Forum Fantastyka Star Trek Voyager: Future's End

Voyager: Future's End

Viewing 15 posts - 1 through 15 (of 17 total)
  • Author
    Posts
  • Coen
    Participant
    #2220

    Witam

    Do rozpoczęcia tego wątku nakłoniła mnie ponowna 'lektura' wymienionego w temacie odcinka 3 sezony Voyka. chciałem się tu z wami podzielić swoimi przemyśleniami.

    Otóż jak dowiadujemy się z tego odcinka boom mikroprocesorowy z lat 60 i 70 to wszystko zasługa Janeway SA która wysłała w przeszłość ździebko zaawansowany statek kosmiczny. W normalnej rzeczywistości trekowej (ToS, filmy 1-7, TNG, DS9) taki rozwój miał nastąpić sporo później a więc rzeczywistość, w której żyjemy jest bezpośrednio wynikiem tych zmian. I dlatego pod koniec XX wieku nie doszło do wojen genetycznych, Khan nie poleciał na księżyc (i dalej) itd. Dlatego postanowiłem wypisać rzeczy jakie w moim odczuciu się zmieniły dzięki naszej dzielnej pani kapitan

    Po pierwsze jak już wspomniałem Khan nie poleciał w kosmos bo nigdy się nie urodził, z tego też powodu nie przerwał projektu Genesis, zaś jako że go nie przerwał, a księżyc nie jest zielono błękitnym rajem doszedłem do konkluzji iż projekt ten nigdy nie powstał. Z tego też powodu Spock nigdy nie umarł i się nie odrodził, nie narodziła się i zginęła planeta Genezis, Kruge nigdy nie zainteresował się tym projektem i nie doprowadził do zniszczenia Enterpise (którego zapewne zwyczajnie pocięto na żyletki), przez co Kirk nie zdobył B'Rela, nie cofną nie przekazał go federacyjnym naukowcom którzy nigdy nie zgłębili jego tajników i urządzenie maskujące zdobyte w ToS jest jedynym do jakiego ma dostęp federacja przez co zapewne kamuflaż fazowy z Pegazusa nigdy nie powstaje.

    Ta zmiana również znacząco wyjaśnia problem niekanoniczności Entka i buraków w nim zawartych. To wszystko jest bowiem powodem owego przyśpieszonego rozwoju techniki, dlatego NX ma bron fazową zamiast laserów, które występowały jeszcze w ToS, dlatego ma torpedy antymateryjne zamiast zwykłych nuklearnych, dlatego też klingoni w Entku wyglądają normalnie a nie jak ludzie (skoro ludzie już ich znają to po kiego zmieniać potem swój wygląd?).

    Macie jeszcze jakieś sugestie co mogło się zmienić z dobrze nam znanej trekowej rzeczywistości z przed ery 75 letniej wędrówki?

    P.S. Nie wiem czy było to już gdzieś omawiane, ale przynajmniej ja się z tym nigdzie nie spotkałem.

    Domko
    Participant
    #21251

    Jak dla mnie to jest po prostu burak.Niestety, ale masz rację i dalsza podróż Janewayowej nie powinna mieć miejsca, bo przez szybszy rozwój technologiczny ludzkości, teroetycznie powinna mieć napęd umożliwiający jej znacznie szybszy przelot przez Deltę.No cóż... Jest to niestety niekonsekwencja twórców. Dlatego nie podobają mi się odcinki, które opowiadają o czymś, co nie ma większego wpływu na załogę i statek, ale wpływa na otoczenie, a po kilku odcinkach okazuje się, że nic się nie stało (jak np. w DS9 Playing God - wyrzucają mini-wszechświat do kwadrantu Gamma, który powinien go rozwalić, ale kilka odcinków później wszystko jest ok i Dominium mieszka sobie tak bez problemu).

    Coen
    Participant
    #21252

    Voyek nia dekad róznicy) Warp 9,9 nikogo nie ruszało

    Ixion
    Participant
    #21253

    Mechanika temporalna to świetna rozrywka umysłowa, więc dorzucę kilka spostrzeżeń dotyczących Future's End i nie tylko.

    1. Po zniszczeniu Aona pojawia się znowu Braxton (nr II) w Aonie i zabiera Voyagera z powrotem do odpowiadającego mu czasu. Jednak ten Braxton nie wie nic o tym, że wcześniej spotkał się z Janeway. Za to w odcinku Relativity Braxton (nr III) wspomina, że przez Janeway musiał spędzić kilka lat w XX wieku. Co więc stało się z tym Braxtonem (nr II)?

    Voyager dysponuje technologią z XXIX wieku, czyli ta linia czasowa nie została wymazana. Jeśli jednak istnieje Braxton (II), to znaczy, że linia ta nie oddziaływała na XXIX wiek. Z Relativity wynika jednak coś zupełnie innego.

    2. Relativity daje nam jednak jeszcze jeden ciekawy paradoks. Otóż coś (IIRC dezruptor temporalny) niszczy w tym odcinku Voyagera. Co prawda, potem stan ten ulega zmianie, ale w pewnym momencie historii Voyager nie istnieje (bo taki jest skutek użycia broni temporalnej). Jeśli jednak tak się stało, to wyciągając wnioski ze zniszczenia okrętu Annoraxa w Year of Hell kontinuum czasoprzestrzenne powinno się tak zmienić, by nie było śladu istnienia Voyagera (taki był zamiar Braxtona, inaczej nie uchroniłby się od pobytu w XX wieku). Jednak ten ślad istnieje, bo Relativity udaje się w przeszłość, by to zmienić. Co daje sprzeczność.

    fluor
    Keymaster
    #21257

    A mnie głowa boli już od tych paradoksów temporalnych 😀 Coen, pisz do B&B - być może zyskają argument na ignorowanie kanonu w Entku jak im się tylko zachce (jakby tego nie robili już 😉 )...

    Zarathos
    Participant
    #21277

    Co mogloby sie zmienic, pomijajac to co juz napisales? W TOS federacyjne okrety nie mialy byorg.

    Teoretycznie federacja powinna stac sie superpotega biorac pod uwage cos okolo 100 letni skok technologiczny w stosunku do oryginalnej lini czasowej. a to bylo bez sensu.

    Z drugiej strony zimna wojna z klingonami nie powinna miec miejsca (archer pomogl klingonom), calkiem prawdopodobne ze nie byloby federacji (bo sie ludzie przejada po romkach i nawet tego nie zauwaza wiec po co federacja itd).

    No i tu mamy paradkos - bo jak to sie zdarzy, to voyager nie poleci, b dziadka w najczystszej postaci 😀

    Piotr
    Keymaster
    #21280

    Wedlug mnie zle podchodzicie do sprawy. Popatrzcie na to w inny sposob - Federacja, rozwoj technologii itd. sa takie, jakie sa dzieki temu, co zrobila Janeway w Future's End. Co Wy na to?

    AHM
    Participant
    #21282

    A co z teorią linii czasowych (kiedyś była o tym mowa na forum). Zakładacie że Voyager przeniósł się w czasie z punktu A do punktu B zrobił to co zrobił i powrócił do punktu A a przecież nie widać zmian które powinny mieć miejsce miedzy punktami A i B. Może powinniśmy założyć że Janeway opuściwszy punkt A nigdy do niego już nie wróciła. Czas to nieskończona liczba linii czasowych raz przenosząc się w czasie czy to w przód czy w tył opuszczamy swoja linie bezpowrotnie a wracamy do zupełnie innej która może się wydawać bliźniaczo podobna.

    Piotr
    Keymaster
    #21286

    Ja wlasnie zakladam ze Voyager wrocil do punktu A. Dlaczego nic sie nie zmienilo? Bo juz bylo zmienione zanim Voyager sie cofnal. Sprobujmy w ten sposob:

    linia przedstawiajaca uplyw czasu:

    ====o=====>

    Pierwszy punkt to "miejsce" w ktorym Aeon, Voyager i wszyscy powiazani zmieniaja historie. Drugi punkt to chwila w ktorej Voyager cofa sie do punktu pierwszego. Wiem ze ta teoria jest troche inna od tego co zwykle omawiamy, ale... co jesli tak to dziala? Voyager zmienia przeszlosc, historia wyglada tak, jak ja znamy, a w XXIV wieku Voyager cofa sie, zeby ja zmienic, inaczej bylaby inna niz ta, ktora poznalismy.

    AHM
    Participant
    #21294

    Czyli swoista pętla. Ale gdzieś musi być początek. Voyager cofa się do XX w. dochodzi do ingerencji wraca do XXIV ale wszystko co stało się przez te cztery stulecia było związane z działaniami Janeway która przez większość tego okresu czasowego nie istniała. Więc idąc tą drogą gdyby Enterprise nie przeniósł się by powstrzymać Borg (ST FC) i gdyby Zefram Cochrane nie zobaczył okrętu Picarda to tak naprawdę Enterprise by nigdy nie powstał lub wyglądałby zupełnie inaczej????

    Ixion
    Participant
    #21295

    No właśnie, w Treku mamy dwa zasadnicze typy zmieniania przeszłości:

    Pierwszy to ten, kiedy w kontinuum czasoprzestrzenne zachodzą jakieś zmiany, ale bohaterowie znajdują się w jakiejś anomalii, albo w inny sposób zostają uchronieni przed działaniem tej zmiany, cofają się w czasie i wszystko naprawiają. (FC, DS9: Past Tense, DS9:Trials and Tribble).

    Drugi typ to ten, kiedy ktoś cofa się w czasie i zmienia przyszłość na inną niż ta, w której egzystuje (VOY:Endgame, DS9: The Visitor).

    Są jeszcze typy dodatkowe: ingerencja temporalna (czyli zmiana przeszłości bez cofania się w czasie, VOY: Year of Hell) oraz coś jeszcze dziwniejszego, ingerencja Proroków w czas (DS9:Accession).

    Typy dodatkowe nie budzą żadnych zastrzeżeń, bo i tak nie mamy pojęcia o ingerencji temporalnej czy możliwościach Proroków, więc zostawmy je w spokoju.

    Typ pierwszy, jest typem jak najbardziej logicznym i akceptowanym nawet przez fizyków (Igor Nowikow: Rzeka Czasu). Istnieje pewna zasada, która mówi właśnie, że ingerencja w przeszłość może mieć miejsce tylko wtedy, gdy jej konsekwencje już istnieją w teraźniejszości. Inaczej okaże się po prostu niemożliwa, tzn. w ogóle nie może dojść do zmiany typu drugiego.

    Aby wyjaśnić zmianę typu drugiego wprowadza się więc to, o czym pisał już AHM, tzn. przestaje rozważać się jedną linię czasu, a rozpatruje się ich nieskończenie wiele. Wtedy zmiana przeszłości będzie tylko przejściem z jednej do drugiej linii, dla tego kto taką zmianę wykonał.

    Ale takie założenie jest w pewnym sensie bez sensu ( 🙂 ). Bo po co Janeway ma się cofać w czasie w Endgame, jeśli w wyniku jej działań nic się nie zmieni. Jej załoga poniosła straty, 7z9 i Chakotay nie żyją, a Tuvok nadal jest nieuleczalnie chory. Janeway przenosi się po prostu do innej linii czasowej (która i tak istnieje, nawet bez jej ingerencji) i robi to co robi. Ale to jest już inna linia czasowa, inny Tuvok czy inna 7z9. I to jest nielogiczne, bo po co coś takiego robić!

    Teraz jakiego typu są konsekwencje Future’s End? Wszystko wskazuje, że właśnie typu drugiego, czyli logicznie-niemożliwego (wydaje mi się, że scenarzyści nie przewidzieli takiej możliwości).

    Istnieje tylko jedna logiczna możliwość wytłumaczenia takiej sytuacji. Otóż w całym ciągu seriali ST nie oglądamy jednej linii czasowej, tylko kilka różnych, wzajemnie się wykluczających. Scenarzyści pokazują najpierw trochę takich wydarzeń (TOS), a potem trochę innych, z tymi poprzednimi niezgodnych (VOY po Future's End). Co ciekawe jednak, linia TOS wpływa na linię VOY (Tuvok był przecież oficerem na pokładzie Excelsior), co jest bardzo trudne do wytłumaczenia.

    Ostateczną konsekwencją tego jest jednak stwierdzenie, że nie istnieje coś takiego jak świat ST, tylko są światy ST. Przez to wszelka kanoniczność staje się relatywna i powstaje kilka kanoniczności, dla każdej linii osobna......

    Ten odcinek przynosi więc radykalną zmianę odbioru świata ST, zmianę której nie jestem w stanie zaakceptować. I dlatego traktuję ten odcinek po prostu jako burak. W ostateczności można się ratować stwierdzeniem, że nikt tak naprawdę nie rozumie mechaniki temporalnej. A jeśli twierdzi, że rozumie, to właśnie potwierdza, że nie rozumie.

    Reyden
    Participant
    #21310

    Kilka możliwych wersji rozwoju w oparciu o tech. XXIX wieku . I . Rozwój ludzkości przyśpieszony o ok. 50 lat Czyli to co widzimy w ENT , swoiste pisanie historii/kanoniczności II . Rozwój ludzkości przyśpieszony o ok. 150-200 lat Napęd WARP powstał wskutek długotrwałej pracy grupy naukowców ( prace mogły sie zacząć w XX wieku ( Np. lata 1995 - 2000 ) lub w latach 60-70 . Prace ukończone ok. roku 2075 lub 2025-2060 .Phoenix leci wcześniej , i spotyka Wolkan , zaś sam NX lata z WARP > 8 , ma broń i osłony adekwatne do tego co ma Galaxy , być może ma też maskowanie . Zaś czasy TOS ENTEK NCC-1701 jest bardziej zaawansowany niż NCC-1701-E Oryginalny . Wojny z romulanami i potem z klingonami nie mają miejsca albo wyglądają zgoła inaczej ( od małej przewagi Klingonów do ich Całkowitej porażki )III : Rozwój ludzkości przyśpieszony 300-500 lat Pod koniec lat 60 ludzie dysponuję napędem plazmowym/jonowym , lot na księżyc nie trwa kilka dni , ale zajmuje max 12-18 h .W latach 75-2000 Ludzkość odwiedza Marsa Jowisza i inne planety , zakłada na nich stałe bazy Na pocz. XXI powstaje napęd WARP NX lata z WARP 9.9+ lub ma eksperymentalny napęd TransWARP/kwantowy ;Ma fazery kilka razy mocniejsze od XII , torpedy kwantowe ma na standardzie , maskowanie podobne do tego ze Scimitara , Osłony o mocy > 3 000 000 TJ zwykłe lub regeneracyjne , pancerz ablacyjny lub mocniejszy NCC-1701 to najmocniejszy okręt w kwadrancie NCC-1701-D i jednostki z jego czasów spokojnie odpierają ataki Borg , a dominium to rozwalają na dzień dobry ; Klingoni & reszta idą normalnym tokiem rozwoju i być może są częścią Federacji ( przez normalny akces lub wskutek wojny/wojen ) IV : Rozwój ludzkości przyśpieszony o ok. 900 lat .Napęd WARP powstaje już w latach 70-80 XX wieku , na pocz. XXI wieku ludzie mają kolonie na planetach w promieniu 10-15 ly ; mają za sobą kontakty z kilkoma rasami .NX jest najmocniejszym okrętem w kwadrancie , seryjnie ma torpedy trikobaltowe/ transfazowe , osłony o mocy > 10 000 000 TJ , wysokoregenaracyjne być może adaptacyjne , ma albo napęd transWARP albo kwantowy . NCC-1701 jest prawdopodobnie najpotężniejszym okrętem w naszej Galaktyce , prawdopodobnie byłby w stanie pokonać okręt Borg w walce 1 na 1 .zaś w drugiej połowie XXIV wieku Federacja zajmuje prawie cały kwadrant Alfa i cześć Bety , reszta ( w tym Delta i Gamma ) należy do ras którymi się Federacja opiekuje ( Federacja jest czymś na kształt Q lub Organian ), Borg praktycznie nie istnieje

    fluor
    Keymaster
    #21319

    Oczywiście takie spekulacje, im dalej posunięte, tym bardziej stają się nieprawdopodobne (na tym polega ich urok 😉 )...Nie można wykluczać wpływu innych sił w Galaktyce na rozwój Federacji (choćby możliwości kradzieży technologii), różne zbiegi okoliczności czy wypadki mogły potoczyć się inaczej.

    Thengel
    Participant
    #21324

    Co do kradzieży. Żeby wykorzystać jakąś technologię trzeba ją rozumieć nie wystarczy tylko jej ukraść. Ale sam tok myślowy oczywiście zgodny z mojim 🙂

    Reyden
    Participant
    #21325

    Co do kradzieży. Żeby wykorzystać jakąś technologię trzeba ją rozumieć nie wystarczy tylko jej ukraść.Ale sam tok myślowy oczywiście zgodny z mojim 🙂

    Henry Starling nie znał technologii z XXIX wieku , a mimo to mamy boom komputerowy w Future End , co wiecej pan Starling bardzo łatwo obszedł zabezpieczenia Voya .

    Takich przykladów jest bez liku w tym odcinku ( choćby przenośny holoemiter, modyfikacja programu doktorka tak aby odczuwał on ból , holoemitery do testowania procesorów , supersatelita , trikoder )

Viewing 15 posts - 1 through 15 (of 17 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram