Forum › Fantastyka › Star Trek › Star Trek: Strange New Worlds
Takie tam rozważania na temat kiedy właściwie będzie się toczyć akcja SNW.
Jeśli mają rację, to będzie to poniekąd kanonizacja idei dwu pięcioletnich misji Kirka (bo skoro Pike mógł dwie takie odbyć, to mógł i on).
Ponoć są powody by ekscytować się nadciągającą premierą Strange New Worlds 😉 :
https://www.youtube.com/watch?v=jexYibjQw4A
A tu jeszcze o postaci Pike'a jako wcieleniu ideałów roddenberryzmu 😉 :
https://www.youtube.com/watch?v=slkzI0Csj7A
Zdjęcia do pierwszego sezonu pomału dobiegają końca:
https://trekmovie.com/2021/07/07/anson-mount-sends-message-to-old-school-fans-as-star-trek-strange-new-worlds-begins-finale-shoot/
https://www.trektoday.com/content/2021/07/mount-updates-strange-new-world-progress/
I nasi przy nim robią 🙂
Strange New Worlds!
Nowe przedziwne światy!
Polacy tam są!
Generalnie z tym gadaniem, że to takie w starym stylu i spodoba się starym fanom, to uwierzę jak zobaczę. 🙂 Już za dużo w życiu takich obiecanek widziałem, w ST i poza nim...
Nie wiem co z tego będzie, nawet nie oglądałem 2 sezonu Discovery.
Ten nowy mostek nie jest taki zły. Może coś z tego być.
Mam nadzieję, że będą trzymać się cezury historycznej.
Nowe przedziwne światy mogą okazać się stare.
Droga Mleczna została ujrzana przez gwiezdne oko.
Nie wiem co z tego będzie, nawet nie oglądałem 2 sezonu Discovery.
Jaki on tam nie był, Pike i Number One byli w nim najlepsi. Spock mniej jak dla mnie. Tak czy owak, niby każe to napawać pewnym optymizmem. 🙂
Ja chciałbym zobaczyć przejście między kadrem TOS a SNW
Gdyby chcieli odkryć naprawdę nowe przedziwne światy, polecieliby do Andromedy (był już taki film: Uncharted)
Dreamweb said
Generalnie z tym gadaniem, że to takie w starym stylu i spodoba się starym fanom, to uwierzę jak zobaczę. 🙂
Ano, parę razy to już słyszeliśmy, to i nieufni jesteśmy... Ale - jak jeszcze na Phoenixie ustaliliśmy - z przyjemnością pozytywnie się rozczarujemy, czyż nie? 😉
Pike i Number One byli w nim najlepsi.
Byli. I nawet zaryzykowałbym tezę, że wypadli strawniej dla widza (zwł. współczesnego) niż w "The Cage". Oryginały zrobione były bowiem z tego samego szlachetnego drewna 😉 , co późniejsi protagoniści filmowych "Odysei..." i "Solaris", a tu dostaliśmy postacie bardziej skrojone według obecnych hollywoodzkich schematów, ale tym samym fajniejsze, bardziej dostępne, łatwiejsze do szybkiego polubienia*.
* I nawet trudno powiedzieć by płytsze, bo ich roddeberry'owskie wersje nie zdażyły dostać czasu na rozwój.
Spock mniej jak dla mnie.
Jak dla mnie też mniej. Niby miał fajne sceny (m.in. punktowania Michaśki), dzięki którym - od biedy - dało się uwierzyć (mocno tę wiarę kijem podpierając 😉 ), że to młodsza wersja kultowego TOSowego bohatera, ale jakiś zbyt brutalny, i zbyt psychotyczny bywał... No i charyzma nie tylko nie ta (co nie zaskakuje), ale nawet nie zbliżona na sensowną odległość 😉 .
Antychroniczny said
Ja chciałbym zobaczyć przejście między kadrem TOS a SNW
Jak w otwierającej scenie "If Memory Serves" tylko bardziej? No, takie przemorfowanie starego kadru w nowy byłoby fajne. (I stanowiłoby kropkę nad i w kwestii wizualnego reBootu.)
Gdyby chcieli odkryć naprawdę nowe przedziwne światy, polecieliby do Andromedy
Tzn. tak, z jednej strony prequel i chęć eksplorowania obszarów potem - w erze TNG - uchodzących za zbadane pachnie zbytnią zachowawczością i brakiem odwagi. Z drugiej... kto powiedział, że nie da się Kwadrantów Alfa i Beta (z których drugi był dotąd pokazywany b. mało) wzbogacić o intrygujące, naprawdę Obce* światy (w stylu tych z powieści Bennetta).
* Przynajmniej jak na standardy ST..
A propos Obcych światów... Trochę o okolicach, w których kręcą SNW:
https://trekmovie.com/2021/07/15/star-trek-strange-new-worlds-filming-in-new-mexico-for-vfx/
Potencjał scenograficzny jest...
Kolejne refleksje o tym, jakim Trekiem będzie tytułowy serial:
https://www.youtube.com/watch?v=tHbGJtWKzN4
Popcast o tym że SNW zbawi ST (a raczej - jak może to uczynić):
https://www.youtube.com/watch?v=4BIsrFZfnaM
Jak w otwierającej scenie "If Memory Serves" tylko bardziej? No, takie przemorfowanie starego kadru w nowy byłoby fajne. (I stanowiłoby kropkę nad i w kwestii wizualnego reBootu.)
Mogliby się z tym pobawić w sumie. Np. zrobić coś na kształt holodeku, na którym wszystko wyglądałoby właśnie TOS-owo. A poza nim - współcześnie. Taka sugestia że to co widzieliśmy w TOS, to jakiś zapis wydarzeń - czy nie tego finalnie chciał Gene R.? 🙂 Taki - poniekąd humorystyczny - akcent to bym nawet łyknął.