Ludzie - NOWA TEORIA PODRÓŻY W CZASIE, DOCIERA? Dawniej w ST ktoś cofał się w czasie w ramach jednego uniwersum, JJ wprowadził zgodną ze współczesną fizyką wersję, że każde zaburzenie czasoprzestrzeni tworzy nowe uniwersum. I tak - w 24 wieku supernowa niszczy Romulus, Nero cofa się w czasie i niszczy Wulkan, który w starym uniwersum nadal jest w wieku 25. Temporalnych niema, bo Nero trafił do alternatywnej rzeczywistości, to chyba proste. Dopowiem tyle, że zmiana praw fizyki w ST w ogóle mi nie przeszkadza, a jak się komuś nie podoba to niech sobie tłumaczy czarną dziurą i czerwoną materią.
btw and edit. Czy inni też czują lekką satysfakcję po napisaniu mocno komentowanego newsa? Bo czuję się dziś tak dobrze, jak nie czułem się od wielu dni..
JJ nic nowego nie wymyślił, przypominam że gdy Komandor Porucznik Worf wracał z konkursu na mistrza w walce Bat'lethem ( mam zamiar zrobić swojego ale to temat na inną opowieść ) sam przenosił się miedzy równoległymi wymiarami i było tam chyba parę tysięcy różnych wersji enterprise więc... No ale w st voy sami wywoływali alternatywna rzeczywistość w odcinkach z udziałem USS Relativity, kapitan spotyka się ze Captainem Braxtonem który stwierdza że jej nie pamięta czy że nie doświadczył tej linij czasowej . I chyba raczej nie została stworzona osobna rzeczywistość ( multiwers to nie spółka zoo ) a nero raczej stworzył osobną linię czasową. No nawet w star treku niema tak wesołego podejścia do fizyki że chowając się w świecie wywoła się powstanie nowej odnogi multiwersu.