Całkiem niedawno wspominaliśmy o stworzonej przez fanów produkcji osadzonej w świecie tolkienowskim - The Hunt for Gollum (dla zainteresowanych - w tym newsie), tymczasem w zaledwie dwa dni po premierze (notabene internetowej) film święci wielki sukces, którego nikt się tak naprawdę nie spodziewał.
[more]W przeciągu pierwszej doby obejrzało go ponad ćwierć miliona ludzi, co spowodowało kuriozalną sytuację, bowiem serwery z filmem odmówiły na kilka godzin współpracy. Reżyser Chris Bouchard powiedział w wywiadzie dla SCI FI Channel, iż spowodowane to było przeciążeniem łącza - czego zresztą łatwo można się domyślić. Tak czy owak, Bouchard jest zadowolony z takiego rozwoju sytuacji i, jak przyznaje, zaskoczony zainteresowaniem.
Scenariusz filmu został oparty o incydent ledwie wspomniany w trylogii Tolkiena - odnosi się on do wypowiedzi Gandalfa z pierwszej książki (Drużyna Pierścienia), w których to mówi on o Aragornie, który to wyruszył na poszukiwania Golluma i go odnalazł. Bouchard twierdzi, że jedyną rzeczą, jaką zrobił, było rozwinięcie tego wątku.
Film, poza premierą internetową, miał także premierę kinową w ubiegłą niedzielę na festiwalu Sci-Fi-London oraz w USA w Yuma (Arizona). W Londynie pojawili się oczywiście główni bohaterowie produkcji.
Bouchard wspomina, że bilety na film rozdawane były za darmo i w rzeczywistości nie miał pojęcia, ile osób się pojawi na sali kinowej. Przyznaje, że był zdziwiony widząc pomieszczenie wypchane po brzegi. Widownia podczas seansu zachowywać się miała niezwykle cicho, co wzbudziło w reżyserze pewne obawy... które jednak szybko zostały rozwiane. Większość widzów była całkiem zadowolona.
Film wciąż można oglądać w internecie przy użyciu technologii stream na tej stronie.
Źródło: SCI FI Wire [/more]