Forum Trek.pl Newsy Fantastyka Stargate - nowy film

Stargate - nowy film

Viewing 4 posts - 16 through 19 (of 19 total)
  • Author
    Posts
  • Flashbones
    Participant
    #67353

    Mi narazie StarGate Sg1 się podoba, ale jestem dopiero w po 11 odc. pierwszego sezonu, ostro czasu zajmie obejrzenie wszystkich sezonów, ale napewno obejrze, nawet jak bedzie nudno, oczywiście wolałbym kolejne sezony Enerprise lub nowego treka, ale Stargate Sg1 też jest fajny.

    Anonymous
    Guest
    #67354

    Sg1 gorsze od entka? ... zero komentarza co do tego zdania (jeden 10 sezonów drugi chyba tylko 4?) TOS powstawał w latach gdzie efekty specjalne były powiedzmy sobie szczerze - żadne. A jednak serial przyciągał wartką akcją, ciekawym scenariuszem, dowcipem i dialogami które zapadły na dobre w pamięci. Enterprise postawił na efekty specjalne, dużo szumu o nic. Scenariusze były średnie i całkiem do niczego. Czekałem na nowy serial ST z niecierpliwością - bardzo się rozczarowałem ( tak jak filmem Nemesis). Już sam tytułowy utwór mnie na wstępie zniechęcał :D. TNG, TOS i Voyager to były seriale z klasą pomysłem i ciekawą interpretacją świata jaki nas otacza w obecnych czasach. Entek był typowym serialikiem opartym na kanonie bez pomysłu na treść. Postacie czy obcy byli o prostej budowie charakteru, Bali i Czarni. Wracając do Deep Space Nine - Fabuła hm po obejrzeniu chyba połowy tego serialu stwierdziłem że to typowa telenowela typu "moda na sukces"(wiadomo z większym budżetem). Przygody stacji kosmicznej nie są tak fascynujące jak historia statku prawda? To mówi samo przez się. Może do obejrzę ten serial ale nic ekscytującego się nie spodziewam.

    Eviva
    Participant
    #67355

    Mimo wszystko wole ENT od Sg1 - nie mówiąc o tym, że dla mnie calkiem nie do pobicia, bezkonkurencyjny, jest TOS. Wiem, ze SG1 miało dziesięć sezonów i jest jeszcze klonowane na SGA i SGU, ale gdyby o wartości filmu przesądzała ilość odcinków, to rekord by pewnie pobiła "Moda na sukces". Ent było produkcją niewykorzystanej szansy, zgadza się, ale i tak było ciekawe, a co najważniejsze, poruszało tematy, które mnie do Treka przyciągnęły, nie dziw się zatem, ze jest u mnie na drugim miejscu po TOS.Zaznaczam jednak, że jestem osobą o zwyrodniałych gustach i marnym wyczuciu artystycznym. Co mi wcale nie przeszkadza.

    Anonymous
    Guest
    #67358

    To fakt, że TOS był oparty na dobrym scenariuszu, nawet jeśli nie będziemy patrzeć na efekty czy podteksty. Jesli chodzi o postacie obcych to chyba by musieli Jima Hanssona prosić o ich zrobienie, bo to on je robił w Farscape'ie. Jednak SG-1 ma swoje walory dla kogoś, kto trochę lubi historię starożytną czy też jest fanem poszczególnych aktorów. Niestety brak w 9 i 10 sezonie Richarda Deana Andersona bardzo serialowi zaszkodził. Dobrze chociaż, że zostawili Amandę Tapiing i Chrisopera Judge'a. Na szczęście w SGA mniej się to odczuwa ze względu na brak ich postaci od samego początku. Jednak nie ma już takiego polotu w dialogach. Ciekawe co zrobią ludzie od obsady. jeśli do filmu wróci Anderson to może okazać się niezły, jeśli nie to szansa na to maleje.

Viewing 4 posts - 16 through 19 (of 19 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram