Forum › Star Trek Online - Forum serwisu STOnline.pl › Newsy Star Trek Online › Specjalizacja Kapitanów
Pojawiło się więcej informacji na temat wspomnianego wcześniej systemu rozwoju naszych kapitanów od poziomu 50+. Wraz z zdobywaniem kolejnych poziomów będziemy otrzymywać dalej Skill Points, które będą mogły zostać przeznaczone na naukę nowych umiejętności, co więcej, nawet jeśli uzyskamy poziom 60.
Za każdym razem, gdy cały pasek Sill Point zostanie uzupełniony, otrzymamy punkt specjalizacji (Specialization Point), który będziemy mogli przeznaczyć na rozwijanie drzew nowych umiejętności. Co ciekawe, gdy już wyuczymy się wszystkich dostępnych specjalizacji, nadmiarowe punkty będą przekształcane na dilithium.
Ale uwaga: nie będzie możliwości cofnięcia wyboru rozwoju nowych umiejętności czy odzyskania wydanych punktów.
[more]
Jak to będzie wyglądało w praktyce
Na każdą specjalizację składają się abilities (umiejętności), które zakupujemy za 1 Specialization Point oraz Unlocks (zdolności odblokowywane) nabywane automatycznie w oparciu o liczbę zakupionych abilities powiązanych z daną specjalizacją. Abilities są dostępne tylko wtedy, gdy dana specjalizacja jest aktywna, zaś Unlocks pozostają dostępny przez cały czas.
Specjalizacje podzielone będą na 2 grupy: Primary (30 Abilities i sporo Unlocks) i Secondary (15 Abilities i mniej Unlocks). W danej chwili można będzie mieć aktywne po 1 specjalizacji z każdej z tych grup.
Wraz z nadchodzącym sezonem otrzymamy trzy drzewa specjalizacji (1 primary, 2 secondary):
1) Intelligence Officer (Primary) - specjalista od wykrywania słabości wrogów sam pozostając niewykryty. Powiązana jest ona ze zdolnościami Flanking i Stealth.
Nabycie umiejętności odblokowuje:
Kilka przykładowych umiejętności:
2) Pilot (Secondary) - specjalista w pilotażu - ulepszone Turn Rate, Flight Speed i Defence.
Nabycie umiejętności odblokowuje:
Kilka przykładowych umiejętności:
3) Commando (Secondary) - poprawia znacznie wszystkie umiejętności ground - od skuteczności broni poprzez zdolność przetrwania i taktyki działania.
Nabycie umiejętności odblokowuje:
Kilka przykładowych umiejętności:
Specjalizacje wydają się bardzo ciekawe i powinny dodać większego kopa naszym kapitanom. W przyszłości pojawią się kolejne, co ma wnieść ożywienie do gry, dodać motywacji poprzez możliwość dalszego rozwoju pomimo uzyskania maksymalnego lvl.
Źródło: Oficjalna strona STO[/more]
Jeśli nic się nie zmieni w kwestii zdobywania skill points za pośrednictwem systemu doff, to jest szansa na kolejne źródło dochodu dilithium.
Niemniej jednak nie mam informacji co do zmian przyznawanych SP z misji doff na Tribblu, a w chwili obecnej niektóre crity oferują więcej niż niejedna misja fabularna.
Sam system brzmi - prawdę mówiąc - ciekawie, ale obawy w kwestii power creepu nadal pozostają. Ten cały nowy Elite będzie musiał być naprawdę wymagający, jeśli te wszelkie nowości mają stanowić nie tyle ciekawostkę, ale wręcz konieczność.
Wspomniane źródło faktycznie może okazać się całkiem interesujące. Jednak za każdym razem, gdy dodadzą nową specjalizację trzeba będzie to źródło na powrót odblokować. Oby zatem rozwijanie postaci powyżej poziomu 50. nie okazało się nazbyt czasochłonne.
Być może dzięki temu mechanizmowi wzrośnie również popularność misji Foundry. Poza tym powtarzanie crypticowych misji fabularnych może się teraz okazać mniej bolesne, czytaj bardziej sensowne;P
Jak dla mnie, gra robi się powoli zbyt skomplikowana. Grindu jest aż nadto, a teraz będzie jeszcze więcej. Czasu na STO mam natomiast coraz mniej 🙁
Ja to traktuję już jako "grę po grze", czyli sposób/pretekst na zabawę po zrobieniu wszystkiego. Zakładając, że te specjalizacje to nie będzie coś naprawdę przepakowanego i dającego faktyczną przewagę nad "gołym" graczem, to takiego czegoś brakowało w STO już dawno. Pamiętne "w STO nie ma co robić na endgame". No i levelować da się przez system doff, na który wystarczy przeznaczyć kilka minut dziennie, a z którego zawsze się coś wyniesie. Tak jak loguję się tylko w tym celu od lat, teraz nawet z zabytkowego laptopa, tak po premierze DR będą z tego tylko dodatkowe korzyści.
Problemem może być to, że Cryptic nie potrafi zachować proporcji między nowymi systemami i pretekstami do grindu, a faktycznym 'contentem'. Zakładam, że nowy materiał fabularny da się przejść z przysłowiowym palcem w d*pie nawet na Elite w parę dni, a reszta to znowu będzie powtarzanie tego samego tylko dla grindowania reputacji/levelów/R&D/dilithu. Niby możemy narzekać na grind, ale z drugiej strony nie sądzę, żeby większość tych świecidełek faktycznie była nam do czegokolwiek potrzebna. No bo jeśli nie mamy czasu grać, to po co nam świecidełka do gry na nowym Elite?
Jedyne co mi się "nie podoba", to że te wszelkie nowości nie są szczególnie przyjazne altom. Gdyby nie fakt, że więcej postaci = więcej dilithu, a także, iż moje postacie są już wszystkie dobrze rozwinięte, to pewnie już dawno przerzuciłbym się na grę tylko garstką postaci/profesji. Kiedyś tworzyło się nowe postacie celem urozmaicenia zabawy - bo na starych nie było już co robić. Teraz roboty jest aż nadto za sprawą grindu, to i grać tymi wszystkimi postaciami nie ma kiedy.
Załóżmy że jestem nowym graczem. Taka ilość grindu aż boli. Ja już mam parę tysięcy marków do dziennego mielenia na dilk. Przedmioty z repki są za drogie i żal w pierwszym okresie zmienić set na inny. Przedmioty flotowe by je uzyskać wyrzuciliśmy na flotę parę mln i co, za 1 beama 25 k dilka (x 6 i ładną sumkę mamy). Ja wiem że allt gamers mają niezłe farmy ale świerzak zanim dojdzie do tego co my to zdąży zrezygnować (lub wyda kasę co cryptica ucieszy , lub jedno i drugie).
Rozumiem że grind to zarobek dla firmy ale niech będzie trochę bardziej urozmaicony.
Dawniej problemem STO był fakt, że endgame właściwie nie istniał, a po wbiciu 50 levelu gracze nie mieli praktycznie co robić. Mogli powtarzać dotychczasowe misje oraz kolejki, ale nie miało to zbyt dużego celu, gdyż nie było zwyczajnie jakiejś "marchewki" motywującej do zabawy.
Teraz roboty jest aż nadto i tak też jest źle? Dlaczego wychodzicie z założenia, że nowy gracz musi od razu na dzień dobry mieć super sprzęt z reputacji czy innych źródeł? Nawet przy założeniu, że ktoś gra tylko jedną postacią, to raz - ma on dostęp do naprawdę szerokiego asortymentu darmowych świecidełek, wcale nie ustępujących jakoś znacząco sprzętowi "za kasę"; oraz dwa - mimo wszystko gra za darmo i powinien liczyć się z wydaniem albo prawdziwej gotówki (np. na dilith), albo poświęceniem czasu.
Co mnie się nie podoba w przypadku Cryptic, to że ostatnimi czasy zarówno płacący, jak i niepłacący mają rzucane kłody pod nogi za sprawą chciwości firmy. Krypta nie potrafi dobrze wynagrodzić graczy za spędzony czas w grze, ciągle wprowadza jakieś sztuczne ograniczenia, blokady, limity, oraz zamiast skupić się na uczynieniu grindu zabawnym, to idą oni w kierunku tak zwanych "cookie clickerów", gdzie ciężko mówić o jakiejkolwiek frajdzie przy żmudnym klikaniu. Crafting jest tego najlepszym przykładem, aczkolwiek system doff z "working as intended" sztucznym timerem 5 sekund przy zakańczaniu poszczególnych misji także skutecznie zabił jakąkolwiek radochę "doffowania".
Wracając do tematu jednak, akurat "grind" w takiej formie jak te specjalizacje to bardzo dobre rozwiązanie, gdyż niezależnie od tego co robisz, to zawsze idziesz jakoś do przodu. Bawisz się doffami, PvE, PvP, foundry itp. to zawsze dostajesz jakieś SP, które z biegiem czasu przeznaczasz na nowe bonusy, a w ostateczności i dilithium. Zakładając, że te wszelkie bonusy nie będą jakoś znacząco przegięte, to osobiście nie mam nic przeciwko. Aczkolwiek znając Cryptic w rzeczy samej power creep tylko się pogłębi...
No wlasnie, przeciez to nie wyscig ( przynajmniej dla mnie ), gra sie dla funu, poznawania wszystkiego. W koncu to GRA, pracę mam gdzie indziej :). Kazda dodatkowa tresc i wzbogacenie jest dla mnie na +, nie kazdemu zalezy, by byc "superkolekszynem", a jesli chce byc...niech ora.