Forum › Fantastyka › Star Trek › Star Trek: Lower Decks
I tradycyjną porcję recenzji:
https://treknews.net/2021/09/23/review-star-trek-lower-decks-207-where-pleasant-fountains-lie/
https://blog.trekcore.com/2021/09/star-trek-lower-decks-review-where-pleasant-fountains-lie/
https://trekmovie.com/2021/09/23/review-star-trek-lower-decks-delivers-us-from-evil-in-where-pleasant-fountains-lie/
https://www.tor.com/2021/09/23/huzzah-star-trek-lower-decks-where-pleasant-fountains-lie/
https://www.jammersreviews.com/st-ld/s2/where-pleasant-fountains-lie.php
Nie tylko Tobie, acz tropy do prześledzenia się na tym nie kończą
Poza wszystkim, spotkanie ze społecznością przypominającą Ziemian sprzed iluś tam wieków to przecież był TOS-owy chleb powszedni. A tu zrobiono to tak inteligentnie, że łykam to w całości.
mamuśką
Która oczywiście doczekała się już szeregu porównań z Lwaxaną Troi. 🙂
złym komputerem, ta w przepaścistym magazynie Instytutu Daystroma, nawiązuje, rzecz jasna, do sceny retrospekcyjnego snu z FC
Oraz, co już komentatorzy dostrzegli, także do końcówki Poszukiwaczy zaginionej arki.
nowy wywiad z McMahanem
Ciekawe, zapowiada romans. Czy będzie to któraś z par, które same się narzucają, czy jednak zostaniemy zaskoczeni? 🙂
A tu zrobiono to tak inteligentnie, że łykam to w całości.
Mówisz, że jacyś nawiedzeni rekonstruktorzy i/lub miłośnicy fantasy mogą kiedyś taką kulturę ufundować? 😉
Która oczywiście doczekała się już szeregu porównań z Lwaxaną Troi. 🙂
Jak najbardziej słusznie, acz tamta była tylko nadopiekuńcza, nie - wredna.
także do końcówki Poszukiwaczy zaginionej arki.
Nie da się ukryć:
Choć kojarzą się również - może filmem Spielberga z Lucasem inspirowane? - podziemia Pentagonu z TXF:
EDIT: Dobra, FC też sobie przypomnijmy 😉 :
Czy będzie to któraś z par, które same się narzucają, czy jednak zostaniemy zaskoczeni? 🙂
Ha! Niedługo się dowiemy... 😉
ps. Berndowi S. obecny odcinek się podobał, acz mniej, niż poprzedni (i zwrócił uwagę na szekspirowskie, pewnie tłumaczące kryzę Paolany, pochodzenie jego tytułu):
https://www.ex-astris-scientia.org/episodes/low2.htm#wherepleasantfountainslie
s02e07 - Fajoski
Wodzeni pragnieniem w szponach namiętności.
s02e07 - Fajoski
No 🙂 . LD coraz lepiej wypełnia - chwilową - lukę po ORV. Czekam - albowiem obejrzawszy Atropę odzyskałem (tymczasowo?) wiarę w ekranową SF - kiedy obie w/w serie zaczną skutecznie zapełniać dziurę po klasycznych Trekach i pokrewnych Babylonach..., bo przecież "Lasting Impressions" nie musi pozostać samotnym rodzynkiem...
Obecnie po DS9 to mój ulubiony trek.
A Twój nowy avatar (poprzedni też był fajny) dopowiada kto jest tam Twoją ulubioną postacią? Jeśli tak - witaj w klubie (choć ja w sumie lubię troje z głównej czwórki prawie na równi*, z delikatnym wskazaniem na Brada).
* Beckett, acz nie powiem bym darzył ją szczególną antypatią (przeciwnie, choć irytująca, jest na swój sposób sympatyczna) lokuje się poza top tier, wraz z upper deckami.
(Nawiasem: zaszczyconym spotykając Fana z takim stażem 🙂 .)
ps. Skoro o references mowa... Odnotujmy, że McMahan zakpił sobie w tym sezonie raz jeszcze z Kurtzmana:
A potem - ostatnio - i z CBS-u:
Odnotujmy, że McMahan zakpił sobie w tym sezonie raz jeszcze z Kurtzmana:
Ja wiem czy to akurat kpina? Bardziej cameo w stylu Stana Lee. 🙂
Berndowi S. obecny odcinek się podobał, acz mniej, niż poprzedni
Ja bym raczej najnowszy ocenił na 8, poprzedni na jakieś 6...
Mówisz, że jacyś nawiedzeni rekonstruktorzy i/lub miłośnicy fantasy mogą kiedyś taką kulturę ufundować?
Jak najbardziej. Zakładając rozwój technologii do poziomu widzianego w tej erze ST, można sobie wyobrazić takie społeczności jako naturalną ewolucję wszelkich grup hobbystycznych. 🙂
Ja wiem czy to akurat kpina? Bardziej cameo w stylu Stana Lee. 🙂
Niemniej, fakt, że bohaterowie McMahana gnają do przodu, a on tkwi zbaraniały w tym swoim pike'owym wózku można uznać za znaczący. (Przy czym może to być - że tak spiskowo poteoretyzuję - swego rodzaju ustawką - wykalkulowanym puszczaniem oka do niechętnej mu części fandomu, po cichu akceptowanym przez samego A.K.)
Jak najbardziej. Zakładając rozwój technologii do poziomu widzianego w tej erze ST, można sobie wyobrazić takie społeczności jako naturalną ewolucję wszelkich grup hobbystycznych. 🙂
W sumie racja, zważywszy na to, do czego był zdolny miłośnik (pozytywów rządów) Hitlera, John Gill 😉 . (Skądinąd takie syntetyczne budowanie społeczeństw obcoplanetarnych kolonii to w SF patent dobrze znany. Kłaniają się Kołodziejczak, Resnick z "Kirinyagą", Weber; w sumie i w/w techno-magowie.)
ps. Okolicznościowy wywiad z Combsem:
https://trekmovie.com/2021/09/24/interview-jeffrey-combs-on-returning-to-star-trek-as-an-evil-computer-in-lower-decks/
I tradycyjna wyliczanka easter eggs:
https://trekmovie.com/2021/09/26/from-dragons-to-drones-star-trek-lower-decks-easter-eggs-in-where-pleasant-fountains-lie/
A otóż i promocyjnie ujawnione ujęcia z odcinka "I, Excretus":
https://trekmovie.com/2021/09/27/preview-i-excretus-with-images-and-trailer-from-star-trek-lower-decks-episode-208/
https://blog.trekcore.com/2021/09/new-lower-decks-images-i-excretus/
No cóż, po 3 odcinkach niezłych, z czego ostatnim jak na standardy LD bardzo dobrym, ten dzisiejszy rozczarował mnie.
Z odcinka o holodekowych testach załogi można byłoby wyciągnąć znacznie więcej, a to wszystko wyszło jakieś takie miałkie, nijakie. A owa "egzaminatorka" strasznie denerwująca i jej latające części ciała nie dość, że bezsensowne, to jeszcze zdecydowanie nadużywane.
W sumie największy plus to taki, że usłyszeliśmy znowu Alice Krige jako królową Borg (czyli występów gościnnych dawnych aktorów ciąg dalszy). Co jest o tyle ciekawe, że przecież mogli dać tę nową aktorkę, która ma zagrać królową w PIC. LD po raz kolejny bliżej tradycji niż reszta.
Pozostaje mieć nadzieję, że będzie jak w sezonie 1 - po słabym Veritas dwa ostatnie odcinki sezonu wymiatały. Oby była powtórka, wszak mamy dwa do końca.
jej latające części ciała nie dość, że bezsensowne
Bezsensowne, ale to kanoniczny gatunek z TAS-u wzięty (czyli kolejne nawiązanie):
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthread&forum=6&topic=1083&page=6#msg329656
http://www.startrek.pl/forum/index.php?action=vthread&forum=8&topic=2172&page=16#msg109618
ps. Pierwsze recenzje najnowszego epizodu:
https://trekmovie.com/2021/09/30/review-star-trek-lower-decks-plays-the-hits-in-i-excretus/
https://blog.trekcore.com/2021/09/star-trek-lower-decks-review-i-excretus/
https://treknews.net/2021/09/30/review-star-trek-lower-decks-208-i-excretus/
https://www.tor.com/2021/09/30/you-will-be-assimilated-by-poop-of-borg-star-trek-lower-decks-i-excretus/
https://www.jammersreviews.com/st-ld/s2/i-excretus.php
I wywiad z Carlem Tartem, który wciela się w Kayshona:
https://trekmovie.com/2021/09/28/interview-carl-tart-on-kayshon-just-trying-to-fit-in-on-star-trek-lower-decks/
gatunek z TAS-u wzięty (czyli kolejne nawiązanie):
Ano tak, tylko, jak słusznie zauważono w jednej z tych recenzji, jest to raczej nawiązanie mocno na siłę.
Zresztą, ten odcinek to niemal w 100% nawiązania - oj, jak znam Schneidera to za ten aspekt pewnie nieźle go zjedzie. 🙂
Lower Decks najlepiej wypada, gdy opowiada swoje oryginalne historie, a nawiązania są gdzieś tam w tle i nienachalne. Tu jest wręcz odwrotnie...
Ja wiem, że nawet DS9 miał swój odcinek o Tribblach, czyli też jedno wielkie nawiązanie, w dodatku oceniany przecież dość wysoko (gdzieś go nawet widziałem na szczycie najlepszych odcinków). Problem w tym, że nikt nie chciałby tego oglądać co tydzień. 🙂
LD ma fetysz TAS i każdy kto to ogląda już dawno powinien to wyłapać.;)
Dreamweb said
tylko, jak słusznie zauważono w jednej z tych recenzji, jest to raczej nawiązanie mocno na siłę.
Czy ja wiem? Raczej ponowne wprowadzenie dawno nie ogladanego gatunku (cokolwiek sądzić o waleniu widza po oczach jego fizyczną odmiennością i o biologicznym sensie tejże*). Równie dobrze można by nazwać występ Klingona w TNG, Wolkanina w VOY czy Cardassian i Ferengi w DS9 wysilonym.
* Ale czy biologia Zmiennych go miała?
Krusty said
LD ma fetysz TAS
W końcu najbliższy protoplasta (obok - w pewnym sensie - TNG) można rzec 😉 .