Forum Rozmowy (nie)kontrolowane Polityka Terroryzm polityczny - za i przeciw

Terroryzm polityczny - za i przeciw

Viewing 5 posts - 1 through 5 (of 5 total)
  • Author
    Posts
  • Gosiek
    Participant
    #2018

    Co wy myślicie na ten temat? Czy zjawisko terroryzmu politycznego już na stałe wpisało się w naszą rzeczywistość? Jakie są jego granice? Czy w ogóle istnieje jakiekolwiek usprawiedliwienie dla aktów terroru?Moim zdaniem terroryzm indywidualny, którego ofiarami padają głównie znane osobistości związane z polityką lub gospodarką może być w skrajnych przypadkach dopuszczalny i da się go (choć nie zawsze) usprawiedliwić. Natomiast jestem zdecydowanie przeciwna terroryzmowi zbiorowemu - nie można zabijać niewinnych ludzi bez względu na to, jak szczytnemu celowi miałoby służyć.

    Krusty
    Participant
    #17362

    W pełni cie popieram Gosiek. Terroryzm zbiorowy jest największym złem naszego świata usprawiedliwianie śmierci niewinnych ludzi jakąś ideą, choćby najbardziej szczytną jest posunięciem karygodnym niegodnym człowieka. Co do natomiat terroryzmu inwidualnego tu mamy pewien problem moralny, ale według mnie w tym punkcie trzeb określić że ja za terroryzm inwidualny uważam tylko i wyłącznie likwidacje osób które są odpowiedzialne za śmierć i cierpienie innych ludzi. Jednak czy można usprawiedliwiać morderstwo dobrem innych i do czego to może prowadzić ?

    fluor
    Keymaster
    #17382

    Zabijanie ludzi --- za i przeciw

    Gosiek
    Participant
    #17383

    Wiesz fluor, jakbym chciała dyskutować o tym, czy w ogóle można zabijać (i nie tylko ludzi) to nazwałabym ten temat nieco inaczej. Chodziło mi głównie, o opinie dotyczące przyczyn zjawiska terrozryzmu politycznego i ich możliwe rozwiązania. Ale skoro tak... to zapytam inaczej:Czy zabicie (poświęcenie) jednostki dla dobra ogółu może być usprawiedliwione? I nie chodzi mi w tym przypadku o moralność zabójcy (czy też kata) ale o zbiorowość. Czy grupa lub społeczeństwo ma prawo elimonować na drodze terroru jednostki, które tejże grupie zagrażają?I tak przy okazji: terroryzm polityczny to nie tylko zamachy, to również terror(-yzm) państwa wobec własnych obywateli (żeby nie szukać daleko wystarczy przypomnieć nazistowskie Niemcy, ZSRR czasów Stalina czy choćby Kambodżę). A pytanie pozostaje to samo: czy grupa może w imię obrony swoich interesów uciec się do aktu terroru? Jeżeli tak to dlaczego? A jeśli nie to również pozostaje pytanie - jakie jest uzasadnienie takiego zakazu?

    fluor
    Keymaster
    #17384

    Czy zabicie (poświęcenie) jednostki dla dobra ogółu może być  usprawiedliwione? I nie chodzi mi w tym przypadku o moralność zabójcy (czy też  kata) ale o zbiorowość. Czy grupa lub społeczeństwo ma prawo elimonować na drodze terroru jednostki, które tejże grupie zagrażają?

    Wg wolkańskiej logiki Spocka tak, chociaż reakcja Kirka na poświęcenie Spocka pokazywała, że nie można poświęcać kogoś dla dobra ogółu. (na podstawie filmowych Treków.)

    czy grupa może w imię obrony swoich interesów uciec się do aktu terroru? Jeżeli tak to dlaczego? A jeśli nie to również pozostaje pytanie - jakie jest uzasadnienie takiego zakazu?

    To jest już granica, której nie powinno się przekraczać. Jeżeli zaakceptujemy jeden akt terroru wobec jednostki (chociażby eliminację bądź wygnanie Andrzeja Leppera z troski o demokrację - przykład zupełnie nierealny) to łatwiej nam będzie przystać na kolejne.

    Granice tolerancji nacisku na jednostkę powinny wyznaczać prawa człowieka. Niestety, nie wszędzie są uznawane. (poza tym nikt do końca nie wie jakie są te prawa i skąd się biorą, eh)

Viewing 5 posts - 1 through 5 (of 5 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram