Stargate Universe

Zinterpretowałeś emotke jak chciałeś, ja wstawiłem ją jako uśmiech w stronę twojego oskarżenia.A tak w ogóle ludzie dajcie spokój wykłócacie się o jakieś opowiadanie.Rick jak lubisz pisz dalej jeśli będzie lepiej inni na pewno cie pochwalą, a nie próbujesz wymusić że ma się podobać i tyle.Po za tym za 38min koniec świata a wy się o opowiadanie kłócicie. 😀

Chyba wiesz, kto to napisał. Chciałeś opinii, to je dostałeś. Są tacy politycy co coś powiedzą, a gdy ich słowa spotykają się z krytyką mówią, że źle ich zrozumiano. Pisząc fanfica musisz się przyłożyć. Jak popełnisz błąd to przyjmij to do wiadomości zamiast iść w zaparte.

Zwyczajnie "chrzanisz" ale jednak ci odpowiem - ja też zaznaczałem że zastrzegam sobie prawo do oceny tych pomysłów ("najlepsze wygrają"- co łaskawie i "tendencyjnie" raczyłeś po prostu pominąć oraz nigdy nie zrzekałem się prawa do obrony ani zajmowania stanowiska w postaci kontrargumentacji - zastanów

się nad tym bardziej co piszesz człowieku!

No i samych pomysłów jest na razie liczba zero - znaczy-jedno co kto "umie" najlepiej to tylko 'przypiepszyć' drugiemu - a tworzyć to już "nielzja" - idzta się lepiej utopta z tymi groteskowymi 'atakami' jestescie po prostu zwyczajne zawistne beztalęcia co dużo krzyczą(krowa która dużo ryczy mało mleka daje.. 😆 ) i tyle na ten temat ...

ps.taaa jasne - "porządek" akurat - dokopywać się teraz trzeba do tego tematu prawie że wieczność - ściemniasz jak czarna roleta ... intencjonalnie rzecz jasna ;P

Zinterpretowałeś emotke jak chciałeś, ja wstawiłem ją jako uśmiech w stronę twojego oskarżenia.

A tak w ogóle ludzie dajcie spokój wykłócacie się o jakieś opowiadanie.

Rick jak lubisz pisz dalej jeśli będzie lepiej inni na pewno cie pochwalą, a nie próbujesz wymusić że ma się podobać i tyle.

Po za tym za 38min koniec świata a wy się o opowiadanie kłócicie. 😀

Jesteś na poziomie gość i nie mówię to by przypunktować - bo jak zdążyłeś już zauważyć mówię to co myślę

ps.fakt za daleko w niektórych miejscach(i zupełnie niepotrzebnie) "pojechałem" - ale człowiek to człowiek i cierpliwość swoją ma...

Nie, nie mogę. Czytam ten temat od dłuższego czasu i po prostu nie mogę się nie odezwać 🙂

No to widzę że spełniłeś swoje "groźby" zawarte w tle(tylko nie wstawiaj jakieś 'kichy' że ten temat jest o czymś innym-bo o czym jak nie o bieżących sprawach świata stargate-a jakaś kontynuacja czym innym jak właśnie tym nie jest?

Jest mała różnica między odcinkami serialu i ich omawianiem a fanfikiem. No - chyba,. że jesteś na liście płac wytwórni i Twoje opowiadanie to "pobłogosławiony" ciąg dalszy.

Nie jest tak, więc posty trafiły do właściwego dla nich działu. Czyli do opowiadań.

I okazuje się że poprawnie było te odczytane wcześniej przezemnie twoje zamiary i po prostu wywaliłeś temat na maksymalne odludzie - a tak się zapierałeś(okazuje się że fałszywie) że nie będzie żadnej 'zemsty'

Gdyby tak było, nie zostawiłby linka przekierowującego we właściwe miejsce. Ma takie prawo - regulamin dość wyraźnie się na ten temat wypowiada (http://www.trek.pl/forum/index.php?showtopic=108 - punkt 12. ). Rejestrując się na forum zaakceptowałeś jednocześnie opisane w nim reguły.

Tyle na temat "mściwego przenoszenia postów". Ciekawi mnie za to co innego.

Czytam Twoje wypowiedzi i przyznam, że nie mam pojęcia, skąd się biorą Twoje reakcje. Mam na koncie kilkanaście opowiadań, czytałem różne teksty różnych osób - i coś takiego widzę po raz pierwszy.

Napisałeś opowiadanie, wstawiłeś je na forum i krzywisz się na krytykę? Nie oglądałem SGU, więc nie czuję się upoważniony do krytykowania/omawiania tekstu. Dziwię się jednak Twojemu zachowaniu jako autora.

Nie wiem, ile fanfików w życiu popełniłeś. Powinieneś sobie jednak zdawać sprawę z tego, że wstawiając opowiadanie na forum publiczne możesz spodziewać się różnych reakcji. Ktoś się zachwyci, ktoś inny nie. Każdy autor ma z tym do czynienia.

Ty przedstawiasz swoją wizję. W porządku, to Twoja piaskownica, Twoje grabki, Twoja fabuła. Twoje prawo do ciągnięcia jej tak, jak się to akurat Tobie podoba.

Ale nie możesz odmówić czytelnikom prawa do pokazania, co im nie odpowiada.

Czy przyjmiesz ich sugestie czy nie - Twoja sprawa. Wdając się jednak w pyskówkę (bo to nie jest już polemika, to pyskówka) zrażasz do siebie innych.

Tego chcesz? Argument o tym, że lubisz nie owijać w bawełnę jest nieco chybiony. Forum to nie rozmowa. Można swój tekst przeczytać i złagodzić (bądź nie). Czytający dobrze o tym wiedzą - nic dziwnego, że co niektórym z userów się sierść jeży. Tak naprawdę dziwię się, że tylko tyle. Chyba wyszli z wprawy 😉

Jeśli decydujesz się na pisanie weź pod uwagę, iż tak naprawdę czytelnicy są ważniejsi od urażonego ego autora. Wiesz, oni bez Ciebie dadzą sobie radę. Będą po prostu czytać kogoś innego.

A co Ty zrobisz bez nich?

Weź też pod uwagę, że wszelkie wątpliwości/niespójności możesz wyprostować w następnych częściach. Po co kruszyć kopie na forum?

Zinterpretowałeś emotke jak chciałeś, ja wstawiłem ją jako uśmiech w stronę twojego oskarżenia.

A tak w ogóle ludzie dajcie spokój wykłócacie się o jakieś opowiadanie.

Rick jak lubisz pisz dalej jeśli będzie lepiej inni na pewno cie pochwalą, a nie próbujesz wymusić że ma się podobać i tyle.

Po za tym za 38min koniec świata a wy się o opowiadanie kłócicie. 😀

Jesteś na poziomie gość i nie mówię tego by przypunktować - bo jak zdążyłeś już zauważyć mówię to co myślę

ps.fakt za daleko w niektórych miejscach(i zupełnie niepotrzebnie) "pojechałem" - ale człowiek to człowiek i cierpliwość swoją ma...

wg.mnie już jest 'nieźle' a potem będzie tylko lepiej - ale mam jedną prośbę - na razie zejdzcie ze mnie bo chciałbym w końcu coś napisać a nie tracić czas na zbędne szarpaniny. za ewentualne zrozumienie dziękuję

Ale nie możesz odmówić czytelnikom prawa do pokazania, co im nie odpowiada.

Zgadzam się w 99% - absolutnie masz w ogromnej większości po prostu rację-ale nie mam już czasu by się odnieść do szczegółów-wybacz może pózniej..

ps.ale jednego zdania nie bardzo rozumiem: "Można swój tekst przeczytać i złagodzić (bądź nie)" - możesz wyjaśnić co masz dokładnie na myśli - bo

chyba to było interesujące(moim zdaniem)tylko że nie jestem pewny czy właściwie to zrozumiałem. Dzięki za twoja opinię

możesz wyjaśnić co masz dokładnie na myśli

Chodziło mi o to, że po napisaniu tekstu możesz puścić go "w eter" w takiej postaci, jak jest - nie wygładzonej - albo wręcz przeciwnie, przeczytać go i zastanowić się, jak to odbierze druga strona... Jak pewnie już zauważyłeś, z naprawdę błahego powodu potrafi się rozpętać całkiem niezła wojenka. Zazwyczaj niepotrzebna.

Tak czy inaczej do momentu posłania tekstu na forum masz jeszcze możliwość podjęcia decyzji: czy chcesz pisać agresywnie, czy też nie. Kiedy już Twoje słowa przeczytają inni - jesteś owego wyboru pozbawiony.

Ot, takie filozoficzne rozważania 😉

No to widzę że spełniłeś swoje "groźby" zawarte w tle(tylko nie wstawiaj jakieś 'kichy' że ten temat jest o czymś innym-bo o czym jak nie o bieżących sprawach

świata stargate-a jakaś kontynuacja czym innym jak właśnie tym nie jest? I okazuje się że poprawnie było te odczytane wcześniej przezemnie twoje zamiary i po prostu wywaliłeś temat na maksymalne odludzie - a tak się zapierałeś(okazuje się że fałszywie) że nie będzie żadnej 'zemsty'

To ostatni post na ten temat. Na tym forum jest wiele wątków o serialach i w żadnym nie są prowadzone dyskusje o związanych z nimi opowiadaniach. Nie musisz tego rozumieć, nie musisz się zgadzać, ale musisz to zaakceptować. Jeśli będziesz to znów kwestionował, post zostanie usunięty. Jeśli będziesz to robił w tym tonie, to spotka Cię to samo, co wczoraj na Orion-Tokra.

_To_ jest groźba. Podparta regulaminem.

Chcesz pisać fanfic, to pisz - topic znasz.

Dobra, dość już o ricku i fanficu. Kto chce, ten link widzi. W końcu by wypadało powiedzieć coś o zakończeniu SGU. Zakończeniu, nie tylko finale, bo wg mnie ono zaczęło się już wcześniej, od chwili gdy zaczęliśmy poznawać 'alternatywną' załogę i jej potomków. Tak naprawdę dopiero wtedy wyraźne się stało, że scenarzyści dopięli swego, stworzyli serial SG oparty na postaciach i relacjach między nimi, nie na akcji. Bardziej mnie wtedy obchodziło, co się działo z bohaterami na Novus, dalsza droga Destiny była dla mnie mniej istotna.

SGU jak dla mnie stał się serialem dobrym, ale niestety za późno. Początki miał słabe i zapłacił za to kasacją. Zmiana formuły była zbyt nagła dla fanów Stargate. Może trzeba było wolniej? Nie wiem. Szkoda.

Gdyby do oglądalności serialu wliczyć również licznik ściągnięć z warezów i torrentów to serial nigdy by nie przepadł... 🙄 Syfiasty kanał robił wszystko by serial padł... 🙁

Masz racje tak samo zrobili z Caprioca, tylko h wie o co im chodziło Caprica była super.

Hehehe też dostałem od Piotra po łapkach i przyznam, że też ego się odezwało. Ale porządek musi być !!!Tak SGU na początku było niemrawe. Mam wrażenie wrażenie że scenarzyści byli przekonani o sukcesie.

Masz racje tak samo zrobili z Caprioca, tylko h wie o co im chodziło Caprica była super.

Ja Capricę sobie darowałem(bo to niby 'pokojowa" przeszłość i tylko takie niby intrygii-raczej błeee) czy byłem(jestem) w błędzie? mógłbyś ewentualnie przedstawić zalety serialu wg siebie(by się miało zachętę do jego obejrzenia?)

Tak SGU na początku było niemrawe. Mam wrażenie wrażenie że scenarzyści byli przekonani o sukcesie.

Fakt ciagneli to jak z nosa na początku - byle rozciągnać na dłużej - a jak się robiło powoli "krótko" to zaczeli jechać ekspresem-ale i tak już było za póżno..

Po pierwsze to piractwo i ściąganie seriali z warezów jest obecne od 10 lat co najmniej, więc bym tego nie podpinał pod aż taką katastrofę.Po drugie- rick, jesteś żałosny. Jakieś wojenki zaczynasz nie mogąc się pogodzić z tym, że Twój fanfic jest po prostu słaby, i pojeżdżasz każdemu kto się z nim nie zgadza/krytykuje. No zachowanie godne dziecka.A co do 'wzajemnego sobie smarowania', to to forum jest najbardziej kulturalne z jakim się w życiu spotkałem, i to ma sens jak najbardziej, tego stanu rzeczy nie wolno zmieniać, bo to świadczy o poziomie i unikalności.

Twój fanfic jest po prostu słaby, i pojeżdżasz każdemu kto się z nim nie zgadza/krytykuje.

Tak,tak wyjątkowo "miarodajne" stanowisko - zero rzeczowych argumentów same 'wrzutki' i to personalne. Sam jestes żałosny.

Ja nie 'pojeżdżam' lecz tylko wyjaśniam to czego ktoś nie rozumie - a ta "krytyka" to nie jest krytyka lecz 'to' polega na zwyczajnym niezrozumieniu tekstu i treści zawartych w materiale(a jak się czegoś nie rozumie to traktowane jest to zazwyczaj jako ciało 'obce' i 'atakuje' się to niczym system immunologiczny - raka czyli niejako z 'automatu'). wsio

A co do 'wzajemnego sobie smarowania', to to forum jest najbardziej kulturalne z jakim się w życiu spotkałem, i to ma sens jak najbardziej, tego stanu rzeczy nie wolno zmieniać, bo to świadczy o poziomie i unikalności.

Sam dałeś wyżej świetny przykład tego czego z czym niby "chcesz" tak gorliwie walczyć. Twoja obłuda ciagnie fałszem na kilometry.Po prostu groteskowe..

ps.to forum jest faktycznie mocno "ugrzecznione" to jednocześnie zaleta ale i lekka jego słabość(ale tyle jest chamstwa wokół że rozumiem taki sentyment do 'spokoju'.. każdy by przecież chciał mieszkać w raju.. tutaj raczej nie ma wyjatków) no i nie należy mylić zwykłego chamstwa z owszem twardym ale zawsze rzeczowym stanowiskiem jak np.prezentowanym przeze mnie

Ja bynajmniej nie zamierzam tego zmieniać (choć możliwe że lekka modyfikacja tego stanu rzeczy by wyszła na dobre formule tego forum - i samej jakości treści w nim zawartych(było by po prostu ciekawiej a nie tak wiało nieraz "sztuczną" nudą jak zazwyczaj - każdy widzi(zależy też od optyki-'krótkowidz' i tak niewiele zobaczy..) ile ja już 'życia' zdążyłem wnieść w to 'skostnienie' - ale to już sprawa samej admistracji - ja mogę tylko z umiarem podpowiadać itp.)

ps.niemniej pozytywna atmosfera jest wartością samą w sobie i trudno oczywiście to przecenić

Po pierwsze to piractwo i ściąganie seriali z warezów jest obecne od 10 lat co najmniej, więc bym tego nie podpinał pod aż taką katastrofę.

Bardziej chodziło mi o to że gdy stacja zaczęła "rzucać" serialem, zmieniając godziny i dni emisji, część widzów mogła zwyczajnie darować sobie oglądanie SGU w telewizji...

Diabeu, ostrzeżenia już poleciały, nie daj się wciągnąć w awanturę.Dość kłótni z "rickiem", to temat o SGU.

Bardziej chodziło mi o to że gdy stacja zaczęła "rzucać" serialem, zmieniając godziny i dni emisji

Bo to się wzajemnie nakręcało. W powszechnej opinii słaby pierwszy sezon doprowadził do zmian pory emisji. Ciągłe zmiany pory emisji wpływały negatywnie na oglądalność. Oglądalność w dół = kasacja.

Dla nowych widzów, serial mógł być atrakcyjny pod względem formuły. Dla wiernych fanów tego co znają i kochają był zapewne szokiem i drastyczna zmiana kierunku. Twórcy chyba trochę zachłysnęli się na początku własną wizją. I w konsekwencji tego serwuje się nam szmiry określające się mianem kontynuacji.

Co do zakończenia, to podejrzewam, że ten trzyletni sen byłby optymalny dla fabuły. Widz nie miałby poczucia, że bohaterowie np. po 10 latach snu nie są już tak bliscy jak do tej pory. Choć z drugiej strony dekada snu pozwoliła by zupełnie odciąć się od poprzednich serii. Różnica wieku pozwoliła by uniknąć spotkań z innymi załogami z SG1 czy Atlantis. Choćby dlatego, że tamci bohaterowie zupełnie nie pasują do konwencji SGU.