Forum › Rozmowy (nie)kontrolowane › Nauka › Światło i przestrzeń
🙄
Im większa prędkość tym większa dylatacja czasu. Odległość nie ma tutaj nic do rzeczy.
Tym razem masz rację - miałam napisać "szybsza", ale chyba mi jakiś komputerowy chochlik podstawił nogę.
Im większa prędkość tym większa dylatacja czasu. Odległość nie ma tutaj nic do rzeczy.
Z cytatu wynika że bez zmiany prędkości nie ulegnie zmianie czas dla podróżnika ale w równaniu odległość to przecież jedyna zmienna. I mi dla odległości 16 lś wychodzi 4 lata dla podróżnika, ale przyznaje się bez bicia że mam spore zaległości z matematyki... 🙁
t(0) = 16 (150 000^2 / 300 000^2) ^0,5
t(0) = 16 (22500000000 / 9000000000) ^0,5
t(0) = 16 (0,25) ^0,5
t(0) = 16 * 0,25
t(0) = 4 lata.
Gdzie się pomyliłem? Bo wygląda jakby im dalej tym krócej dla podróżnika i jeszcze trochę a dla niego w ogóle podróż by nie trwała...
EDYCJA
Błąd zrobiłem chyba gdzieś w linijce 1-3. W ogóle mogłem przecież nie liczyć tego bo liczby są te same ja jedynie pomnożyć twój wynik 0,87 * 16 = 13,92 lata.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dylatacja_cza...28kinetyczna.29
Tutaj masz dobrze obrazujący sprawę wykres 🙂
hm... troszkę inne wyniki wychodzą. Dla pierwszego obliczenia zamiast 7,31 to jest 7,17 a ponad to co oznaczają prędkości od 90% prędkości światła? Odmładzanie?
błąd w obliczeniu - (0,25) ^0,5 = 0,5 ergo t(0) = 8
przy czym, mówisz że odległość jest 16 lat świetlnych a podstawiasz ją w miejsce czasu...
zgodnie z podanym przez Zarathosa wzorem t = 2s/c czy tez s/0,5c, jeśli wolisz, czyli dla 16 lat świetlnych t = 2*16/c = 32 lata, wówczas t(0) = 16
To tylko od strony matematycznej, bo czy wzory są prawidłowe nie wiem, ale zakładam, że tak 😉
btw. Zarathos, z Twoich obliczeń - (2,25e16 / 9e16) = 2,25/9 = 0,25, a nie 0,75
EDIT
chyba, bo też dawno nie miałam matematyki 😉
EDIT 2
po zerknięciu na wzory z linku podanego przez Silver Phoenixa... czy nie powinno byc:
t(0) = [1 / (1- v^2/c^2)^0,5] * t ?
Czyli dla Twoich danych
t(0) = [1 / (1 - 1,5e8^2 / 3e8^2)^0,5]*32 = [1/ (1-0,25)^0,5]*32 = [1/0,75^0,5]*32 = 36,9504... - różnica w upływie czasu ok 15 %, zgodnie z tabelą.
I wiemy już skąd Zarathosowi wyszlo 0,75, zdaje się zrobił skrót myślowy 😉
hm... troszkę inne wyniki wychodzą. Dla pierwszego obliczenia zamiast 7,31 to jest 7,17 a ponad to co oznaczają prędkości od 90% prędkości światła? Odmładzanie?
"Przy wielkich, skoncentrowanych masach i prędkościach zbliżonych do prędkości światła, dylatacja czasu jest już jednak taka, że czas może niemalże "stanąć""
Nie tyle odmładzanie, co zatrzymanie - bądź niemal całkowite zatrzymanie - upływu czasu. Przy prędkości dążącej do prędkości światła dylatacja rośnie ku nieskończoności. Tak przynajmniej interpretuję ten wykres 🙂
Przestańcie :grozba: Głowa boli i można zwariować :wacko:
Przestańcie :grozba: Głowa boli i można zwariować :wacko:
Ciesz się, że nie jesteś w Akademii Gwiezdnej Floty, musiałbyś zdawać z tego egzaminy.
Gdybym był w Akademii Gwiezdnej Floty to to wszystko miałbym w paznokciu małego palca. Aha u stopy 😛 Inaczej nie byłoby sensu się tam wybierać. :yes:EDIT: literówka
Przestańcie :grozba: Głowa boli i można zwariować :wacko:
Spoko, to przecież proste, tylko Szczególna Teoria Względności. Dla Ogólnej trzeba by jeszcze dołożyć wzory na dylatację czasu w polach grawitacyjnych. Co też jest ciekawe, bo jadąc sobie 150 km/godzinę po powierzchni Ziemi "przenosimy" się do przyszłości o jakieś tam ułamki sekund 🙂
A potem oba wyliczenia zsumować. Przy okazji warto by uwzględnić zmieniające się pole grawitacyjne w zależności od odległości od celu oraz przyspieszenie w trakcie lotu.
To jest ubaw 😀
Lol... ;)Wniosek z tego taki - chcesz umrzeć młody i piękny - jeździj jak szybki i wściekły :)...Kurde, coś w tym jest, patrząc na średni wiek ofiar wypadków samochodowych...
"Pokonaliśmy barierę światła!". Sensacyjne odkrycie?
http://wiadomosci.onet.pl/2064943,16,pokon...rycie,item.html
"New Scientist" zwraca uwagę na doniosłość odkrycia - jeśli okaże się ono realne. Na przykład astronauci mogliby dotrzeć do miejsca przeznaczenie jeszcze przed... momentem startu.
Wiem że to tylko wiadomość z Onetu, ale zastanawiająca 🙄
Ja może dopiszę swoją uwagę: cały czas należy pamiętać o słowie >>teoria<< w nazwie. Cma: jeżeli chodzi o *teorię* ewolucji, o której wspomniałeś na początku całej dyskusji, to nie należy zapominać, że jest to tylko TEORIA. I to do tego nie ma niezbitych dowodów, a coraz więcej odkryć i wykopalisk wskazuje przeciwko niej. Nie mam tu na myśli praw genetyki, dziedziczenia, mutacji, etc., ale mówię o Darwinowskim twierdzeniu, że zwierzęta ewoluowały od bardzo prostych form po te bardziej skomplikowane, a człowiek pochodzi od małpy. Mam jedno pytanie - czy kiedykolwiek ktoś znalazł formę przejściową między jednym a drugim gatunkiem?
Widzę, że nikt nie sprostował, a ja się bardzo zdenerwowałam, więc sprostuję.
Człowiek nie pochodzi od małpy. Pochodzi od wspólnego przodka którego mamy z małpą. I nie wiem skąd wynalazłeś te dowody świadczące przeciwko ewolucji. To bzdura. To, że brakuje Ci wielu wykopalisk, byś mógł sobie przejśc krok po kroczku od jednej formy od drugiej nie znaczy, że ich nie ma. Po prostu nie zostały odnalezione. Natomiast nie ma skamielin królika prekambrze - więc nic jej nie zparzecza.
No się uniosłam!
A fakt, że znaleźliśmy 10000 elementów A, 10000 elementów B oraz 0 elementów potencjalnie pośrednich między nimi nie jest bardzo dobrym dowodem, że tych ostatnich nie ma i nigdy nie było? Zakładasz, że zaistniała jakaś epidemia, która wybiła owe elementy pośrednie i wszelkie ślady po nich zatarła?
A fakt, że znaleźliśmy 10000 elementów A, 10000 elementów B oraz 0 elementów potencjalnie pośrednich między nimi nie jest bardzo dobrym dowodem, że tych ostatnich nie ma i nigdy nie było? Zakładasz, że zaistniała jakaś epidemia, która wybiła owe elementy pośrednie i wszelkie ślady po nich zatarła?
Zakładam, że musisz mi podać konkretne przykłady.