Forum › Fantastyka › Inne sci-fi i pozostałe gatunki › Transformers
Będę szczery TRANSFORMERS to fajna rzecz, ale jest coś, co ma o wiele lepszy klimat, fabułę, muzykę, humor i akcje. To G. I. Joe ;).
Tym wszystkim którzy chcą przypomnieć sobie czasy młodości polecam strone http://www.80s-cartoons.net/ tam to znajdziecie.
Mialem cos napisac o Trrannssssformersss, ale sie powstrzymam bo moge tutaj kiepsko skonczyc. 😈
Q, a to niby dlaczego? Przeciez moze Ci sie to nie podobac. Wazne tylko zeby odpowiednio to ujac. ;>
Dla mnie to juz totalna dziecinada. I nie chce nikogo obrazac... dlatego milcze. Nie sadzicie ze to troche obciach gadac o czyms takim?
Gu gu gu... beeeeee...A tak serio - niby czemu dziecinada? Niedawno ściągnąłem sobie film pełnometrażowy Transformers i bardzo przyjemnie mi się oglądało. Podobnie jak kilku moim znajomym którzy ode mnie ten film wzięli...No ale cóz... kwestia gustu. Są ludzie którzy Anime i Mange uważają, za coś dla dzieci (może hentaia komuś podrzucić?) i nie dają się przekonać że tak nie jest. Z "bajkami" amerykańskimi może już nie jest tak jak z japońskimi ale to nie znaczy, że nie mogą bawić i starszego widza.A czy obciach? Skoro tyle osób się już wypowiedziało to przed kim ma być obciach?
Wiedzialem ze tak bedzie...No anime i kreskowki lubie nawet jedna kreskowke sam we flashu zrobilem, ale to cos do mnie nie przemawia. (delikatnie powiedzawszy).Ma to jakis sens? Watpie...
Nie wszystko w życiu ma sens... a ile ludzi z takich rzeczy korzysta...? 😉
Q, po czesci sie zgodze, dzis juz bym tego raczej nie ogladal (no na pelnometrazowke bym moze sie skusil), ale kiedys to bylo fajne. I czasem milo powspominac. 😉
co do Transformers i wieku , mimio że mam 22 lata nadal chetnie oglądam TF ( poza TF:Armada ) , szczególnie podobało mi sie TF: Beast Wars .Nawiasem mówic to lubie sporo innych seriali animowanych nie tylko z lat 80 ( w tym legendarne Struś Pędziwiatr [ Myk Myk Rulezz ] czy Tom i Jerry ).PS. Słyszał ktoś o Transormers Redemption ??Bo własnie w łapki wpadł mi trailer .
Może trochę zbocze z tematu, ale są też bajki animowane które potrafią bawić także i dorosłego - niezależnie od wieku. Do takich właśnie bajek m.in. należy wspomniany struś pędziwiatr.Co do TF - też się tym już nie interesuje ale nie uważam tego za coś złego lub wstydliwego. Jak ściągnąłem sobie pełnometrażówkę to obejżałem ją z przyjemnością, po czym wzięło ją ode mnie kilku kumpli - a jeden to nawet wyjął z piwnicy stare komiksy i sobie zaczął czytać. Może niekoniecznie się tym trzeba interesować, ale miło czasem powspominać stare dobre czasy dzieciństwa.
Oj czytalo sie, czytalo, i to nalogowo. 😉 A to wychodzilo co dwa miesiace, czekanie na kolejny numer bylo dla mnie katorga. 🙂
hm... Piotr, ty tez? ;P
a tak wogole to z seriali lat '80 StarCom: The US Space Force rulez ;>>
kreskowka z elementami sarkazmu to byl szok ;>
chyba nawet Pazura glos podkladal
T'Reker: no cóż, manga i anime są dla dzieci i erotomanów:) Bo nawet jak sklecą fajną fabułę nie opierająca się tylko na sforkach rywalizacji ani na sexie (najczęściej nastolatka+demon/sfora demonów) to i tak to spier....tego w końcówce (najlepszy przykład - seria Berserk)
Natomiast co do 'bajeczek dla grzecznych dzieci' jak tu widzę przez niektórych TF są widziane to musze przyznać iż starą kreskówkę i komiksy za mniej więcej takie można uznać. Ale to samo dokładnie tyczyło się X-men. Teraz i jedno i drugie dorosło i to mocno. Wspomniane przez Reydena Beast Wars wyrosły już z bycia bajką dla najmłodszych (sprawy z dinobotem czy odcinek Transmutate, jeśli Q to chcesz puszczać najmłodszym dzieciom no to ja im szczerze współczuje)
Ja tu liczyłam na jakąś górnolotna rozmowę, cos a’la burza mózgów a tu ankieta „czy je lubisz”...Więc może rozkręcę to trochę :>Nie uważacie trochę za dziwne fakt iż wszystkie roboty ze swiata TS zmieniają się w coś innego ? Wledle histori [jak się nie mylę] To ze są robotami które żyją zawdzięczają artefaktowi zwanemu Matryca Stworzenia, która przed „zasiedleniem” celowym bądź nie, nowego świata przez TS’y oprócz ciała humanoidalnego robota robi tak iż ciało może się zasymilować do najwyżej rozwiniętej formy życia [którą w przypadku Tellusa (ziemi) i Cybertronu uważała za pojazdy i maszyny]... co by jeszcze być mogło, to jak to się ma do niektórych planet wchłoniętych przez Unikrona które można było podziwiać w niektórych retrospekcjach... tych planet gdzie Światło Stworzenia też dotarło tworząc czujące maszyny... typu niezamieszkałej przez stworzenia organiczne planety „Q” gdzie wszystkie roboty stamtąd przybierają takie same formy jak na ziemi czy Cybertronie ? Uważam to za sporą niekonsekwencję.
Transformers, pamiętam, kiedyś to były czasy, zawsze chciałem mieć takiego robota – zabawkę. Nie podróbkę, ale oryginalny model. Transformery były dla mnie wtedy serialem niemalże kultowym, podobnie jak Wojownicze Żółwie Ninja. Teraz kiedy zerknę na te pseudo Transformers : Armada czy nowe żółwie, to tęsknie do tych starych, które według mnie były sto razy lepsze. Teraz to tylko walka, strzały i ciągle ten sam schemat odcinka. Szkoda, bo czasami lubię popatrzeć na bajki (wyłączam z tego Anime, które znowu zacząłem oglądać). 🙂
9 niesamowitych chińskich transformerów
http://gadzetomania.pl/2011/03/21/9-niesam...ansformer-1/top
Podobają mi się te transformery 😀