Forum Fantastyka Inne sci-fi i pozostałe gatunki Ulubione seriale animowane

Ulubione seriale animowane

Viewing 15 posts - 16 through 30 (of 70 total)
  • Author
    Posts
  • O`mus
    Participant
    #20656

    Tak, mimo 17 lat, bajki uwielbiam, jak będę miał coś z 120 i powyżej, to może mi przejdzie, choć szczerze w to wątpię :lol:.

    Moje ulubiona mogę podzielić na trzy kategorie:

    Komiczne - tu nieodzownie trzy pozycje Futurama ( z niej też pochodzi mój awatarek), South Park (tego posiadam wszystkie odcinki wraz z filmem :D),Laboratorium Dextera (niezły humor), Pinky and the Brain (szkoda że już nie leci), Krowa i Kurczak (to mnie czasami "przeraża"), Johny Bravo (nie ma to jak tępy macho :D) oraz The Simpsons (tu nic szczególnego, ale przy każdym coś w nawiasie pisze, to nie wypadało tego tak zostawić :D:P:D) . Niektóre odcinki mogę oglądać i po tysiące razy, a i tak będę tarzał się ze śmiechu.

    Te do których mam sentyment z dzieciństwa i do nich miło powracam - hmmm, pomyślmy, no tak Gumisie, Muminki, Bolek i Lolek, Reksio, Wilk i Zając, Tajemnicze Złote Miasta, Przygody Kubusia Puchatka, Batman: TAS, Bugs Bonny & Duffy Duck, oraz Kaczor Donald & Myszka Miki.

    Bajki które oglądam w wolnej chwili najchętniej - X-men, Hulk, Spiderman, Iron Man, The New Adventure of Lucky Luck, BAD - kosmiczne biuro śledcze, (wszystkie wypisane do tej pory, to te lecące na Fox-ie), The Clone Wars, Duck Doggers (jest tu bo nie śmieszy mnie aż tak bardzo, ale miło mi go oglądać), oraz........ no to by było na tyle 😆 głównie z tego powodu, że nic mi do głowy nie przychodzi.

    Jeszcze jedno dodam na pożegnaniu, nieważne ile ma się lat, w środku zawsze się jest dzieckiem, a bajki pomagają to dziecko wyciągnąć (hmm, może powinienem się wziąć za filozofie :D:P:D:P:D)

    Edit:

    Nie wiem dlaczego, ale jakoś wyleciała mi z głowy jeszcze jedna kultowa (jak dla mnie) produkcja mianowicie Kleszcz. Spora dawka humoru, która zasługuje by być wymienioną.

    Gosiek
    Participant
    #20660

    Ja swoje ulubione kreskówki podzieliłabym na dwie grupy. Pierwszą stanowią seriale z dzieciństwa, do których mogłabym czasami (lub nieco częściej) wrócić. Tu znajdują się (kolejność oczywiście przypadkowa): Reksio, Bolek i Lolek, Żwirek i Muchomorek, Rumcajs, Krecik, Wilk i zając, Struś Pędziwiatr, wybrane hstoryjki o Myszce Miki, psie Pluto czy kaczorze Donaldzie, Tom i Jerry oraz francuska 'trylogia' - Było sobie życie/kosmos/człowiek. Druga grupa to aminacje, które uważam za trochę bardziej 'dorosłe' i/lub oglądam teraz: Chojrak tchórzliwy pies, Futurama, the Simpsons, Sąsiedzi, Krowa i Kurczak czy Daria.PS. Są jeszcze seriale, które utkwiły w mojej pamięci i darzę je sentymentem z różnych względów, ale na ich oglądanie raczej szkoda by mi było teraz czasu. A są to choćby: Pszczółka Maja, Załoga G, He-Man, Star Trek TAS i jeszcze kilka innych, których tytuły jakoś zatarły mi się w pamięci... 😉

    Dalek
    Participant
    #20662

    Pszczółka Maja, Załoga G, Muminki

    Jak widać Japończycy nie produkują tylko bajek o kieszonkowych potworach, ale też mądre i pouczające filmy (i nie mówię tu o Załodze G 😛 ). Ten trzy seriale to Anime. Nie wiem czy wszyscy wiedzą (mój poprzedni post wcięło).

    Ja podobnie jak Gosiek dziele Animacje na 2 grupy: sentymentalne i te, które dalej lubię oglądać. Obie grupy mocno się pokrywają 8) .

    1. Smerfy to moje numero uno, ulubiona dobranocka z dzieciństwa (dalej fajna, szkoda, że nikt tego nie powtarza). Poza tym polskie produkcje: Reksio, Bolek i Lolek, Przygody Smoka Wawelskiego (Karamba!! 😆 ), Miś Uszatek, Muminki (te polskie, kukiełkowe). Te bajki imho znakomicie nadają się dla młodszych dzieci. Z produkcji zagranicznych oczywiście cały Disney, Hanna-Barbera (Kot tip-top, Scooby doo, pies Hackelbery), Warner Bros (Bugs i Duffy rules 😛 ), Trylogia "Było sobie..." i oczywiście mój idol He-man. Był o też coś kiedyś na wocie o psim prywatnym detektywie (połączenie animacji i kukiełek), a i Mupetty oczywiście (niektóre żarty to dopiero teraz rozumiem hehehe)

    2. Rzeczy, które oglądam teraz: Spiderman, X-men: Ewolucja (choć to takie Beverly Hills 90210; ten stary za bardzo mi latami 80 zalatuje), Futuram, Family Guy, South Park (te 3 ostatnie oczywiście się dla dzieci nie nadają 😈 ), Dexter, Cow&Chicken, Johnny Bravo ( 8) ), Pinky and the Brain (Móżdzku, co będziemy robic jutro zord ? To samo co zwykle. Spróbujemy podbić świat.).

    I ostatni, ale nie najgorszy Shin Chan (Fox Kids 23:30) niesamowity serial komediowy (anime przepraszam 😛 ) o szkrabie i jego zwariowanej japońskiej rodzince. Można się tarzać ze śmiechu. Wspaniały polski dubbing. Uwaga dowcipy trochę pikantne (stosowne do godziny 8) ).

    Ixion
    Participant
    #20664

    Muminki są szwedzkie (nawet kiedyś oglądałem je w oryginale 🙂 ), a nie japońskie. Są chyba nawet oparte o jakąś książkę, ale nie jestem pewny. A czy są anime? Hm, nie jestem znawcą tematu, więc się nie wypowiadam.

    Gosiek
    Participant
    #20665

    Muminki jak najbardziej są oparte o książkę (a raczej o kilka książek - powstało ich sporo ponad 10). Autorką jest (a właściwie była) fińska pisarka tworząca w języku szwedzkim - Tove Jansson, której większość książek możemy przeczytać w polskich przekładach.

    Dalek
    Participant
    #20674

    Oczywiście wiem, że Tove Jansson jest autorką książek o muminkach.

    Ale ten film to na pewno anime:

    (Encyklopedia Anime)

    http://anime.info.pl/main.php?open=m&title=muminki

    Edit:

    Prosze bardzo Tajemnice Złotego Miasta to też Anime

    http://anime.info.pl/main.php?open=t&title=gold

    Thengel
    Participant
    #20676

    Są chyba nawet oparte o jakąś książkę, ale nie jestem pewny.

    I to się nazywa amerykanizacja życia. 🙁

    Ixion
    Participant
    #20679

    I to się nazywa amerykanizacja życia. 🙁

    Wybacz Thengel, ale ja nie jestem fanem Muminków i nie interesuję się książkami dla dzieci pisanymi w Szwecji. Nie interesuję się też książkami dla dzieci pisanymi w USA więc nie wiem jak ten problem ma się do amerykanizacji życia.

    Nie wiem, czy tym sformułowaniem chcesz pokazać wyższość socjalistycznej Skandynawii nad wolnorynkowymi USA.

    Jak tak dalej pójdzie, to każdy temat w którym obaj coś napiszemy zostanie przeniesiony do działu polityka 🙂

    Wiktoria
    Participant
    #25289

    Mnie od zawsze kręciły takie seriale pseudo dla dorosłych, typu Simsonowie, Głowa Rodziny, Daria [ona jest the best!], i temu podobne... no i kiedyś bardzo lubiłam Gumisie i Smerfy – ale już mi przeszło 😉

    Prezes
    Participant
    #25348

    Najbardziej wymiatają Cow and Chicken i Two Stupid Dogs, leciały kiedys na Cartoon Network teraz nie wiem bo mi CN odcieli. A z bardziej dorosłych to Beaves i Butthead.

    Gosiek
    Participant
    #30271

    A do mojej listy ulubionych kreskówek dołączyły ostatnio dwa nowe amerykańskie seriale, które są przeznaczone raczej dla dorosłych, gdyż spora cześć humoru tam serwowanego jest zdecydowanie poza zasięgiem dziecięcej wiedzy i zrozumienia. 😉

    Pierwszy serial to American Dad - emitowana przez FOX parodia tego, co aktualnie dzieje się w USA. Bohaterami są członkowie rodziny Smithów (cóż za typowe nazwisko ;)) - pracujący w CIA patriota Stan, jego opiekująca się domem żona Francine, dwójka dzieci - lewicująca, zbuntowana studentka Hayley i nie radzący sobie z dziewczynami okularnik-licealista Steve. Z pozoru wszystko wygląda normalnie, ale... wśród domowników jest jeszcze ukrywany przez Smithów kosmita Roger oraz gadająca (z pięknym niemieckim akcentem) złota rybka o imieniu Klaus. Czemu Klaus mówi i jakie perypetie przeżywa ta wesoła rodzinka przekonajcie się sami - naprawdę warto, dawka zdrowego śmiechu gwarantowana. Serial ma polskie napisy, a jego oficjalną stronę można znaleźć tutaj. Na razie wyemitowano 7 odcinków, pod koniec lipca będą kolejne, więc jest czas, żeby nadrobić zaległości. 😉

    Druga kreskówka, którą ostatnio z chęcią oglądam to Tripping the Rift - produkowana przez Scifi Channel. Zaprawiona dużą dawką humoru (chwilami czarnego, czy nawet niezbyt wybrednego) parodia, która wykorzystuje elementy znane z wielu kinowych i telewizyjnych produkcji sci-fi (wystarczy wspomnieć Star Trek, Lexx czy Gwiezdne Wojny). Seria zdecydowanie przeznaczona dla "trochę starszych widzów" - sporo tu golizny, seksu, przekleństw i ogólnego szargania świętości - ale to wszystko jest ładnie wkomponowane w strukturę serialu i nie razi, a raczej ubarwia wydarzenia, które mamy okazje obserwować. Imo warto się zainteresować przygodami kapitana Chode'a i jego załogi złożonej z robota, dzieciaka, seksownej androidki i brzydkiej sterniczki przypominającej centaura po ospie oraz ich gadającego statku o imieniu Bob. Zwłaszcza, że po pierwszym, liczącym 13 odcinków sezonie, niedługo będzie okazja oglądać drugi - premiera już 27 lipca. Warto też zerknąć na stronę serialu - jest tutaj. Do Tripping the rift są też polskie napisy.

    GWYNBLEIDD
    Participant
    #30321

    Postanowilem dorzucic dwa slowa do tego tematu a wlasciwie do posta Gosi na temat American Dad'a. Musze przyznac ze ten serial jest niezwykle zabawny co stwierdzam po 4 odcinku ;). Przede wszystkim poprzez swoja duza niepoprawnosc polityczna. Autorzy odwaznie pokazuja "amerykanski etos" w niebywale krzywym zwierciadle. Mnostwo wysmiewania zarowno medialnych historii jak i filmowych stereotypow o USA jest swietnie splecione z humorem sytuacyjnym itd. Swietnie "wyrysowane" postaci, kapitalne dialogi jakie ze soba prowadza zapewniaja duuza dawke smiechu. Poza tym wystarczy posluchac Klausa i juz chce sie smiac o Rogerze nie wspomne ;D. Jednym slowem jesli szukacie dobrego sposobu na rozpoczecie dnia to polecam ten serial. Zwlaszcza ze odcinki trwaja po 20 minut i z powodzeniem mozna sobie je ogladac w trakcie sniadania 😉

    Cross
    Keymaster
    #37647

    Sentymentalne: Pomysłowy Dobromir, Zaczarowany ołówek.Z ukrytym przekazem dla dorosłych: Laboratorium Dextera, Johnny Bravo i the Simpsons.A co do Muminków, to świetny serial, książki jeszcze lepsze - no i wypadałoby raczej wiedzieć, że istnieją...

    Barusz
    Participant
    #60750

    Jak informuje m.in. serwis media2.pl, od września, na raczej ogólnodostępnym kanale TV PULS będziemy mogli oglądać klasycznych już Simpsonów 😉

    Eviva
    Participant
    #60756

    Ja tam lubię stare kreskówki. Na przykład "He-Mana". Kiedyś, gdy byłam jeszcze piękna i młoda, czyli raczej dawno, szedł serial "Groovy ghoolies", świetna i bardzo dowcipna kreskówka. Obecnie ogladam sobie Scooby-Doo, Flinstonów, a z nowszych produkcji - Dextera. Mimo że generalnie nie cierpię mangi i anime, oglądałam jak szalona "Batman - 20 lat później" na CN, a na Jetix "X-Men" i "Kleszcz". Ta ostatnia kreskówka zupełnie nie jest dla dzieci, za to la dorosłych jak najbardziej.

Viewing 15 posts - 16 through 30 (of 70 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram