Zróbmy spotkanie... takowego od wieków już nie było. Myślę, że któraś sobota/niedziela byłaby optymalna. Ewentualnie przed nowym rokiem też można byłoby coś zorganizować.
Do Krakowa dość daleko, zresztą muszę swą asymilacyjną takie odkurzyć (i dołożyć troche Borg Ship Dillema, ostatnio ta karta przesądziła go pojedynku z Raiderem).