Forum Rozmowy (nie)kontrolowane Nauka Teoria ewolucji Darwina a kreacjonizm

Teoria ewolucji Darwina a kreacjonizm

Viewing 15 posts - 1 through 15 (of 103 total)
  • Author
    Posts
  • Anonymous
    Guest
    #2661

    To załozenia tego tematu skłonił mnie wyrok sądu stanowego w USA, w którym sędzia w 141 stronnicowym uzasadnieniu, napisał iż kreacjonizm nie moze być uznany jako teoria równorzędna teorii Darwina, w związku z tym nie może być ona nauczana w szkole a lekcjach biologii.

    A co Wy sądzicie na ten temat??

    Link do artykułu z wp:

    http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,wid,8128...=1c48&_ticrsn=5

    Pare faktów:

    Teoria ewolucji Darwina:

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Ewolucja_biologiczna

    i Kracjonizm:

    http://pl.wikipedia.org/wiki/Kreacjonizm

    Oreł
    Participant
    #36456

    Obie teorie są błędne, Wszechświat jest dziełem Latającego Potwora Spaghetti.Zawsze mnie dziwiło, że taki ciemnogród jak USA może być potęgą gospodarczą.

    Anonymous
    Guest
    #36468

    Osobiscie bardziej skłaniałbym się ku teorii Darwina ze względu na raczej niepodważalne dowody, kreacjonizm dopóki nie uzyska naukowych podstaw odstawiłbym raczej na półkę. W związku z tym nie powinien on być zrównany w nauczaniu szkolnym z teorią Charlesa Darwina.

    Zawsze mnie dziwiło, że taki ciemnogród jak USA może być potęgą gospodarczą.

    Tak, tak przesyłaj pozdrowienia wujkowi Samowi ze słonecznego jasnogrodu, ciekawe swoja droga skoro kraje UE sa takie "oświecone" to czemu ich gospodarki sa w takim kiepskim stanie ( cos im strategia lizbońska nie wychodzi... ) i nie są w stanie konkurować gospodarczo ani z USA ani z CHRL??

    Rywalizację na polu naukowym , politycznym i militarnym miłosiernie pominę.

    Pah Wraith
    Participant
    #36480

    Żadna z obu teorii nie jest niepodważalna podobno, zatem nie ma o co się nawet spierać. Co więcej za śmieszne uważam ocenianie na drodze sądowej "wagi" teorii naukowej, gdyż pachnie to średniowiecznym odorkiem i swądem stosów. Analogiczna sytuacja miała miejsce w DS9, kiedy Winn Adami zrobiła wjazd do szkoły Keiko i zażądała przedstawiania alternatywnej teorii tunelu bajorańskiego (jako Niebiańskiej Świątyni). Muszę powiedzieć, że popierałem w tym wypadku wyjątkowo Winn. Nie można manipulować faktami poprzez niedopuszczanie do głoszenia teorii sprzecznych z ogólnie przyjętymi. Potem ta sama sytuacja przewijała sie jeszcze w postawie kapitana Sisko, którego Flota (wyjątkowo w tym przypadku twardogłowa) chciała odżegnać od czci i wiary za występowanie jako Emisariusz.

    Inna rzecz, że przeciętny mieszkaniec USA w porównaniu z przeciętnym mieszkańcem Europy Zachodniej (a nawet nami) ma nieporównanie płytsze podłoże historyczne (nie ociera się o historię na codzień), nie jest tak związany ze starymi tradycjami, ma gorsze wykształcenie... Zatem w istocie, można użyć określenie "ciemnogród". Zaś pozycja ekonomiczna USA opiera się na zupełnie innych podstawach i jest to już temat na kolejną dyskusję. Osobiście wolę być biednym (stosunkowo oczywiście) europejczykiem niż bogatym amerykaninem, choćby ze względu na tradycję.

    Ad mod. Tym razem nie ma się chyba czego doczepić ;), a przecież powiedziałem to samo 🙂

    Prezes
    Participant
    #36549

    Śmieszne w tym wszystkim jest to, ze gdzies chyba w latach 20 czy 30 byl dokladnie odwrotny proces, znaczy zabronili omawiac w szkole teorii Darwina. Jak dla mnie kreacjonizm do bzdura do kwadratu, jak zreszta cała religia chrzescijanska i pozostałe ale jak nie maja wiekszych problemow...To prawda ze przecietny Amerykanin ma mniejsza wiedze ogolną niz np. Polacy. Są poza tym, jakby to okreslic...wyluzowani. Mam kontakty z nimi z racji wykonywanej pracy i dogadac sie z nimi jest naprawde ciezko. Opozniona wysyłka, zagubione dokumenty - spoooko wszystko bedzie, a jak pogoda u was? I taka to z nimi rozmowa. Ale co z tego skoro za amerykanskie pieniadze pracuje geniusze z całego swiata. Zreszta moze to ich wyluzowanie to jest jakis sposób....

    Wuc
    Participant
    #37418

    Jak dle mnie spoko. Niech nauczają kreacjonizmu na lekcjach... religii.To w sumie nie jest teoria, raczej dogmat a dogmaty jak wiadomo nie sa naukowe.Btw - TSS awansował na 2gie miejsce w Google - a był gdzies na 2giej stronie 🙂

    Prezes
    Participant
    #37538

    Kilka słow wyjasnienia odnosnie mojego poprzedniego posta. Absolutnie nie było moim zamiarem obrazanie kogokolwiek i czegokolwiek. Ale jesli ktos poczuł sie urazony/obrazony moja wypowiedzią trudno. Wyraźnie powiedziałem ze są to moje i tylko moje poglady. A ze sa one inne niz wiekszosci to tez trudno. Sa jakie sa i mam do nich prawo, nie probuje nikogo do nich przekonywac ani nie twierdze ze wszyscy myslacy inaczej sa tacy i owacy a ja jeden wiem najlepiej i jestem nieomylny.Poki co mamy wolnosc przekonan. Byłem po prostu konsekwentny, piszac ze uwazam teorie kreacjonizmu za nieprawdziwa oczywiste jest ze za taka uwazam religię ktora ta tearie przedstawia (a w wiekszosci jesli nie wszystkich religiach mamy do czynienia z jakas wersja kreacjonizmu, czy tez boskiej interwencji).

    The D
    Participant
    #37559

    Ja osobiście uważam, że stwierdzenie, iż kreacjonizm to bzdura do kwadratu jest co najmniej niesprawiedliwe. Choć sam uważam, że życie na Ziemi mogło powstać w sposób naturalny, to muszę uczciwie przyznać, że kreacjonizm w swojej najłagodniejszej postaci jest przy obecnym stanie wiedzy nie do obalenia. Z resztą teoria ewolucji też wiele przeszła od czasów Darwina. Okazało się, że doborem naturalnym rządzą bardziej skomplikowane prawa niż tylko "przeżywają najlepiej przystosowani".

    Zbychu
    Participant
    #42468

    Osobiscie bardziej skłaniałbym się ku teorii Darwina ze względu na raczej niepodważalne dowody, kreacjonizm dopóki nie uzyska naukowych podstaw odstawiłbym raczej na półkę. W związku z tym nie powinien on być zrównany w nauczaniu szkolnym z teorią Charlesa Darwina.

    Hmm. Niepodważalne dowody???

    Jest troche rzeczy skłaniających do uznania TEORII powtarzam TEORII Darwina ale jest jeden tyci, malutki problem...:

    A mianowicie wszystko pięknie, człowiek pochodzi od małpy ale czy wiecie, że nie znaleziono do dzisiaj ŻADNEGO powtarzam Żadnego dowodu na istnienie tak zwanego "ogniwa pośredniego" które jest przecież jedną z podwalin owej teorii.

    A jest to co najmniej dziwne zważywszy na poziom rozwoju dzisiejszej archeologii...

    Zawsze mnie dziwiło, że taki ciemnogród jak USA może być potęgą gospodarczą.

    skoro kraje UE sa takie "oświecone" to czemu ich gospodarki sa w takim kiepskim stanie ( cos im strategia lizbońska nie wychodzi... ) i nie są w stanie konkurować gospodarczo ani z USA ani z CHRL??

    Rywalizację na polu naukowym , politycznym i militarnym miłosiernie pominę.

    No cóż a uważałeś na lekcjach historii??

    Choćby dlatego, że ameryka jest ogromnym krajem posiadającym wielkie zasoby praktycznie wszystkiego,

    również dlatego, że w życiu nie rozgrywała się na terenach USA wojna nie licząc tych leżących u zarania dziejów USA - o niepodległość (wiwat Kościuszko, przysłużył się wtedy Amerykanom) i secesyjną.

    No i nigdy nie była pod panowaniem wujaszka Stalina i wesołej kompanii jego następców jak cała Europa Wschodnia...

    Arille
    Participant
    #42469

    A mianowicie wszystko pięknie, człowiek pochodzi od małpy ale czy wiecie, że nie znaleziono do dzisiaj ŻADNEGO powtarzam Żadnego dowodu na istnienie tak zwanego "ogniwa pośredniego" które jest przecież jedną z podwalin owej teorii.

    A jest to co najmniej dziwne zważywszy na poziom rozwoju dzisiejszej archeologii...

    Jako przyszły archeolog chciałam zaznaczyć, że być może najnowsze badania wskazą brakujące ogniowo. Jednak na pełne publikacje będzie trzeba poczekać jeszcze wiele lat. A co do poziomu archeologii w dzisiejszych czasach - osoby kompletnie nie związane z tą dziedziną nie powinny oceniać jej rozwoju i postępów, z racji braku odpowiedniej wiedzy i kwalifikacji.

    Zarathos
    Participant
    #42474

    Z tego co wiem 'paradoks Zenona' rozwiazano i udowodniono teorie ewolucji jako taka znajdujac 'brakujace ogniwa' dla wielu gatunkow zwierzat. Co do czlowieka to nie jestem pewny, ale wydawalo mi sie, ze H.Erectus byl (czy jest) uwazany jako ogniwo laczacy malpy czlekoksztaltne z czlowiekiem.

    Zbychu
    Participant
    #42475

    Jako przyszły archeolog chciałam zaznaczyć, że być może najnowsze badania wskazą brakujące ogniowo. Jednak na pełne publikacje będzie trzeba poczekać jeszcze wiele lat. A co do poziomu archeologii w dzisiejszych czasach - osoby kompletnie nie związane z tą dziedziną nie powinny oceniać jej rozwoju i postępów, z racji braku odpowiedniej wiedzy i kwalifikacji.

    Być może wskażą równa się NIE MA na razie żadnych dowodów na istnienie brakującego ogniwa...Quod erat demonstratum...

    A co do osób KOMPLETNIE nie znających się na archeologii- czyżby jakaś mania wielkości?Jesteś jedyną osobą, która się na tym zna? Ja się nie wypowiadam na tematy o których nie mam pojęcia a jeśli to robię to zasięgam porady kogoś kto się na tym zna...w tym przypadku OBECNEJ pani archeolog (Uniw. Gdański)

    Pozdrawiam.

    Zarathos
    Participant
    #42476

    Zmartwie Cię, ale po doczytaniu muszę Cię poinformować, że "brakujące ogniwo" jest terminem a) błędnym, 😎 ukutym przez dziennikarzy w XIX stuleciu jako sensacja znaleźć pół-człowieka/pół-zwierz!!!!) i odnosi się (błędnie) do H.Sapiens wyłącznie, nie biorąć pod uwagę reszty zwierząt i rościn (nie ma to jak antropocentryzm :)). Teoria ewolucji (co nie równa się z teorią Darwina, t.D. jest tylko częścią teorii ewolucji) jest uważana za jedną z najlepiej udowodnionych teorii naukowych na daną chwilę.Przy okazji - ja się radzę pism i opracowań naukowych 😉 Dają szerokie spektrum opini w przeciwieństwie do 'rad' jednej osoby mającej w końcu jakiś tam pogląd na dany temat.

    Arille
    Participant
    #42482

    A co do osób KOMPLETNIE nie znających się na archeologii- czyżby jakaś mania wielkości?

    Jeśli odniose się do innego tematu w którym mieliśmy się okazje wypowiadać i przytucze przywołaną tu przez ciebie manie wielkości - tobie moge zarzucić to samo przy wypowiadaniu się co jest moralne a co nie i o czym mozna rozmawiać a o czym nie.

    Prawda jest taka że akurat na tym KOMPLETNIE się nie znasz. Powoduje to rozsiewanie błędnych lub niepełnych informacji czyli proste sianie zamętu. Dlatego uważam że ocena tej dziedziny nie leży w twoich możliwościach. Owszem nawet jeśli sie interesujesz i masz pojęcie o odkryciach to nie jest to podstawa do oceny postepu całej archeologii.

    Jesteś jedyną osobą, która się na tym zna? Ja się nie wypowiadam na tematy o których nie mam pojęcia a jeśli to robię to zasięgam porady kogoś kto się na tym zna...w tym przypadku OBECNEJ pani archeolog (Uniw. Gdański)

    Nie to żebym była złośliwa ale Gdański jest chyba troche nie na bierząco albo prezentuje odmienny pogląd w tej kwestii. Jak wiadomo kwestia "brakującego ogniwa" jest sporna i twoja pani archeolog zajmuje własne stanowisko. Stąd możemy przyjąć, że ty uważasz ją za jedynego znawce. Robiąc konferencje na ten temat tez uzyskalibysmy wiele różnych stanowisk. Uważam że argument z panią archeolog jest niewystraczający aby jednoznacznie stwierdzic czy mamy "barkujące ogniowo" czy nie.

    Zarathos --> special for you 🙂

    Co do czlowieka to nie jestem pewny, ale wydawalo mi sie, ze H.Erectus byl (czy jest) uwazany jako ogniwo laczacy malpy czlekoksztaltne z czlowiekiem.

    Homo Erektus nie jest uważany za brakujące ogniwo. jest to jedno ze stadiów rozwoju człekokształtnych. Pierwszym człekokształtnym był australopitek (Australiphitecus) jest on uważany za pierwszą. forme praludzką.

    Bardzo ogólnie ujęty schemat filogenezy:

    austraopithecus

    homo habilis

    homo erektus --> tu następuje podział na 2 gałęzie:

    -> homo preneanderthalensis (skąd wywodż się poźniejsi neandertalczycy)

    -> homo sapiens

    homo sapiens sapiens (człowiek współczesny)


    (na podstawie "Najdawniejsze dzieje ziem polskiech" Kozłowski/Kaczanowski)

    Anonymous
    Guest
    #42483

    Zbychu:

    Jest troche rzeczy skłaniających do uznania TEORII powtarzam TEORII Darwina ale jest jeden tyci, malutki problem...:

    Widzisz z teoriami jest tak , że dopóki nikt ich nie obali są poprawne. Przykład teorie względności Alberta Einsteina to tej pory zawsze okazywało się iż są prawdziwe: materia zakrzywia przestrzeń co można sprawdzić dla Słońca w trakcie jego zaćmienia i porównać z położeniem gwiazd w nocy, prędkośc światła jest taka sama w każdym układzie odniesienia. Inny przykład teoria strun, M teoria, t. super grawitacji, etc nie da się potwierdzić gdyż nie mamy możliwości technicznych jako cywilizacja wytworzyć energii Plancka by zaobserwować np grawitony , 5 wymiar ( teoria Kaluzy-Kleina ) bo się zwinął to rozmiarów bilion bilionów razy mniejszych niż średnica protonu a jednak te teorie choć nie można ich sprawdzić doświadczalnie można je wyprowadzić matematycznia unikając w obliczeniach nieskończoności.

    No cóż a uważałeś na lekcjach historii??

    Nie narzekam jeśli chodzi o poziom wiedzy i umiejętności z przedmiotu. 🙂

    Na reszte szczęśliwie odp Zarathos więc nie będę się dublował.

Viewing 15 posts - 1 through 15 (of 103 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram