Do kompletu o "Lennach Decadosów":
https://esensja.pl/gry/recenzje/tekst.html?id=33025
(Hehe, pamiętam jak zaręczyłem cesarza Alexiusa w swojej osobie 😉 z Salandrą*. I jak brutalny targ - "chcesz być cesarzową? ok, ale osobiście trzymasz i swój ród, i wszystkich, którzy się temu sprzeciwią, za pysk; i dajesz mi kartoteki z hakami na wszystkich, które latami zbieralaś" - temu towarzyszył. A także czego jeszcze trzeba było dokonać, by to było możliwe - wyswatać - manipulując ich poczuciem obowiązku i honoru - Theafanę** z kuzynem Faustusem i posłać ich by nadzorowali nowo pozyskanych sojuszników - Vuldroków, zagrozić Li Halanom procesem o herezję, itd.)
* W końcu takie Harkonnenki dobrze nadają się na żony czy inne partnerki, dowodem lady Jessica.
** Która znów zdaje się być inspirowana Jessiki odbiciem - praprababką 😉 Honoratą.
I jeszcze o "Lennach cesarskich":
https://esensja.pl/gry/recenzje/tekst.html?id=9111
Oraz "Lennach kościelnych":
https://esensja.pl/gry/recenzje/tekst.html?id=12437
Wszystko to oczywiście Fading Suns.