Forum › Fandom › Sesje RPG, PBF i inne › Sesja RPG › Walka z Borg
- Kapitanie czujniki wykryły dwa nowe statki na polu walki, są to IKC Krel i USS James T. Kirk - zameldował Klog- Świetnie, wreszcie jakieś posiłki ! Myślałem już że nikt nie przyleci nam na pomoc - skomentował wiadomość D`meg, poczym spytał........ - Jaki jest stan floty ?- Praktycznie wszystkie okręty floty mają duże uszkodzenia osłon....... IKC betleH osłony 45%, IKC Krel osłony 66%.... USS Corsair osłony 58%........ IKC Valda najbardziej ucierpiała, straciła osłony i ma uszkodzone poszycie. Nasze osłony na 84% - podawał odczyty z konsoli Klog- Długo tak nie wytrzymamy, dobrze że przynajmniej USS Corsair udało się uratować - skomentowała wypowiedz Duy`e- Tak, ale nie traćmy nadziei. Status Sześcianu ?- Osłony 51% kadłub 30%.......2 emitery i jedna wyrzutnia zniszczone - odpowiedział taktyczny- Duy`e połącz mnie z USS James T. Kirk i IKC Krel - poprosił kapitan- Kanał otwarty - odpowiedziała klingonkaKomandor D`meg do USS James T. Kirk i IKC Krel. Cieszymy się z waszego przybycia. Sześcianowi mogą zaszkodzić tylko klingońskie polaronówki. Jeżeli zdołacie skoncentrujcie się na oczyszczaniu nam drogi i ochranianiu uszkodzonych jednostek. Powodzenia Vornak out........- Wiadomość wysłana - poinformowała Duy`e- Dobrze, USS Corsair na razie sobie poradzi spróbujmy pomóc komandorowi Wolfowi i odgryźć się Sześcianowi. Maskowanie w górę, pełna impulsowa, załadować wyrzutnie - rozkazał D`megVornak i jego myśliwce ponownie rozpłynęły się pośród gwiazd...................
Krolowa do Qbah:
Skoncentrowac sile ognia na jednostkach posiadajacych duze uszkodzenia
cel zniszczenie IKC Valda i IKC BetleH, wszystko co mamy.
Torpedy polaronowe to teraz nasze najwieksze zmartwienie.
.............
😀 😀 😀 "Sleep DATA Sleep" 😀 😀 😀
-wyryl sobie Q na tylniej czesci swojego kostiumu Borg, juz potwornie znudzony tym nowym wcieleniem.
Teraz juz Wiem czemu Picard wtedy to powiedzial. Mial Facet szczescie za Data to inaczej zinterpretowal to kolektywne myslenie juz mnie znuzylo aaaaa....Hrrrrrr....Prrrrrrrr...
(Moze wkoncu Krolowa Borg mnie juz przez ten czas porzadnie przeslucha-"do poniedzialku".)
Wolf zataczając się wszedł na mostek.- Sytuacja? - Torpedy poszły, nie wiem, czy dolecą... Sześcian ma na nas wyraźną ochotę...- Widzę...Dobra, łączność wewnętrzna!- Uruchomiona.- Mówi kapitan. Wszyscy do "kapsuł podróżnych". Opuścić okręt. Powtarzam: opuścić okręt. Maszynownia: dajcie mi wszystko co macie i wynoście się stamtąd... Dowódca spojrzał na oficerów na mostku.- Wy też. Jazda stąd. Oficerowie zaczęli się zbierać do wyjścia. Tylko taktyczna została na stanowisku.- Ciebie to niby nie dotyczy?- Zostaję, kapitanie.- Aha - mruknął pół-Klingon, po czym uderzył Son'yę. Straciła przytomność. Złapał ją, zanim zdążyła upaść.- Weźcie ją ze sobą - poprosił innych.- A pan?- Hmmm. W kapsułach jest szesnaście miejsc, nas jest siedemnastu... Wystarczy? Oficerowie spuścili głowy i pomału wyszli, zabierając ze sobą nieprzytomną Klingonkę. Wolf usiadł na stanowisku sternika, przedtem otwierając kanał wywoławczy."Wolf do Floty. Wprowadzam okręt na kurs kolizyjny. Oczyśćcie mi drogę... I pozbierajcie moich ludzi. Do zobaczenia w piekle - i obiecuję - będzie tam tłok. IKC Valda out."Ciężki klingoński okręt opuścił lekko dziób, wchodząc na kurs. Lekko załamane skrzydła błysnęły w słabym swietle gwiazd, kiedy K'Vort zaczął się rozpędzać, dążąc ku przeznaczeniu...
- Kapitanie IKC Valda wystrzeliwuje kapsuły i wchodzi na kurs kolizyjny z Sześcianem - zameldował nagle Klog- Co do diabła on ..........- Wiadomość z IKC Valda - przerwała kapitanowi Duy`e- Na ekran ! - krzyknął kapitan"Wolf do Floty. Wprowadzam okręt na kurs kolizyjny. Oczyśćcie mi drogę... I pozbierajcie moich ludzi. Do zobaczenia w piekle - i obiecuję - będzie tam tłok. IKC Valda out." - To typowe dla niego, uparty do samego końca - skomentował D`meg, poczym wydał rozkaz........ Mazdek pełna impulsowa kurs pościgowy za IKC Valda, chce być w zasięgu transporterów. Klog przygotuj awaryjne opuszczenie maskowania i transport, zacznij namierzać kapsuły i Valde. Komandor Wolf wybierze się do piekła trochę później niż planował. Uzbrojenie i osłony w pełnej gotowości.Zamaskowany Vornak ruszył z pełną impulsową w pogoń za IKC Valda. Komandor Wolf chciał zadać ostatni cios Sześcianowi ,a D`meg miał zamiar dopilnować aby przyjacielowi to się udało. Borg słono zapłaci za kolejny zniszczony okręt floty.
Kapitan Seldon wpadł na mostek. Przebiegł wzrokiem po oficerach tam znajdujących się. Wszyscy byli stanowczo za młodzi i zbyt mało doświadczeni jak na tak potężny okręt. Kapitan pomyślał, że już jego załoga, resztki jego załogi, jest lepsza. - Witam. Kapitan Michael Seldon z USS Livingston. - powiedział. - Komandor Arianne Cannier. Witam na pokładzie, kapitanie. - powiedziała młoda kobieta, piastująca na USS James T. Kirk stanowisko pierwszego oficera. - Kapitan Krusty przekazał pani, że przejmuję dowodzenie? - Oczywiście. - odpowiedziała Cannier. - Dobrze. Pani poleciła już zmienić kody dostępu? - Tak, wszystko jest przygotowane.Kapitan Seldon usiadł w fotelu kapitańskim na mostku Sovereign'a. - Sternik, kurs na szczątki USS Livingston. Ustawić się tak, żebyśmy znajdowali się między sześcianem a szczątkami. Kiedy tak będzie, proszę opuścić osłony z odpowiedniej strony i przetransportować "moją" załogę z kapsuł. - Michael zwrócił się do sternika. - Tak jest, sir. - Pozatym ten mostek jest zaprojektowany całkiem beznadziejnie... Na Excelsiorach są znacznie lepsze. - zwrócił się do panny Cannier. - Kapitanie, transmisja z IKC Vornak. - poinformował oficer operacyjny. - Proszę.Na ekranie ukazał się Klingon - dowódca Vornaka."Komandor D`meg do USS James T. Kirk i IKC Krel. Cieszymy się z waszego przybycia. Sześcianowi mogą zaszkodzić tylko klingońskie polaronówki. Jeżeli zdołacie skoncentrujcie się na oczyszczaniu nam drogi i ochranianiu uszkodzonych jednostek. Powodzenia Vornak out........" - Otworzyć kanał. "USS Liv... USS James T. Kirk do IKC Vornak. Witam ponownie, komandorze. Kapitan Seldon powrócił z posiłkami. Tym razem nie dam Borg zniszczyć następnych okrętów. Będziemy chronić USS Corsair, a i nie omieszkam dodać czegoś od siebie Borg za moich ludzi z Livingston'a. Ten sześcian zabił mi 130 osób! I dlatego musi zostać zniszczony, żeby to się nie powtórzyło. Komandorze, pan ma 50 moich ludzi. Proszę dać im obowiązki, inżynierowie znają się na rzeczy, a ludzie z ochrony na walce. Z całą pewnością się panu przydadzą. Powodzenia. Seldon wyłącza się."Sovereign wyleciał po chwili z pasa asteriod, ukazując się pozostałym okrętom. Przeleciał majestatycznie obok mnogich resztek wielkiego okrętu, jakim być broniący Federacji do ostatnich chwil USS Livingston. - Taktyczny, ogień wolny z fazerów w osłonę przeciw-torpedową. - Wykonuję. - odpowiedział kapitanowi oficer taktyczny USS James T. Kirk.Kiedy z jednej strony opadły osłony i załoga zniszczonego Excelsior'a transportowana była na pokład Sovereign'a, z lewych pasów fazerów okrętu wystrzeliły wiązki, które pomknęły w stronę sześcianu, rozbijając się o szczątki USS Medusa, krążące wokół jednostki Borg. - Kapitanie, przenieśliśmy 187 osób z kapsuł ratunkowych. - poinformował oficer taktyczny. - Zgadza się. Teraz kurs do USS Corsair, on potrzebuje naszej pomocy. Chociaż jeden Excelsior przeżyje tą bitwę. Sternik? - rozkazał kapitan. - Kurs wprowadzony. - odpowiedział mu podporucznik. - Kapitanie, IKC Valda otrzymała bezpośrednie trafienia. Osłony opadły, integralność kadłuba 80%. Borg kieruje się w jej stronę! - Litości... - powiedział żałośnie kapitan. - odległość? - 600 000 km. Nie uda nam się ich dogonić . - powiedział oficer naukowy. - Kapitanie, transmisja z IKC Valda. - poinformował oficer operacyjny. - Na ekran.Na ekranie ukazała się twarz komandora Wolfa, zaś transmisja była przerywana i mało czytelna. Mimo to udało się całą zrozumieć."Wolf do Floty. Wprowadzam okręt na kurs kolizyjny. Oczyśćcie mi drogę... I pozbierajcie moich ludzi. Do zobaczenia w piekle - i obiecuję - będzie tam tłok. IKC Valda out." - Wolf ma na pokładzie 30 moich ludzi! I jeszcze ten kurs kolizyjny! On jest szalony! Zamiast oddalić się od sześcianu to próbuje zgrywać bohatera. - zakrzyknął kapitan. - Znowu będą niepotrzebne ofiary... Na pewno ich nie dogonimy? - Na 100%. - powiedział naukowy. - Ja jesteśmy odwróceni do sześcianu? - zapytał kapitan. - Dziobem. Jesteśmy prawie przy USS Corsair. - odpowiedział oficer operacyjny. - Torpedy załadowane? Rozumiem, że kwantowe? - Wszystkie wyrzutnie załadowane. - Proszę ogień z dziobowych wyrzutni torped. Ogień w emitery wiązek tnących sześcianu. - zakomenderował kapitan.Z wyrzutni Sovereign'a wystrzeliły dwie torpedy kwantowe, które poleciały prosto na sześcian Borg. Zaraz po wystrzeleniu torped, USS James T. Kirk dokonał skrętu w prawo i zasłonił USS Corsair przed ogniem zninawidzonego sześcianu. Może ten Excelsior przetrwa to mordercze starcie, które pochłonie z całą pewnością jeszcze wiele ofiar...
- Kapitanie przekaz z USS James T. Kirk - zameldowała Duy`e- Na ekran ! Mazdek utrzymuj kurs........."USS Liv... USS James T. Kirk do IKC Vornak. Witam ponownie, komandorze. Kapitan Seldon powrócił z posiłkami. Tym razem nie dam Borg zniszczyć następnych okrętów. Będziemy chronić USS Corsair, a i nie omieszkam dodać czegoś od siebie Borg za moich ludzi z Livingston'a. Ten sześcian zabił mi 130 osób! I dlatego musi zostać zniszczony, żeby to się nie powtórzyło. Komandorze, pan ma 50 moich ludzi. Proszę dać im obowiązki, inżynierowie znają się na rzeczy, a ludzie z ochrony na walce. Z całą pewnością się panu przydadzą. Powodzenia. Seldon wyłącza się." - Wysłać odpowiedz .......... ...... Kapitanie Seldon dziękuję za pomoc, na pewno dobrze wykorzystam pana ludzi. Walcząc do samego końca w obronie USS Livingston pan i pańska załoga zasłużyliście sobie na nasz szacunek ! To dla nas zaszczyt iż możemy walczyć ramię w ramię z tak dzielnymi ludźmi. Qapla ! D`meg wyłącza się............- Wiadomość wysłana kapitanie - zameldowała po chwili młoda klingonka- Mam nadzieja, że to nie była ostatnia wiadomość jaką dzisiaj wysłałem - uśmiechnął się na chwilę D`meg- Doganiamy IKC Valda, przechwycimy ją za 2 sekundy - zameldował Mazdek- Świetnie ! Czekać na rozkazy ........................
- Kapitanie, pozycja zajęta. Jesteśmy gotowi przejąć ogień sześcianu w USS Corsair. - poinformował sternik na mostku USS James T. Kirk. - Dobrze. - odpowiedział kapitan Seldon. - Czekamy. - Kapitanie, transmisja z IKC Vornak. - zauważył operacyjny. - Na ekran.Zaraz po tym, jak oficer operacyjny wcisnął coś na swojej konsoli, na ekranie głównym pojawił się obraz kamandora D`meg'a."Kapitanie Seldon dziękuję za pomoc, na pewno dobrze wykorzystam pana ludzi. Walcząc do samego końca w obronie USS Livingston pan i pańska załoga zasłużyliście sobie na nasz szacunek ! To dla nas zaszczyt iż możemy walczyć ramię w ramię z tak dzielnymi ludźmi. Qapla ! D`meg wyłącza się............ " - Nadajcie do Vornak'a. "USS... James T. Kirk do IKC Vornak. Ja też dziękuję panu, że ocalił pan życie chociaż kilku moich ludzi z Livingston'a. Nich pan szybko skończy z tym sześcianem i zapobiegnie dalszemu rozlewowi krwii. Wystarczy już ofiar. I proszę się zająć komandorem Wolfem. Chyba postradał zmysły kierując okręta na kurs kolizyjny. Powodzenia. Seldon wyłącza się." - kończąc Michael uśmiechnął się smutno. - Wiadomość wysłana. - powiedział operacyjny. - Kapitanie, Vornak dogania IKC Valda. - poinformował oficer taktyczny. - Będziemy czekać. Co z moją załogą? - zapytał kapitan pannę Cannier. - Wszyscy są na pokładzie, większość oficerów Floty zajęła się już obowiązkami na okręcie, zaś cywile zostali umiejscowieni w kwaterach. Wszyscy są bezpieczni... jak można być bezpiecznym podczas bitwy. - Dziękuję, pani komandor. - odpowiedział Seldon pełen obaw. Obaw, które miały się zaraz spełnić...
Konstrukcja okrętu drżała od wstrząsów. Niektóre ze słabiej przymocowanych blach zaczęły dźwięczeć, wpadając w rezonans. Komandor zacisnął zęby. Sześcian nie przestawał okładać Valdy ogniem. Integralność 80 % ? To było dawno temu, teraz pół-Klingon zastanawiał się, czy jego okręt czasem się nie rozleci w szwach... Zerknął na konsolę i dokonał minimalnej korekty kursu. Valda stawała się coraz bardziej mułowata; mostek rozjarzała poświata świateł alarmowych - w kilku sekcjach pojawił się ogień. Kadłub miał liczne przebicia, a rdzeń warp zbliżał się do stanu krytycznego. K'Vort umierał...Ale miał do zrobienia jeszcze jedną, ostatnią rzecz.- No, dalej, maleńka - przemówił czule jedyny żywy Klingon na pokładzie - Dajmy im popalić... Zupełnie jakby Valda to usłyszała...Przyspieszyła. Komandor zerknął na wskaźniki. Cztery sekundy do zderzenia.- Za Imperium - szepnął, pochylając się do przodu i łapiąc się konsoli...
- Kapitanie nowy przekaz od USS James T. Kirk - zameldowała Duy`e- Na ekran ! Klog masz te namiary ?"USS... James T. Kirk do IKC Vornak. Ja też dziękuję panu, że ocalił pan życie chociaż kilku moich ludzi z Livingston'a. Nich pan szybko skończy z tym sześcianem i zapobiegnie dalszemu rozlewowi krwi. Wystarczy już ofiar. I proszę się zająć komandorem Wolfem. Chyba postradał zmysły kierując okręt na kurs kolizyjny. Powodzenia. Seldon wyłącza się."- Odpowiem mu jak przeżyjemy, Klog ?- Namierzyłem załogę w kapsułach i komandora Wolf na IKC Valda, Kapitanie Valda zaczyna się sypać ! Traci plazmę, kadłub ..... Czy mam już go zabrać ? - spytał taktyczny- Jeszcze nie, musimy poczekać prawie do ostatniej sekundy. Przygotować się do zdjęcia maskowania i otwarcia ognia ! - rozkazał D`meg Do zderzenia pozostały sekundy................
Tu Szescian 66865:Kadlub powaznie uszkodzony. Integralnosc: 30%. Trwa regeneracja...Oslony trzymaja. Stan: 51%. Trwa regeneracja...Nie naprawiac uszkodzonych systemow. Uruchomic nieaktywne (emitery i wyrzutnie)Nadal unikac torped polaronowych. Inne zignorowac...IKC Valda na kursie kolizyjnym. Czas do zderzenia - 4 sekundy. Zniszczyc.Emitery:1 do 3 - cel: IKC Valda4 do 9 - cel: IKC betleH10 do 12 - cel: IKC VornakWyrzutnie torped:1 do 3 - cel: IKC Valda4 do 9 - cel: IKC betleH10 do 12 - cel: IKC VornakInne okrety zignorowac. Skupic sie TYLKO na okretach klingonskich.Stan Sfery w hangarze: Kadlub 90%, Oslony 100%, wszystkie systemy 100%.>>Jedyne zagrozenie dla Szescianu stanowia jednostki klingonskie. To na nich Kolektyw skupil ogien. Federacje mozna zignorowac. IKC Valda w akcie desperacji probuje staranowac potezny Szescian. Jednak nie ma najmniejszych szans przebic sie przez ogien zaporowy okretu Borg. Nim dotknie jego pancerza, zamieni sie w chmure pylu. Ciezkie uszkodzenia Szescianu nie obnizyly jego wartosci bojowej... Kolektyw ma jeszcze asa w rekawie... W razie potrzeby uzyje go, by dokonczyc dziela zniszczenia...<<
...Komandorze odbieramy przekaz z betleH>>Dziekuje za pomoc, razem poslemy tych borg'ow tam gdzie nawet slonce nie dochodzi, swoja droga borg musza byc zrozpaczeni skoro probuja zabic szerszenia tonowym odwaznikiem. Nie zmienia to jednak faktu ze po bitwie bede ci musiał postawic kielicha. Coen koniec<
Vornak zrównał się z pędzącą K`Vortą .................................- Kapitanie Sześcian zwiększa intensywność ognia ! Valda zaraz się rozpadnie ! - krzyknął Klog- Przyjąłem ! Zdjąć maskowanie i otworzyć ogień ! Rozpocząć transport ! Myśliwce ogień wolny ! Mazdek wysuń nas przed Valdę ! - rozkazał KapitanTuż nad IKC Valda pojawiła się nagle Vor`Cha. Jej ciężkie dezruptory i torpedy otworzyły ogień w kierunku Sześciana. Grad pocisków wyprzedził pędzącą K`Vortę i uderzył w osłony okrętu Borg. Sześcian wystrzelił emitery i torpedy w kierunku pędzącej K`Vorty. Transportery Vornaka zaszumiały i ostatni członek załogi zaczął się rozpływać na mostku IKC Valda.- Transport zakończony ! Podnoszę osłony ! Nadlatują torpedy ! - zameldował Klog- Przechwycić ! Mazdek ustaw nas na linii strzału !Vor`Cha zaczęła się wysuwać przed pędzącą K`Vortę otwierając ogień z wieżyczek. Po dwóch stronach Vornaka pojawiły się nagle myśliwce i otworzyły ogień w nadlatujące torpedy.- Zderzenie Valdy z Sześcianem za 4.... 3.... - odliczał Mazdek- Teraz Klog ! - krzyknął nagle D`megVornak wykonał nagle awaryjny zwrot. Konstrukcja statku zatrzeszczała, z konsoli posypały się iskry kiedy statek zaczął wykonywać skręt o 90°. Chwilę później kosmos rozjaśniła kolejna eksplozja. Błysk oświetlił kadłub oddalającej się Vor`Chy............
Na polu walki pojawiły się dwa nowe okręty - IKC Krel, którego przybycie uratowało załogi USS Corsair i IKC betleH oraz USS James T. Kirk na którym do boju powróciła załoga zniszczonego USS Livingston.Sytuacja floty jest krytyczna, coraz więcej jednostek jest niezdolnych do prowadzenia skutecznej walki. Osłony floty topnieją w oczach, a Kolektyw dalej kontynuuje swoje dzieło zniszczenia..............................USS James T. Kirk zbliża się do szczątków USS Livingston i podejmuje ocalałą załogę na pokład nowej jednostki. W trakcie trwania transportu Sovereing otwiera ogień z fazerów w kierunku odłamków, które kolektyw wykorzystuje jako tarcze. Ciężkie fazery sieją spustoszenie w anty torpedowej tarczy sześcianu. Po zakończeniu transportu jednostka Federacji obiera kurs prosto na USS Corsair. W momencie desperackiego ataku IKC Valda Sovereing jest zbyt daleko aby skutecznie udzielić pomocy mimo to otwiera ogień z wyrzutni torped celując w emitery wiązek tnących. Kapitan Seldon i pozostali oficerowie w milczeniu obserwują koniec IKC Valdy. IKC Valda doznała dużych uszkodzeń po ataku Sześcianu. W prowizoryczny sposób udaje się kapitanowi Valdy uruchomić osłony i przywrócić regeneracje na poziomie 5%. Załoga okrętu nadal walczy i odpala w kierunku zbliżającego się Sześcianu dwie torpedy polaronowe. Sześcian z łatwością przechwytuje oba pociski i ponownie namierza uszkodzoną jednostkę. Komandor Wolf nie widząc innego wyjścia wydaje rozkaz ewakuacji statku, a sam siada za sterami Valdy i ustawia ją na kursie kolizyjnym z Sześcianem. IKC Krel po przyjęciu na siebie strzałów przewidzianych dla USS Corsair konytnuuje atak. Odpala dwie torpedy jonowe z tylnich wyrzutni i następnie z pełną impulsową rusza w pogoń za IKC Valda. Doganiając ją jednostka otwiera ogień zaporowy osłaniając częściowo Pędzącą K`VortęIKC Vornak rusza w pościg za IKC Valda. Transportery zamaskowanej Vor`Chy zaczynają namierzać kapsuły i lecącą ku zagładzie Valdę. Gdy kolektyw otwiera ogień Vornak znajdujący się dokładnie nad Valdą, zdejmuje maskowanie i otwiera ogień z przedniego uzbrojenia. Wieżyczki i wyłaniające się myśliwce kierują swój ogień w kierunku nadlatujących torped. IKC Krel również otwiera ogień i bierze na siebie emitery i torpedy wycelowane w Valdę. Transportery Vor`Chy zaczynają przesyłać ocalałych. W ostatnim momencie gotowa na śmierć postać kapitana IKC Valdy zaczyna rozpływać się na atomy by po chwili zmaterializować się pośród grupy 16 przesłanych sekundę wcześniej klingonów. Vornak i Krel wykonują gwałtowny zwrot i oddalają się od Sześcianu.Sześcian otwiera ogień w kierunku jednostek posiadających torpedy polaronowe. W zawracającego IKC betleH trafiają 3 emitery i jedna torpeda. IKC Valda jest ostrzeliwana 3 emiterami i 3 torpedami. Jednostka dzięki osłonie IKC Krel i IKC Vornak dociera do celu. IKC Vornak uzyskuje przy obronie Valdy 4 trafienia od emiterów i jedno od torped. IKC Krek zostaje trafiony 1 emiterem. Pozostałe pociski kolektywu zostają przechwycone przez atakujące okręty klingońskie. Pozostałe okręty kolektyw ignoruje.............Okrętem Borg targnęła oślepiająca eksplozja. Rozpędzona K`Vorta przebiła się przez osłony i uderzyła prosto w kadłub Sześcianu wbijając się głęboko w jego poszycie. Pobliskie sekcje wypełniły się palący wszystko na swojej drodze ogniem. Gdy po chwili powstały dym i odłamki rozrzedziły się na ekranach pozostałych okrętów można było zauważyć wielką wyrwę powstałą w kadłubie Sześcianu. Poświęcenie IKC Valdy nie poszło na marne. Tak więc :- Sfera Borg - połączona z Sześcianem- Sześcian - Osłony 30 % Kadłub 12 %. Zdolności regeneracji 5% (z jednej strony całe uzbrojenie zniszczone)- IKC Valda - zniszczona- USS Corsair - osłony 73,25%, kadłub 100% - IKC Vornak - osłony 43,4% . Myśliwce - bez uszkodzeń- USS James T. Kirk - osłony 100% kadłub 100% - IKC betleH - osłony 13%, kadłub 100%- IKC Krel - osłony 69,7% Kadłub 100%Następne przeliczenie podam w niedzielę wieczorem****************************************************************************************
Ja
Taktyczny: oslony 13%! jeszcze jedna salwa i ich nie bedzie
Ja: wystrzelić więc kapsuły, niech obiorą kurs na Corsira
Ja: przekerowac stery, czujniki i kontrole uzbrojenia na moje stanowisko
Ja: a teraz wynoscie sie z tąd wszyscy
Z komunikatora: tak jest
Oficerowie: alez kapi....