Forum Fantastyka Gry Star Conflict Episode 1

Star Conflict Episode 1

Viewing 4 posts - 1 through 4 (of 4 total)
  • Author
    Posts
  • Doro
    Participant
    #7605

    Ostatnio natknalem sie na innym forum na post kumpla, ktry przytaczam, bo samemu nie chce mi sie pisac tego samego co on dobrze ujął :

    Autorstwa Gaijin czyli autorów War Thundera. Jednak tym razem zamiast latadeł z XX wieku mamy latadła z.... XXVII wieku. Kosmiczna młóczka ze śliczną grafiką i niezłymi efektami. Dopiero od niedawna jest dostępna rozszerzona wersja (wcześniej grało się tylko do 4 tieru, teraz do 15).

    Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to modele statków. Są śliczne. Masywne, kanciaste i z pazurem. Widać tu lekkie wzorowanie na Homeworldzie. Statków są trzy typy: Intercereptory, czyli malutkie myśliwce. Szybko latają, szybko strzelają i przeważnie szybko giną :mrgreen: Ale w bliskim kontakcie potrafią utrudnić życie mniej zwrotnym statkom.

    Drugi typ to Figthery, średniej wielkości statki. Bardzo uniwersalne i najbardziej popularne wśród graczy (pewnie dlatego że na 1 tierze to właśnie z takim startujemy).

    Ostatni typ to tzw. Fregaty. Duże, wytrzymałe i powolne słonie. Na polu bitwy wykonują dwa rodzaje zadań. Wzmacniają i naprawiają tarcze sojuszniczych statków niczym sanitariusz z Battlefielda bądź nakurwiają z dużych pukawek na duże odległości niczym niszczyciele czołgów z WoT-a. Ciężko takiego ubić w starciu 1vs.1 a już na pewno jest to niemożliwe zwykłym Intercereptorem.

    Każdy stateczek ma 6 slotów na szpej. 3 odpowiedzialne za broń główną, amunicje do niej i rakiety. 2 na bonusy typu- wzmocnienie tarcz, flary, systemy namierzania itp. Ostatni slot jest niewymienny i jest to umiejętność główna danego okrętu. Np. Fregata wystrzeliwuje rój sond bojowych które wspomagają w walce a niektóre Figthery stają się niewidzialne itp. Oczywiście statki i szpej można ulepszać.

    Ulepsza się również naszą postać czyli pilota. Dostępne są różne implanty dające kolejne bonusy pomocne w walce.

    Tło fabularne gry jest następujące: 3 frakcje walczą o władze w galaktyce- Imperium, Jericho i Konfederacja. Mamy mapę z sektorami o które walczą dane frakcje, sektory o które toczą się boje mają procentowy wskaźnik która ze stron wygrywa, więc im więcej bitew wygramy tym bliżej do przejęcia sektora. Trybów gry jest więcej niż klasyczne PvP ale dopiero wczoraj zacząłem więc nie próbowałem innych.

    W ramach każdej frakcji można stworzyć klan (zwane tutaj Korporacjami). Kasę zdobywamy nie tylko wygrywając bitwy ale także przyjmując zlecenia (mini-misje) typu: zniszcz 10 statków danego typu, zniszcz 20 statków taką a siaką bronią itp. Po każdej bitwie którą wygramy mamy mapkę z polem bitwy na której przeszukujemy wraki pokonanych znajdując znajdźki. Przeważnie jest to złom, ale czasami można znaleźć przydatne upgrejdy i inny unikatowy szpej.

    Statki podobnie jak czołgi w WoTie i samoloty w WT można upiększać malowaniem, naklejaniem różnych symboli itp.

    Sama bitwa jest bardzo ciekawa. Po pierwsze, bitwy nie dzieją się nigdy w otwartej przestrzeni więc nie można narzekać na monotonie otoczenia. Mamy asteroidy, stacje kosmiczne, gdzieś pod nami widać planętę i inne ciekawe widoki. Zniszczenie naszego stateczku nie oznacza końca bitwy. Po prostu czekamy kilka sekund na respa i wracamy do bitwy. Wszędzie co chwila fruwają rakiety, lasery, szczątki statków. Rozpierducha jest konkretna. Mamy dwa wskaźniki które trzeba pilnować- kadłub i tarcze. Tarcze się regenerują, kadłub można naprawić tylko jeśli mamy wykupionego perka lub przy pomocy fregaty kolegi z teamu.

    Bardzo polecam tym którym nudzą się czołgi w WoTie, nie interesuje latanie podczas II światowej a jest fanem SF.

    Poniżej film pokazujący najświeższe zmiany w grze:

    http://www.youtube.com/watch?v=DOXu0iLPso4

    Zapomniałem napisać. Jeśli posiadamy konto w War Thunderze (a tym samym w systemie Gaijin) to wystarczy podać mail i hasło zamiast tworzenia nowego konta.

    Autor : Rokka

    Gra mi sie bardzo podoba 😀 Szokiem dla Startrekonlineowcow moze byc to, ze statki zderzaja sie a i w czyjs wrak mozna niezle przywalic

    Reyden
    Participant
    #114809

    Chwilę grałem w tą grę i jak dla mnie jest to kosmiczny odpowiednik LoL-a czy innych gier typu MOBA . Od Gaijin to czekam na czołgi w WT , z tego co pokazali to graficznie i pod względem efektów oraz fizyki gniecie WoT-a równo i dokładnie .

    Doro
    Participant
    #114810

    To grałes widocznie w inna grę...A na czołgi sam czekam 😉

    Silver Phoenix
    Participant
    #114819

    Mnie się Star Conflict póki co podoba. Taka namiastka Wing Commandera (namiastka, bo brak widoku z kokpitu, fabuły, etc.. Jest za to rozpierducha w przestrzeni kosmicznej :D). Wybornie sprawdza się toto jako 10-minutowy odreagowywacz :)Niemal na pewno nie stanie się ta gra moim nr 1, ale... Wolę Star Conflict niż World of Tanks.PS. Widok biało-czerwonej szachownicy na kosmicznym myśliwcu - bezcenny 🙂

Viewing 4 posts - 1 through 4 (of 4 total)
  • You must be logged in to reply to this topic.
searchclosebars linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram