Serialu, co widać po ratingach i newsach raczej z tego nie będzie, czego ja akurat żałuję. Co prawda pilot Virtuality nie był dziełem wybitnym, ale mi się spodobał - i pomysł na wykorzystanie VR, i klimat panujący na statku, i przede wszystkim postaci, którym w ciągu tych 90-ciu minut nadano wyraźne i ciekawe charaktery. Ładnie pokazano interakcje między nimi, nie robiono z nich chodzących ideałów po super-szkoleniu wojskowym, wysłanych na świetlaną misję, dano im się kłócić, obrażać wzajemnie, mieć rozterki... Jak na pilota, wypadło to całkiem przekonująco.A i pomysł na reality TV też się w moim przekonaniu sprawdził - skoro już dziś możemy oglądać przekazy z tego, co się dzieje na międzynarodowej stacji kosmicznej, a i programy typu Big Brother cieszą się sporą widownią, to połączenie tego jest tylko kwestią czasu. Dla mnie to amatorskie reality TV ładnie się wpasowało w całość wydarzeń na statku. A wywiady przeprowadzane z członkami załogi też dopełniały charaktery postaci. Generalnie solidna produkcja, której dalszy ciąg bym chętnie obejrzała.