Forum Fandom Kluby i grupy Treksfera 2011 - wspomnienia i wrażenia

Treksfera 2011 - wspomnienia i wrażenia

Viewing 5 posts - 1 through 5 (of 5 total)
  • Author
    Posts
  • Eviva
    Participant
    #6343

    Moje własne przemyślenia, że nie wspomnę o paru zdjęciach (mało profesjonalnych, bo Eviva nie je fotografik), znajdziecie na moim najnowszym blogu, będącym rodzajem polskiego trekowego tabloidu. Adres w sygnaturze.

    fluor
    Keymaster
    #99522

    Fotki robione przeze mnie można obejrzeć na facebookowym profilu: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.2...6557&type=1 (link nie wymaga logowania).

    fluor
    Keymaster
    #99577

    Zamieszczam anonimową notatkę, która wpłynęła do redakcji:

    Z tajnego raportu Małego Agenta Tal Shiar – fragmenty

    Zgodnie z danymi operacyjnymi wielka konferencja Zjednoczone Federacji Planet i ras zaprzyjaźnionych, znana pod kryptonimem TrekSfera, rozpoczęła się 21 lipca o 18.00 czasu ziemskiego. Plan przewidywał futurologiczne wywody człowieka – niejakiego A. Cebuli, następnie wyTASiane jedzenie Q__, po czym nastąpić miało plucie i charkanie na klingońską modłę pod komendą Fluora, choć o ile mi wiadomo, krwawego wina nie dowieźli.

    Nota: Znaleźć świadka wydarzeń i wydusić sensowne zeznania dla dokończenia raportu.

    Dzień drugi (22 lipca): dla mnie rozpoczął się o 13.00 czasu ziemskiego od autyzmu i Aspergera w Gwiezdnej Flocie, co wbijał w czaszki licznie zgromadzonym Krystian Aparta.

    Nota: Uważać na przedstawicieli ludzi z typem owłosienia czaszki a la Picard. Nazbyt przenikliwe egzemplarze mogą być niebezpieczne.

    W porze obiadowej ku uciesze gawiedzi do płaskiego i kolistego chleba z serem i szynką na ciepło zorganizowano także igrzyska dla inteligentnych, czyli konkurs haiku sterowany przez niejakiego Lichtensteina. Wasz Mały Agent ocenia wyniki jako całkiem twórcze jak na przedstawicieli podłego ludzkiego gatunku. Wydawało się, iż igrzyskom końca nie będzie, bo potem nastąpiły kalambury i tabu pod wodzą ponownie Krystiana Aparty.

    Nota: Federacja nawiązała kontakt z nową cywilizacją, prawdopodobnie z Delty. -> Dowiedzieć się wszystkiego o elfach. Rozpoznać potencjał gospodarczy i militarny. Wysłać misję zwiadowczą.

    Potem stery konkursu wiedzy przejęli przedstawiciele oddziału Gwiezdnej Floty z Poznania.

    Nota: Osobnicy wykazali się szeroką wiedzą i luźnym stylem, świadczącym o licznych koneksjach w GW. -> Wysłać agenta.

    Podczas kolejnej prelekcji głos miał Dzikowy. Nie udało mi się potwierdzić, czy niska frekwencja wiązała się z ciężarem gatunkowym jego tematu o antyutopiach, czy też znużone federacyjne mięczaki poszły się przedwcześnie integrować w mniej filozoficznej atmosferze.

    Nota: Facet ma zadatki na agenta. Poczynić przygotowania.

    Trzeci dzień (23 lipca) rozpoczął się przeglądem różnych modeli statków Federacji. Scimitar i tak był łagodny dla tych pokracznych tworów ich żałosnej myśli technicznej. Dokumentacja fotograficzna modeli (w ogóle nie chronionych przed obcymi oczami!) w załączniku.

    Melduję, że sabotaż zakończony został pełnym sukcesem. Materiał filmowy o przeklętych Wolkanach nie był dostępny. Panujące zamieszanie pomogło obecnym wyłączyć mózgi. Działanie Agenta dokumentującego wydarzenia i zgromadzone licznie federacyjne fanty zostały niezauważone.

    Potem pojawił się Alek Roj – bliżej nieznany robotyk. To prawda, co mówią o inżynierach – żadni z nich mówcy; bez zapisania na papierze nie wiedzieliby, jak się nazywają. Następnie wystąpiła całkiem żwawa kobitka, będąca dużym kontrastem do przedmówcy, i przedstawiała podboje miłosne Spocka z Enterprise. Tego, co to z Kirkiem latał. Jakie to niskie, czym te Fedki się zajmują… Agent nie pamięta identyfikatora prelegentki (choć miał on coś wspólnego z nurkowaniem), ale z pewnością takiej kobitki w tłumie nie przegapi.

    Nota: Wiadomo, o co chodzi. -> ;>

    Zrezygnowawszy tego dnia z ciepłego pieczonego kółka, Mały Agent udał się następnie na poszukiwanie godniejszego posiłku, by zdążyć na konkurs wiedzy prowadzony przez Q__. Nie udało się dociec, czym Q__ podpadł Kontinuum, że zesłano go na Ziemię do pomocy niższym istotom, ani czym uczestnicy konkursu doprawili mu napój (czego powody są akurat oczywiste). Musiało to być coś z lepszej dostawy, bo strzegł go pilnie.

    Nota: Sprawdzić braki w ostatnich transportach.

    Na koniec Waterhouse’owi zebrało się na wspominki z dawnych czasów, czemu towarzyszyły liczne uśmiechy i westchnienia, zwłaszcza gdy pojawiały się jakieś konkretne daty. Tal Shiar od dawna jest w posiadaniu tych informacji. Gwoli porządku wystąpienie zostało nagrane ku uciesze nadgorliwych archiwistów.

    Nota: Przechwycić i ocenzurować nagranie.

    Wasz Mały Agent odebrawszy sygnał z transportowca, zgodnie z rozkazami niezwłocznie opuścił wrogie terytorium. Misja została wykonana według planu.

    Nota: Przejąć świadków dalszych wydarzeń i wycisnąć sensowne zeznania celem dokończenia raportu.

    Eviva
    Participant
    #99582

    Nie ma rady, mój agencieCzas na chirurgiczne cięcie...

    fluor
    Keymaster
    #99605

    Zapraszam na spotkanie informacyjno-wspominkowe po konwencie - środa, 3 sierpnia, godz. 20 na naszym IRCu: http://webchat.irchighway.net/?channels=treksfera

Viewing 5 posts - 1 through 5 (of 5 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram