabruździć - rozkazał D`meg- Tak kapitanie - odpowiedział taktyczny

Ja: Cholera, Sfery ruszyły w pościg za IKS Vornak ;Sternik , dostosuj kurs i predkoąśc do Sfer ; Pierwszy : bron anty-topredowa w pogotowiu ( 2 emitery na torpedę , razem 8 emiteów ), pozastałe uzbrojenie ognia jak bedziemy na 200-300 m ; Kiska : Ponowne zakółucanie skanerów Sfer cząsteczkami ttt ( tachiony + cząsteczki toronowe + tetriony ), tym razem intesywniej Ja : Jak tylko Sfery zaczna obracac sie w naszym kierunku , podnieść kamulfaż i wykonywąc manewry unikowe

Ja: jaki efekt?

Taktyczny: cała salwa trafiła i chyba ugryzlismy borg bo zaczeli nas namierzać

Ja: powturzyć salwe poczym wlaczyc kamuflaz i wykonujac manewry ucyleniowe wleć głebiej w pole asterid

Sternik: tak jest

oficer naukowa: kapitanie, wykrywam coś dziwnego, prosze to zobaczyc

Ja: hmm..to wyglada jak sygnał z ...

Łączniczka: kapitanie odbieramy przekaz z Vornaka

Z ekranu: Witam kapitanie, cieszę się że dołączył pan ponownie do walki. BetleH jest mocno uszkodzony, radze nie ryzykować zbytnio i wycofać się w pobliże USS James T. Kirk. Pas asteroidów da nam częściową osłonę przed wrogimi emiterami. Co prawda Borg też na tym skorzysta ale w tej chwili to nasza jedyna opcja. Chyba że wymyślił pan ostatnio coś nowego razem z komandorem Wolfem. Powodzenia D`meg out...............

Ja: wysłac wiadomosc do Vor'Chy

Łączniczka: kanal otwarty

Ja: spokojna głowa, zrobie co w swojej mocy, pozatym wykryłem jakis dziwny sygnal, wyśle komandora Wolfa aby sprawdził co to, Coen koniec

Ja: Wolf wykryłem cos dziwnego, chce abys to sprawdzil, koordynaty wysłam do komputera w twoim myśliwcu, powodzenia...

- Wolf wykryłem cos dziwnego, chcę abyś to sprawdzil, koordynaty wysłam do komputera w twoim myśliwcu, powodzenia... - dobiegło z komunikatora. Komandor spojrzał ze zdumieniem na swoich ludzi.- Dziwne jest to, że my jeszcze żyjemy...Klepnął komunikator. - Wolf do Coena. Już sprawdzam. Idziemy - zwrócił się do taktycznej. Machnął swoim ludziom na pożegnanie i skierował sie do hangaru. Son'ya deptała mu po piętach. Wspięli się do kokpitu myśliwca.- Wygląda jak automatyczny sygnał namiarowy. Klingoński sygnał. Bardzo słaby...- Sprawdźmy to - wymruczał oficer i odpalił silniki. Po chwili myśliwiec opuścił w miarę bezpieczny pokład betleH'a i skierował się w stronę źródła sygnału. Mieszaniec zerknął na pozostawiany w tyle okręt. - Spokojnie, wrócimy a on ciągle tu będzie - pocieszyła go taktyczna. Pół- Klingon tylko pokiwał głową.- Oby...Podaj kurs na współrzędne źródła sygnału. Klingonka podała serię liczb. Komandor wprowadził stateczek na właściwy kurs, co rusz mijając jakąs asteroidę.- To gdzieś tu...- wymruczał -Nawiasem mowiąc, ciekawe jaka jest sytuacja taktyczna...- Kapitan Coen zadbał o dostarczenie nam danych, proszę - na wyświetlaczu przed komandorem pokazały się dane, obrazujące przebieg bitwy.- Myśli o wszystkim, jak zawsze - uśmiechnął się mieszaniec i spoważniał - Krel miał masę szczęścia...Ciekawe, czy... O kur....- mruknął wstrząśnięty oficer. Myśliwiec wyminął wyjątkowo dużą asteroidę. Pilot ujrzał nagle tuż przed sobą dziób okrętu. Wyminął go dosłownie o milimetry. Zastopował silniki.- O mały włos... Spojrzał w kierunku okrętu. Wyglądał na martwy. Tu i ówdzie na pancerzu było widać ślady po stoczonym ciężkim boju.- Co to jest u licha?- Według skanerów...Ciężki krążownik klasy Fek'Ihr.- Co on tu robi? Zgubił się, czy co?- Brak oznak życia, system podtrzymywania życia nie działa...Straciliśmy ich trochę w wojnie z Dominium. Widocznie to jeden z nich.- Obejrzyjmy go sobie... - komandor skierował mysliwiec w kierunku wlotu do hangaru krążownika.