Forum Fantastyka Star Trek Star Trek: Strange New Worlds

Star Trek: Strange New Worlds

Viewing 15 posts - 121 through 135 (of 419 total)
  • Author
    Posts
  • Toudi
    Participant
    #247777

    Ano jesteś typowy TNG Guy, co widać choćby po Twojej pobłażliwości wobec PICarda 😉

    Tak jestem i jestem z tego dumny. 😉 Nie lubię jak w TOSie jest tak samo złe, jak mieszanie w TNG. Nie chciałbym aby zrobili serial o przygodach Picard na Stargazerze. Choć nie miałbym nic przeciwko temu nowego Stargazerowi z Riosem u sterów...

    W sumie (zazwyczaj) idą - trzeci (i dalsze) sezon DSC, PIC, LD, PRO...

    Nie, 3+ sezon DSC to była IMHO desperacka próba ratowania serialu po ostrej krytyce jakie dostawał. I wiemy, że nieudana. Bo mimo zmiany otoczenia, Disco cierpi ciągle na to samo, na słabo stworzonych bohaterów, na brak pomysłów na przemycanie nauki w seriali. Zamiast tego stara się przemycić dużo emocji. Picard robi to samo, ale tu uchodzi im to bardziej na sucho..Uchodzi, bo Picard jest jednak pisany wokół starego admirała, jego sposobu postrzegania świata. Nawet jeśli Picard jest nieco zboku to do wydarzeń, nadal te emocje jakoś z nim związane.

    Animacje, póki co nie pokazały, że są tworzone z myślą o byciu równorzędnym dziełem do aktorskich dzieł. Nie mówię, że to kiedyś nie nastąpi, nawet już pisałem, że dałoby się. Ale czy ktoś kiedyś zechce?

    Też nie rozumiem, ale przypuszczam, ze będzie to rozwiązanie zaraz bronione za pomocą ST III, że kanon tak szkieletowe załogi dopuszcza.

    Że co? Tam przecież statek ukradli. To, że okręt ten teoretycznie da się pilotować w pojedynkę, nie znaczy, że jest to dopuszczalny standard.

    W sumie jest to odwrócenie sytuacji z TOS, gdzie byli sami faceci i jedna czarnoskóra kobieta...
    W zasadzie można to uznać za próbę odwrócenia sytuacji, w której obcoplanetarnymi liderami bywali przeważnie (bo jednak nie zawsze, kłania się choćby T'Pau) samcy... 😉

    Odwrócenie? Nie, niestety to wygląda na tę wszechobecną poprawność polityczną. A najśmieszniejsze jest, że w sumie nakręcili to już 60 lat temu i miało zupełnie inny wydźwięk (TOS 1x03 "Mudd's Women").

    Jedna z bohaterek nazywa się tak w ogóle La'an Noonien-Singh - ciekawe jakie będą jej powiązania z Khan Noonien Singh?

    Ma od niego pochodzić, cokolwiek to znaczy...

    Mam takie złe przeczucie, że ten sezon będzie miał wątek przewodni związany z eugeniką. I to mocno. Byle tylko Pike z ferajną nie znalazł SS Botany Bay...

    (...)zakończeniu:
    Bo jest charakterystyczne, b. w stylu Pike'a (jakim nam go pokazał drugi sezon DSC). Z jednej strony b. kirkowate mieszanie się w sprawy innych cywilizacji, choćby wbrew PD (zwł., że mleko już się rozlało), i równie kirkowata demonstracja siły, z drugiej - wygrana nie dzięki dyktatowi, a odwołaniu się do własnej, ziemskiej, słabości, do przewin przeszłości, i zasugerowaniu "stać Was na więcej, niż nas (bo możecie uczyć się na naszych błędach)". Jak to mawia Jessie Gender: commanding without ego w pełnej krasie.

    Ja uważam, że zakończenie było bardzo dobre. Od momentu "Take me to your leader.", przez pokaz siły, po danie im szansy. Było mocno wbrew Pierwszej Dyrektywie, ale było moim zdaniem bardziej w XXI wiecznego fana SF. Przecież przez opieszałość Volkan Ziemia miała III wojnę światową, wybyła 30% swojej planety. Ok, odrodziła się, ale czy musiała tak cierpieć? Czyż nie można był zmienić losów ludzkości na lepsze, wcześniej? Tak, wiem, to dywagacje, bo równie dobrze ich ingerencja mogła skręcić w gorszą stronę w stronę Imperium lub Konfederacji... Znowu obecność Voyagera na planecie czasowej pomogła im się szybciej rozwinąć. To jest takie na dwoje babka wróżyła, ale nie jest to z definicji złe.

    Gdzie to się ogląda?

    Internet to piękne narzędzie, niestety ludzie z pieniędzmi chcą więcej pieniędzy, więc robią różne głupie ograniczenia. Zamiast wykorzystać i udzielać dobra kultury od ręki na całym świecie, bawią się w ograniczenia i myślą, że dzięki temu są lepi. Przez te 20+ lat internetu było kilka przebłysków, ale wszystko i tak wraca, że jest im za mało, więc reszta świata musi sobie radzić. A internet to piękne narzędzie. Ale powiem wam z każdym kolejnym VOD będzie tylko gorzej, bo każdy będzie chciał mieć zawartość na wyłączność.

    Q__
    Participant
    #247781

    Tak jestem i jestem z tego dumny. 😉

    Witaj w klubie 🙂 .

    Choć nie miałbym nic przeciwko temu nowego Stargazerowi z Riosem u sterów...

    Ani ja 🙂 .

    Nie, 3+ sezon DSC to była IMHO desperacka próba ratowania serialu po ostrej krytyce jakie dostawał. I wiemy, że nieudana.

    No, nieudana, ale zarazem DSC pokazało nam jednak - w dość efektownej wizualnie formie - najdalszą (kanoniczną) przyszłość Federacji, cokolwiek o tym obrazie przyszłosci myślimy...

    na słabo stworzonych bohaterów

    A, z tym się nie zgodzę... Większość bohaterów DISCO (Saru, Stamets, Culber, Tilly, Lorca, Cesarzowa, nieboszczka Airiam, powracająca teraz obecna wersja Pike'a) pomyślana została b. dobrze, tylko spora część z nich jest kompletnie zmarnowana...

    ale tu uchodzi im to bardziej na sucho..

    U kogo uchodzi, u tego uchodzi... 😉 PIC ma teraz na IMDB bodaj niższe noty, niż miało Discovery na identycznym etapie...

    Animacje, póki co nie pokazały, że są tworzone z myślą o byciu równorzędnym dziełem do aktorskich dzieł.

    Acz, z tego co widzę, spora część fanów uznaje je dziś za tę lepszą część Treka ery Kurtzmana (choćby już ze względu na zgodność z kanonem ery Bermana). I tak naprawdę dopiero SNW może je przebić w ich oczach, choć pewnie będą sarkać na nadpisania...

    Że co? Tam przecież statek ukradli. To, że okręt ten teoretycznie da się pilotować w pojedynkę, nie znaczy, że jest to dopuszczalny standard.

    Przewiduję jakie usprawiedliwienia się pojawią, nie mówię, że je kupię. Choć prawdą jest, że widywaliśmy (w TOS-ie, w TNG, w DS9) kameralne misje, tyle, że chcąc taką pokazać powinno się raczej - gwoli wpisania się w tradycję - dać wiadomej trójce Warp capable prom, lub XXIII-wiecznego runabouta....

    Odwrócenie? Nie, niestety to wygląda na tę wszechobecną poprawność polityczną.

    Owszem z niej wynika, ale nie widzę w tym konkretnym jej przejawie nic rażącego - mogły być prawie same chłopy, mogą być i prawie same baby...

    Ja uważam, że zakończenie było bardzo dobre. Od momentu "Take me to your leader.", przez pokaz siły, po danie im szansy. Było mocno wbrew Pierwszej Dyrektywie, ale było moim zdaniem bardziej w XXI wiecznego fana SF.

    Owszem, było*. IMHO stanowiło najlepszą część całego epizodu, dodając mu mocy i wartości. A zarazem - b. ładnie i na czasie - pokazując czym mogą się skończyć obecne (lokalne, amerykańskie) i globalne podziały. Trek pokazał, że znów potrafi subtelnie, ale z mocą, komentować rzeczywistość...

    * Skądinąd nasz kapitan ładnie przeszedł przy tym przez kolejne fazy - najpierw był jak Genly Ai, potem jak Kirk, by na koniec wyszła z niego czysta pike'owatość. A było też w jego stosunku do PD coś z Mercera...

    Przecież przez opieszałość Volkan Ziemia miała III wojnę światową

    Tak, też miałem skojarzenia z Wolkanami - że Ziemianie poniekąd idą w ich ślady, bo tak samo ledwo pozbierali się ze zniszczeń, które sami sobie zadali, lecą gdzie indziej robić za Wielkich Braci. Przy czym - w istocie - Pike robi to ze znacznie większą empatią. Szkoda, swoją drogą, że nie sięgnęli przy tej okazji po jakiś znany gatunek członków UFP (Bolian czy coś), byśmy od razu mogli dojść do wniosku, że widzieliśmy już pozytywny efekt kapitańskich słów, działań, choć 1. tak jest bardziej w duchu - lubiącego otwarte zakończenia - TOS, 2. zawsze mogą dorzucić ten ciąg dalszy, w DSC, PIC czy LD...

    Znowu obecność Voyagera na planecie czasowej pomogła im się szybciej rozwinąć.

    W rzeczy samej, to kolejne skojarzenie, które się zaraz nasuwa, bo tym razem mieliśmy b. podobny przypadek brzegowego naruszenia PD na wyjściu - niby rozwój cywilizacji odcinka przebiegał naturalnie, bo własnymi siłami, ale sama obecność technologii GF w okolicy (nawet jeśli tylko dającej się z daleka obserwować) miała wpływ na jego kierunek...

    Dreamweb
    Participant
    #247795

    Chyba nie tylko (a jeśli tylko, to raczej z wyboru, niż z innych powodów)

    W sumie ma to sens. Przy czym wszystko co widzieliśmy do tej pory sugeruje, że do zapłodnienia może dojść tylko, gdy jedna ze stron jest w trakcie pon farr. Pod tym względem można więc uznać Vulcan za mistrzów antykoncepcji. 🙂

    Choć nie miałbym nic przeciwko temu nowego Stargazerowi z Riosem u sterów...

    Z nim to możemy teraz co najwyżej obejrzeć serial ala Ostry Dyżur, toczący się w plus minus naszych realiach. Nie mówię, że byłby zły. 🙂

    Nie rozumiem dlaczego USS Archer, statek wyznaczony do pierwszego kontaktu miał tylko 3 załogantów?

    Wersja dla haterów ENT jest taka, że nikt nie chce służyć na statku nazwanym po Archerze. Wersja dla fanów ENT - to tak elitarna jednostka, że tylko bardzo nieliczni mogą na niej służyć. 🙂

    No i tak w ogóle to widzimy jak bardzo tajna jest ta cała sprawa Discovery - tak tajna, że Pike nie ma problemu z ujawnieniem jej nowej załogantce. Za to swojej dziewczynie nie chce powiedzieć - nie wróżę długiej przyszłości temu związkowi. 🙂

    Q__
    Participant
    #247796

    Pod tym względem można więc uznać Vulcan za mistrzów antykoncepcji. 🙂

    I to takiej, że Kościół się nie przyczepi 😉 .

    Z nim to możemy teraz co najwyżej obejrzeć serial ala Ostry Dyżur, toczący się w plus minus naszych realiach. Nie mówię, że byłby zły. 🙂

    W sumie byłby to chyba najpryginalniejszy spin off ST, gdyby powstał... Ale... interquelowa miniseria osadzona między sezonami PIC też mogłaby przecież zaistnieć...

    ps. Skoro przy niekonsekwencjach jesteśmy...
    https://www.youtube.com/watch?v=aIyg3qwjs7I

    Dreamweb
    Participant
    #247798

    W sumie byłby to chyba najpryginalniejszy spin off ST, gdyby powstał

    Aczkolwiek trochę w duchu After MASHa - który wielką klapą był. 🙂

    https://en.wikipedia.org/wiki/AfterMASH

    nie widzę w tym konkretnym jej przejawie nic rażącego - mogły być prawie same chłopy, mogą być i prawie same baby...

    Ja też nie mam z tym problemu. Ale czy tam zaraz same baby? 🙂 Przecież jest doktorek, jest transporter chief (kto wie, może z czasem dojdzie do rangi O'Briena 🙂 ), no i na końcu doszli ten Aenar, będący zdaje się nawet głównym inżynierem, oraz wąsaty Kirk - tyle że przez późne pojawienie się nie zdążyli jeszcze zapaść w pamięć...

    Q__
    Participant
    #247799

    Aczkolwiek trochę w duchu After MASHa - który wielką klapą był. 🙂

    Powiedziałem oryginalny, nie - skazany na sukces 😉 .

    Przy czym - gdyby go nakręcili - pewnie by odczuwali pokusę wrzucania wątków stricte ST jednak (jakieś retrospekcje, jacyś Obcy, jacyś wpadający z wizytą podróżnicy w czasie) i Mork & Mindy-bis by wyszedł w końcu 😉 .

    wąsaty Kirk

    Gdy o nim mowa... Odnotujmy jeszcze to podobieństwo (albo świadome nawiązanie do GQ):
    https://www.youtube.com/watch?v=un1fZZPdR-E

    Toudi
    Participant
    #247805

    Większość bohaterów DISCO (Saru, Stamets, Culber, Tilly, Lorca, Cesarzowa, nieboszczka Airiam, powracająca teraz obecna wersja Pike'a) pomyślana została b. dobrze, tylko spora część z nich jest kompletnie zmarnowana...

    Może i w Disco tworzą ciekawe postacie, ale są bardziej przerywniki niż prawdziwi bohaterowie. Tworzeni na kilka odcinków, max na sezon potem uśmiercani albo inaczej zapominani. To jest kompletne marnotrawstwo.
    Pike nie jest tworem Disco! Nie można o tym zapominać. A co do Tilly się to się w ogóle nie zgadzam. Dla mnie to źle napisana postać. Irytująca. A biorąc pod uwagę jej awans, to chyba próba stworzenia postaci odwrotnej do Harrego Kim, który przez 7 sezonów nie awansował...

    U kogo uchodzi, u tego uchodzi... 😉 PIC ma teraz na IMDB bodaj niższe noty, niż miało Discovery na identycznym etapie...

    Ja jestem zawsze ciekaw, na ile to oceny to rzeczywistość, na ile boty. 🙂 Ale faktem jest, że jak czasem gadam ze zwykłymi ludźmi, to oni przyjmują DSC jako dobry serial SF. Taki na miarę obecnych czasów. Ich nie boli psucie kanonu, czy brak spójności z innymi historiami, a w sumie wręcz przeciwnie.

    No i tak w ogóle to widzimy jak bardzo tajna jest ta cała sprawa Discovery - tak tajna, że Pike nie ma problemu z ujawnieniem jej nowej załogantce. Za to swojej dziewczynie nie chce powiedzieć - nie wróżę długiej przyszłości temu związkowi. 🙂

    Ale tam zdaje się chodzi o utrzymanie w tajności napędu, pamięci Sfery i sekcji 31. Sam statek czy walka nie są takie tajne - no bo jak widać, parę lat świetnych od zdarzenia dało się ją obserwować. I też wydaje mi się, że padło tylko, że doszło do wielkiej walki, która mogła wpłynąć na inną cywilizację. Nie padło, kto z kim walczyć i o co.

    Ja też nie mam z tym problemu. Ale czy tam zaraz same baby? 🙂 Przecież jest doktorek, jest transporter chief (kto wie, może z czasem dojdzie do rangi O'Briena 🙂 ), no i na końcu doszli ten Aenar, będący zdaje się nawet głównym inżynierem, oraz wąsaty Kirk - tyle że przez późne pojawienie się nie zdążyli jeszcze zapaść w pamięć...

    Ale tu chodzi o to jak ich prezentują. (Pike'a i Spocka pomijamy) Kobieta, czarny admirał, kobieta (spokrewniona z Khanem), kobieta Azjatka, inna kobieta, kobieta Afrykanka, znowu kobieta, potem czarny lekarz i dopiero po tym mamy przejście na inne postacie. No i ważne jest, że istotne kwestie były zagrane właśnie przez te poprawne politycznie postacie. I nie chodzi o to, że były źle zagrane - bo nie, bo były dobrze, były wiarygodne. Ale chodzi o to, że niektóre akcenty na to, że to kobiety czy, że inny kolor skóry były zagrane tak mocno, że się rzuciło to w oczy, przez co rzuciło się w oczy, że tylko takie akcenty poszły.

    Wąsaty Kirk, brat Jamesa. Oczywiście, że zapadł w pamięć, przemilczam to tylko dlatego, że twórcy pewno coś zepsują, jak to zwykle bywa, jak chcą za dużo znanych postaci wprowadzić.

    Q__
    Participant
    #247807

    Może i w Disco tworzą ciekawe postacie, ale są bardziej przerywniki niż prawdziwi bohaterowie.

    Ale to już nie wina tych, którzy je wymyślili (czy samych bohaterów), tylko tworzących odcinkowe i sezonowe fabuły...

    Pike nie jest tworem Disco!

    Nie jest, ale DISCO nadało mu nowe, fajniejsze, choć może mniej poważne, oblicze...

    A co do Tilly się to się w ogóle nie zgadzam. Dla mnie to źle napisana postać. Irytująca.

    Przypomnij sobie jak się zapowiadała, rozwijała zanim ją znowu popsuli...

    Ja jestem zawsze ciekaw, na ile to oceny to rzeczywistość, na ile boty. 🙂

    Też jestem tego ciekaw, ale... DSC ma obecnie niższą ocenę niż PIC (a jego czwartosezonowe odcinki noty sugerujące ich nieoglądaność wręcz...).

    Ale faktem jest, że jak czasem gadam ze zwykłymi ludźmi, to oni przyjmują DSC jako dobry serial SF. Taki na miarę obecnych czasów.

    Ooo, to jednak ktoś poza KAEMem (i Nadiru) chwali? Opowiadaj... 🙂

    Ale tam zdaje się chodzi o utrzymanie w tajności napędu, pamięci Sfery i sekcji 31.

    W zasadzie tylko napędu i faktu, że statek skoczył w przyszłość, nie - zginął.

    I nie chodzi o to, że były źle zagrane - bo nie, bo były dobrze, były wiarygodne. Ale chodzi o to, że niektóre akcenty na to, że to kobiety czy, że inny kolor skóry były zagrane tak mocno, że się rzuciło to w oczy, przez co rzuciło się w oczy, że tylko takie akcenty poszły.

    No, ale co w tym złego? 😉

    ps. Recenzja NaEkranie (ale nie Siennicy):
    https://naekranie.pl/recenzje/star-trek-strange-new-worlds-sezon-1-odcinek-1-recenzja

    kaimada
    Participant
    #247808

    Załogi okrętów w Star Treku zawsze były "ciekawe" jak na okres w którym pojawiały się na ekranie.

    Z dzisiejszej perspektywy może dziwić że taki Irlandczyk OBrien, Arab ElSiddig, czy Azjata Kim nie były takim hop siup do przełknięcia dla wszystkich w takim USA .

    Szkoda tylko że dziś robi się to skrajnym młotkiem.

    Q__
    Participant
    #247809

    Szkoda tylko że dziś robi się to skrajnym młotkiem.

    Może inaczej... Kiedyś, gdy robił to tylko Trek (i Claremont w X-Men) odbierało się rzecz jako część inkluzywno-postępowej urody tych serii. Dziś można w tym widzieć część szerszego - a przy tym gorącego - trendu czy też mody...

    Przy czym, gdy o tym mowa, jedną rzecz im skrytykuję - wspominaną zmianę koloru skóry Aprila:
    https://www.youtube.com/watch?v=NoEHpnwrNc0
    I to nie dlatego, bym był fanatykiem kanonu (bo od lat wiadomo, że nie jestem)*, ani nie dlatego by blackwashing budził we mnie furię (bo mam do niego stosunek bardziej złożony - bywa irytujący, potrafi też jednak dawać dobre owoce; no i da się zrozumieć jako swego rodzaju naturalne wychylenie wahadła), a z tej prostej przyczyny, że jego animowana twarz wzorowana była na Roddenberry'm, więc taka zmiana jest poniekąd usunięciem najbardziej widocznego śladu G.R. z Jego Dzieła...

    * I na w miarę drobne nadpisania - choćby takie, jak to poniżej - mogę bez trudu przymknąć oko:
    https://www.youtube.com/watch?v=ji1-KiH_IU8
    (W tym konkretnym wypadku nie trzeba nawet uciekać się do wykładni Fontany**, wystarczy założyć, że Spock - jak to Wolkanin - nie kłamał, ale i nie powiedział całej prawdy.)

    ** Przyp. do przyp.: Przypomnę:
    http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthread&forum=2&topic=4036&page=77#msg324024

    ps. I jeszcze garść wywiadów z Gooding (Uhura):
    https://trekmovie.com/2022/05/09/interview-celia-rose-gooding-on-choosing-her-own-look-for-uhura-in-star-trek-strange-new-worlds/
    Peckiem:
    https://trekmovie.com/2022/05/08/interview-ethan-peck-on-feeling-the-pressure-to-get-spock-right-on-star-trek-strange-new-worlds/
    Horakiem (Hemmer):
    https://trekmovie.com/2022/05/06/interview-bruce-horak-on-how-hemmer-is-the-outsider-on-star-trek-strange-new-worlds/
    Myersem (kolejny!):
    https://trekmovie.com/2022/05/05/interview-henry-alonso-myers-on-star-trek-strange-new-worlds-premiere-pon-farr-and-going-big/
    I innymi przedstawicielami ekipy SNW:
    https://blog.trekcore.com/2022/05/star-trek-strange-new-worlds-premiere-interviews-kurtzman-myers-navia-chong/

    Q__
    Participant
    #247811

    Oraz... Ujawnione zdjęcia z odcinka 1x02:
    https://trekmovie.com/2022/05/09/preview-star-trek-strange-new-worlds-episode-102-with-new-photos-and-clip-from-children-of-the-comet/
    https://blog.trekcore.com/2022/05/new-star-trek-strange-new-worlds-photos-children-of-the-comet/
    https://treknews.net/2022/05/09/preview-star-trek-strange-new-worlds-102-children-of-the-comet/

    Opis:

    Children Of The Comet — While on a survey mission, the U.S.S. Enterprise discovers a comet is going to strike an inhabited planet. They try to re-route the comet, only to find that an ancient alien relic buried on the comet’s icy surface is somehow stopping them.
    As the away team try to unlock the relic’s secrets, Pike and Number One deal with a group of zealots who want to prevent the U.S.S. Enterprise from interfering.
    Written by Henry Alonso Myers & Sarah Tarkoff.
    Directed by Maja Vrvilo.

    I ujawniony klip:

    Który tu też się znajdzie:
    https://intl.startrek.com/videos/watch-anson-mount-and-akiva-goldsman-arrive-at-the-ready-room

    Smok Eustachy
    Participant
    #247813

    Mnie to znudziło. Siedzą i kłapią. Czekam aż będzie po naszemu.

    Q__
    Participant
    #247815

    Siedzą i kłapią.

    No, to właściwie brzmi jak streszczenie wielu odcinków klasycznego ST, zwł. TNG 😉 .

    ps. Drobne podsumowanie postaci i historii kapitana Pike'a (choć Obecni zapewne znają je na pamięć):
    https://www.youtube.com/watch?v=hviEHOdhO_s

    Toudi
    Participant
    #247822

    Ale to już nie wina tych, którzy je wymyślili (czy samych bohaterów), tylko tworzących odcinkowe i sezonowe fabuły...

    Często to niestety łączony wysiłek.

    Ooo, to jednak ktoś poza KAEMem (i Nadiru) chwali? Opowiadaj... 🙂

    No ale co tu opowiadać. Zwykły widz ma gdzieś kanon. Dla wielu współczesnych widzów już TNG staje się trudny w przyswojeniu - tak jak TOS dla nas. Oni patrzą już czy odcinek ich znudzi czy nie. Zwykłemu widzowi nie przeszkadza, że nie zna bohaterów. Pewno większość nawet nie zauważyła, że 4 sezonu w Polsce nie mogli zobaczyć.

    No, ale co w tym złego? 😉

    Złego? To źle powiedziane. Bardziej chodzi o to, że w pewnym momencie stało się to tak nachalne, że nie szło tego nie zauważyć. Jest pewno granica, gdy coś wydaje się naturalne i gdy nagle coś staje się propagandą. Wydaje mi się, że twórcy SNW nie zauważyli, że przeskoczyli tę granicę. Może jakby Lt. Jenna Mitchell była facetem, to by wystarczyło, albo jakby admirał nie był czarnoskórym - gdyby był Andorianem czy coś. Po prostu, moim zdaniem brakło urozmaicenia.
    W sumie wiemy, że trek łamał stereotypy. Sam to przed chwilą napisałeś. Może teraz czas by łamał poprawność polityczną? Może znowu potrzebujemy zwykłych bohaterów jak John McClane, czy Brudny Harry. Może teraz to Trek musi pokazać, że da się ich przywrócić? 🙂

    Q__
    Participant
    #247825

    Często to niestety łączony wysiłek.

    A gdzie kucharek sześć...

    No ale co tu opowiadać.

    Ilu ich, jaki poza tym gust SFowy (i nie tylko SFowy) posiadają, czy mają jakieś statystycznie istotne łączące ich cechy (wiek np.)?

    Bardziej chodzi o to, że w pewnym momencie stało się to tak nachalne, że nie szło tego nie zauważyć. Jest pewno granica, gdy coś wydaje się naturalne i gdy nagle coś staje się propagandą.

    Tak, ale czy to kwestia samego SNW, czy SNW rozpatrywanego jako część trendu? I czy fakt, że dotąd dominowali w popkulturze biali faceci hetero nie mógł być dla innych grup równie - albo i bardziej - irytujący (lub wręcz dołujący)?

    Może znowu potrzebujemy zwykłych bohaterów jak John McClane, czy Brudny Harry. Może teraz to Trek musi pokazać, że da się ich przywrócić? 🙂

    A czy tego - choć trochę - nie robi sięgając po Pike'a (który ma pewne cechy zgodne z duchem czasu, ale inne - tak to nazwijmy - staroświeckie, i dotąd dość harmonijnie je łączy)? 😉

    ps. Kolejne dwa klipy (wrzucany już, i nowy):
    https://collider.com/star-trek-strange-new-worlds-clip-spock-ethan-peck-celia-rose-gooding/

    https://trekmovie.com/2022/05/11/watch-uhura-joke-with-spock-and-meet-hemmer-in-clips-from-star-trek-strange-new-worlds-episode-2/

    Kolejne wywiady - Olusanmokun (M'Benga) + Bush (Chapel):
    https://trekmovie.com/2022/05/10/interview-babs-olusanmokun-jess-bush-on-character-relationships-in-star-trek-strange-new-worlds/
    I Navia (Ortegas):
    https://trekmovie.com/2022/05/11/interview-melissa-navia-on-how-ortegas-loves-to-pilot-the-enterprise-in-star-trek-strange-new-worlds/

    I jeszcze jedno - w USA (oraz z pomocą proxy lub VPN) można oglądać pilota SNW na YT:
    https://www.youtube.com/watch?v=WmumGjQanZs
    https://trekmovie.com/2022/05/12/watch-series-premiere-of-star-trek-strange-new-worlds-for-free/

Viewing 15 posts - 121 through 135 (of 419 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram